Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII W 511/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Toruniu z 2024-11-25

WYROK Z UZASADNIENIEM

Sygn. akt: VIIIW 511/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 listopada 2024 roku

Sąd Rejonowy w Toruniu VIII Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: sędzia Anna Kardas

Protokolant: sekretarz sądowy Ewa Barańczyk

po rozpoznaniu 22 listopada 2024 roku

na rozprawie

sprawy

R. P.

s. A. i M. z domu Ż.,

ur. (...) w (...)

obwinionego o to, że:

1.  w dniu 6 lutego 2024 roku, o godzinie 7:34 w miejscowości(...) na ul. (...), kierując pojazdem marki (...) o nr rej. (...), wjechał na przejazd kolejowy pomimo tego, że po jego drugiej stronie nie było miejsca do kontynuowania jazdy,

tj. