Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

X C 3189/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Toruniu z 2017-11-17

Sygn. akt: X C 3189/16 upr.

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2017 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu X Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Beata Kasprzyk

Protokolant:

stażysta Natalia Żurawska

po rozpoznaniu w dniu 3 listopada 2017 r. w Toruniu

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w G.

przeciwko J. G.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego J. G. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej w G. kwotę 2421,93 zł (dwa tysiące czterysta dwadzieścia jeden złotych dziewięćdziesiąt trzy grosze) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4.10.2012 r.; z uwzględnieniem zmian stopy procentowej odsetek ustawowych, do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1017 zł (tysiąc siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

sygn. akt X C3189/16

UZASADNIENIE

Powódka (...) spółka akcyjna z siedzibą w G. 8 czerwca 2015 r. wniosła do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym, w którym domagała się zasądzenia od pozwanego J. G. kwoty 2421,93 zł wraz z odsetkami.

Wskazaną kwotę powódka wywodziła z wykonanej , nieopłaconej umowy o przyłączenie do sieci elektroenergenetycznej z dnia 18 czerwca 2012 r.

Dnia 12 czerwca 2015 r. referendarz sądowy w tamtejszym sądzie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym czyniący zadość żądaniu wskazanemu zawartemu w pozwie.

Następnie 29 czerwca 2015 r. pozwany złożył sprzeciw od nakazu zapłaty, w którym wskazywał, że telefonicznie zrezygnował z przyłączenia opisanego w umowie, proponując powódce jednocześnie zawarcie ugody zakładającej rozłożenie należności głównej na raty i umorzenie odsetek.

Z uwagi na skuteczne wniesienie sprzeciwu nakaz zapłaty utracił moc w całości,

w konsekwencji Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie postanowieniem z dnia 17 lipca 2015 r. na mocy art. 505 36 k.p.c. przekazał sprawę tutejszemu Sądowi według właściwości ogólnej do rozpoznania w trybie zwykłym.

Na rozprawie 17 marca 2016 r. pozwany reprezentowany przez pełnomocnika wniósł o oddalenie powództwa. Argumentował, że z uwagi na brak stosownego umocowania osób podpisanych (R. S. i A. K.), umowa nie została skutecznie zawarta. Podniósł także, że w aktach sprawy brak jest przewidzianych przez umowę dokumentów, które warunkowały wystawienie faktury VAT i dochodzenie spornej kwoty.

Dnia 31 marca 2016 r. tutejszy Sąd wydał wyrok oddalający powództwo i obciążający kosztami sądowymi stronę powodową. W uzasadnieniu podzielono argumenty strony pozwanej odnośnie niedołączenia przez stronę powodową umocowania osób składających oświadczenie woli w postaci zawarcia umowy z pozwanym a przez to jej ważności.

Podobnie Sąd ocenił, iż nie zostało udowodnione, że pozwany został zawiadomiony o podejmowanych czynnościach zgodnie z zapisami umowy.

Na skutek apelacji zaskarżającej wyrok w całości - wniesionej przez pełnomocnika powoda dnia 26 kwietnia 2016 r. sprawa została przekazana Sądowi Okręgowemu w Toruniu.

Sąd II instancji po przeprowadzeniu rozprawy, wydał 12 października 2016 r. wyrok uchylający pierwotny wyrok Sądu Rejonowego w Toruniu i przekazujący sprawę tutejszemu Sądowi do ponownego rozpoznania wraz z kwestią kosztów sądowych za instancję odwoławczą. W uzasadnieniu Sąd Okręgowy wskazał, że w jego ocenie sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy, a zebrany materiał dowodowy był niekompletny. Sąd Rejonowy nie odniósł się do treści sprzeciwu od nakazu zapłaty, a dalsze – idące w całkiem innym kierunku – zarzuty, na których strona pozwana oparła żądanie o oddalenie roszczenia, podniesiono dopiero na rozprawie ponad osiem miesięcy później. Ponadto w ocenie sądu odwoławczego Sąd Rejonowy przedwcześnie uznał brak umocowania osób podpisanych pod umową w imieniu powódki. Co więcej, sąd II instancji wskazał na potrzebę przeprowadzenia pogłębionego postępowania dowodowego.

Sąd ustalił co następuje:

Przedmiotowy budynek przy ul. (...) w L., zajmowany obecnie przez pozwanego J. G. posiadał dostęp do energii elektrycznej dostarczanej przez przedsiębiorstwo (...) spółkę akcyjną i jej podmioty zależne (wcześniej Zakład (...) spółkę akcyjną) co najmniej od 2002 roku.

Okoliczność bezsporna, ponadto dowód:

Umowa nr (...) o świadczenie usług przesyłowych i sprzedaży energii elektrycznej z dnia 9.05.2002, k. 128

W maju 2012 roku pozwany złożył do powódki, przedsiębiorstwa (...) spółka akcyjna wniosek, w którym zawarł prośbę o zmianę mocy przyłączeniowej przyłącza kablowego o wartość 15 kW (z 32,5 kW na 47,5 kW), a także o jej rozdzielenie na układy pomiarowe o mocy przyłączeniowej 16,5 kW, 12,5 kW, 12,5 kW, 4 kW oraz 2 kW. Wniosek ów wpłynął do oddziału powódki 22 maja 2012 r.

Dowód:

– Wniosek o określenie warunków przyłączenia odbiorczych urządzeń, instalacji lub sieci do sieci elektroenergetycznej, k. 160

W konsekwencji strony podpisały datowaną na dzień 18 czerwca 2012 r. umowę o przyłączenie do sieci elektromagnetycznej, którą po stronie przedsiębiorstwa energetycznego podpisał dyrektor Rejonu A. K. oraz kierownik D. (...), zaś ze strony konsumenta pozwany J. G.. W umowie powódka zobowiązała się do budowy przyłącza oraz rozbudowy sieci w terminie 3 miesięcy od dnia wpłaty zaliczki (§ 2 ust. 2 umowy). Sumę tę, stanowiącą 100% szacowanego kosztu inwestycji ustalono na 1969,05 zł netto plus podatek od towarów i usług (§ 6 umowy). Kwota na wynika z obowiązującego wówczas taryfikatora i stanowi iloczyn stawki opłaty za przyłącze kablowe właściwe dla IV grupy przyłączeniowej (§ 2 ust. 5 pkt 4 umowy) – 131,27 zł/kW – oraz dodatkowej mocy przyłączanej w efekcie prac montażowych – tu: 15 kW. Na skutek umowy pozwany zobowiązał się do wpłacenia obliczonej w ten sposób zaliczki w terminie 21 dni od dnia podpisania umowy.

Dowód

– Umowa o przyłączenie do sieci elektroenergetycznej nr (...) z 18.06.2012, k. 42–43

– Taryfa E.-Operator z 2012 roku, k. 48–49

– zeznania pozwanego J. G., k. 96 oraz k. 152–153

Wynikające z umowy prace mimo nieopłacenia przez pozwanego zostały wykonane przez podwykonawcę powódki, a następnie 10 sierpnia 2012 r. odebrane przez upoważnioną do tego komisję. W konsekwencji sporządzony został protokół odbioru robót na posesji pozwanego.

Dowód

– Protokół odbioru robót inwestycyjnych/modernizacyjnych nr 9/91 (...) z 10.09.2012, k.123

Dwa dni później, 12 września 2012 r. powódka zwróciła się do pozwanego z pismem informującym go o dokonaniu odbioru technicznego. Do tego pisma załączono fakturę VAT opiewającą na kwotę 2421,93 zł, a więc kwotę wskazaną w umowie z 18 czerwca 2012 r. powiększoną o 23-procentowy podatek od towarów i usług. W treści pisma przedstawiciel powódki zaznaczył, że do czasu wpłaty należnej kwoty oraz uzupełnienia przez pozwanego dokumentacji, przedsiębiorstwo energetyczne nie wyda mu dokumentu pn. „Oświadczenie o wykonaniu przyłączenia”. Wskazano, że sporna suma winna być wpłacona w terminie 14 dni od daty doręczenia pisma, na samej fakturze określając ostateczny termin na 3 października 2012 r.

Dowód

– pismo (...) S.A. informujące o dokonaniu odbioru technicznego z 12.09.2012 r., k. 124

faktura VAT nr (...), k. 44

Wobec bezczynności pozwanego, 22 sierpnia 2013 r. powódka wystosowała przedsądowe wezwanie do zapłaty należnej jej kwoty wraz z odsetkami, które na dzień wystawienia wezwania wyliczono wówczas na 278,62 zł. Pozwany nie spełnił roszczenia wymienionego w wezwaniu.

Dowód

– przedsądowe wezwanie do zapłaty nr (...) z 22.08.2013, k. 45

Bezpośrednim następstwem tych zdarzeń było wniesienie przeciw pozwanemu powództwa w elektronicznym postępowaniu upominawczym.

Sąd zważył co następuje:

Sąd uznał za wiarygodne zgromadzone w aktach sprawy dokumenty, jako że tworzą one logiczną i spójną całość, a ponadto ich autentyczność nie była kwestionowana przez żadną ze stron niniejszego postępowania. Sąd dopuścił dowody w postaci pełnomocnictw A. K. i R. S. (k. 77–80) oraz wniosku pozwanego o dokonanie prac (k. 160–161) z uwagi na fakt, iż ich złożenie przez stronę powodową stało się niezbędne z powodu stwierdzeń strony pozwanej przedstawionych na rozprawie bezpośrednio poprzedzającej ich wniesienie.

Sąd zdecydował się ograniczyć dowód z przesłuchania stron wyłącznie do strony pozwanej z uwagi na fakt, iż w imieniu strony powodowej – ze względu na formę prawną spółki akcyjnej – winny wystąpić osoby uprawnione do reprezentowania zgodnie ze statutem, a te z oczywistych względów nie mają wymaganej wiedzy na temat przedmiotowej sprawy (art. 302 § 1 k.p.c.).

Zeznania pozwanego J. G. Sąd uznał w większości za niewiarygodne z uwagi na fakt, że kolejne jego twierdzenia nierzadko przeczyły poprzednim, a także stały w oczywistej sprzeczności z przedłożonymi przez stronę przeciwną dokumentami. Pozwany nie potrafił przedstawić faktów w kolejności chronologicznej, zmieniając wersję wydarzeń w trakcie składania zeznań. Nie był w stanie jednoznacznie określić, czy, kiedy i w jaki sposób otrzymał od powódki poszczególne dokumenty a także jaka była jego reakcja na korespondencję prowadzoną z nim przez powódkę.

Powództwo należało uznać za zasadne.

Punktem wyjścia w niniejszej sprawie trzeba uznać wniosek pozwanego o zwiększenie mocy przyłącza elektroenergetycznego, z jakim J. G. zwrócił się do swojego operatora w maju 2012 r. Przedstawiony przez powódkę dokument wyraźnie wskazuje na fakt, iż z inicjatywą prac w tej sprawie wyszedł pozwany, wskazując dokładnie, jakich zmian w instalacji oczekuje. Mimo tego pozwany w trakcie rozprawy wielokrotnie i z całą stanowczością twierdził, że nigdy takiego wniosku nie wystosował, zwiększona moc nie była mu nigdy i nie jest do dziś potrzebna, a nawet nie jest pewien, czy w obecnym stanie rzeczy obsługujące go przedsiębiorstwo energetyczne dostarcza mu energię o zwiększonej mocy.

W ocenie sądu fakt , gdzie pozwany podpisał umowę , jest bez znaczenia , bowiem pracownik powodowej spółki , który przyjechał wykonać zlecone przez pozwanego prace , przywiózł egzemplarz umowy ( wraz z podpisami osób reprezentujących powódkę ) .

W tych okolicznościach pozwany doskonale wiedział czego dotyczy umowa , skoro parę dni wcześniej składał wniosek w tym zakresie.

Wobec przyjęcia takiego stanowiska Sąd jako bezzasadne ocenił próby pozwanego zmierzające do podważenia umocowania A. K. i R. S., osób podpisanych pod umową w imieniu powódki. Faktem jest, że przedłożone dokumenty pełnomocnictwa datowane są na dzień 20 czerwca 2012 r., a więc na dwa dni po podpisaniu umowy, na co zwracał podczas rozprawy uwagę pełnomocnik pozwanego, jednak dokumenty te zawierają jednobrzmiącą klauzulę mówiąco o tym, że „traci moc pełnomocnictwo z dnia 11.08.2011r.”, co w ocenie Sądu pozwala przyjąć, że dokumenty wydawane są okresowo i te przedłożone stanowią kontynuację poprzednich. Niezależnie od powyższego, przyjęcie podpisania umowy w lokalu powódki pozwala na przyjęcie domniemania legitymacji tych osób na zasadzie ujętej w art. 97 k.c. Zgodnie ze stanowiskiem sądu II instancji przepis ten co do zasady chroni w swoim zamyśle konsumentów przed sytuacją, w której od skutków umowy próbuje uchylić się przedsiębiorca, nie odwrotnie. Stąd próby obalenia domniemania prawnego przez stronę pozwaną należy uznać za nieskuteczne. Co więcej, na mocy art. 70 k.c. wobec pisemnego wniosku pozwanego, umowę można by było uznać za zawartą w chwili przystąpienia do robót zgodnych z wnioskiem, nawet mimo braku formy pisemnej samej umowy.

Na marginesie należy wspomnieć, że pełnomocnik pozwanego błędnie próbuje ustalić funkcję podpisanego pod umową A. K. w ramach (...) oddziału powódki. Zgodnie ze stanowiskiem strony powodowej zawartym w apelacji, co ma także potwierdzenie w złożonym do akt odpisie z Krajowego Rejestru Sądowego, A. K. pełnił w rzeczywistości funkcję prokurenta oddziałowego, jednak jego wykreślenie z rejestru w tym charakterze nastąpiło z dniem 15 grudnia 2006 r. W czasie podpisania przedmiotowej umowy pełnił funkcję dyrektora Rejonu działając jednak przede wszystkim na podstawie udzielonego pełnomocnictwa.

Nie sposób także podzielić argumentów strony pozwanej przedstawionych w pierwotnym postępowaniu w I instancji a podważających umocowanie osoby wystawiającej fakturę w imieniu powódki.

Jednym z argumentów podnoszonych przez stronę pozwaną było skuteczne odstąpienie od umowy. Kwestię tę reguluje § 8 umowy z 18 czerwca 2012 r. Przepis ów zakłada, że pozwanemu ( (...)) przysługuje prawo odstąpienia od umowy w zaledwie jednym przypadku – gdy zawinione opóźnienie powódki wyniesie co najmniej miesiąc. W omawianym przypadku do sytuacji takiej nie doszło. Wedle twierdzeń pozwanego zawartych w sprzeciwie od nakazu zapłaty, odstąpił od umowy w poprzez kontakt z telefoniczny z infolinią około „7 dni po otrzymaniu przedmiotowej umowy”. Zakładając, że inne zeznania pozwanego złożone na rozprawie są prawdziwe, oznaczałoby to, że „telefoniczne odstąpienie” nastąpiło około 7 dni po wykonaniu robót. Pozwany zeznał bowiem, że umowę otrzymał od ekipy monterów w trakcie ich prac. Niewątpliwie odstąpienie od już wykonanej umowy o przedmiotowym charakterze nie jest co do zasady możliwe.

Powyższe zeznania sprzeczne są natomiast z innymi twierdzeniami strony pozwanej – wygłoszonymi podczas rozprawy przed sądem odwoławczym – jakoby umowa została mu przesłana pocztą i w taki sam sposób odesłana do placówki powódki. Podczas ponownego rozpoznawania sprawy przez tutejszy Sąd pozwany na rozprawie zadeklarował z kolei, że od umowy odstąpił w formie pisemnej, prawdopodobnie poprzez naniesienie takiej adnotacji na samej umowie. Niezależnie od wykazanych powyżej sprzeczności żadna ze stron, a w szczególności strona pozwana nie przedstawiła żadnego dowodu na próbę odstąpienia przez J. G. od umowy. W konsekwencji, okoliczności takiej Sąd nie może uznać za potwierdzoną.

W obliczu przedłożonych dokumentów za oczywiście niewiarygodne Sąd uznał twierdzenia pozwanego, że prace podwykonawców powódki dokonywane przy jego posesji były dla niego całkowitym zaskoczeniem, a on sam spodziewał się, że prowadzą oni okresowe prace serwisowe czy modernizacyjne.

Pytany o okoliczności propozycji rozłożenia świadczenia na raty (co do zasady pierwszej reakcji strony pozwanej na żądania uiszczenia należnej kwoty) pozwany oświadczył, że przestraszył się konsekwencji, a spodziewając się, że powódka będzie w stanie wyegzekwować sporną sumę niezależnie od zasadności roszczenia, zaproponował polubowne rozwiązanie sprawy. Wskazał przy tym, że w ten sposób odniósł się do dostarczonej mu faktury VAT z 12 września 2012 r. W tym miejscu należy jednak zauważyć, że w rzeczywistości takie stanowisko pozwany zawarł dopiero w sprzeciwie od nakazu zapłaty datowanym na 26 czerwca 2015 r., blisko trzy lata później. Tymczasem ponad wszelką wątpliwość wiedzę o roszczeniu powódki pozwany miał co najmniej od 29 sierpnia 2013 r., kiedy to otrzymał przedsądowe wezwanie do zapłaty.

W toku rozprawy pozwany przyznał zatem, że otrzymał fakturę VAT opiewającą na sporną kwotę, zaprzeczając jednocześnie, aby było mu wiadomo o dokonaniu odbioru technicznego nowej instalacji. Tymczasem z załączonych dokumentów wynika, że faktura VAT stanowiła załącznik do pisma informacyjnego w tej kwestii. Pomimo braku potwierdzenia odbioru, w świetle pozostałych dowodów w ocenie Sądu można przyjąć, że dokument taki został pozwanemu dostarczony. W tej sytuacji pozwany oświadczył, że być może nie otrzymał faktury VAT a jedynie wezwanie do zapłaty.

Podsumowując, sposób obrony pozwanego, który pierwotnie zaproponował powódce ugodę, de facto uznając roszczenie, następnie zaś wszelkimi dostępnymi sposobami podnosił nieważność umowy oraz jej niewykonanie, wykazuje daleko idącą niekonsekwencję. Dodatkowo wiarygodność strony pozwanej znacząco obniżyło obstawanie przy stanowisku, które następnie zostało jednoznacznie wykluczone przez przedłożone dokumenty. W konsekwencji w opinii Sądu działania pozwanego obliczone były na uniknięcie zasadnie naliczonej sumy, nie zaś na udowodnienie nieistnienia skutecznej umowy pomiędzy nim a przedsiębiorstwem (...) S.A.

Wobec zebranego materiału dowodowego i w świetle powyższych ustaleń Sąd orzekł na podstawie art. 353 k.c. i § 6 łączącej strony umowy z dnia 18 czerwca 2012 r. Odsetki od przedmiotowej kwoty, zgodnie z pierwotnym żądaniem pozwu orzeczono od dnia 4 października 2012 r., co ma swoje uzasadnienie w fakturze VAT z dnia 12 września 2012 r.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 §1–3 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Karolewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Beata Kasprzyk
Data wytworzenia informacji: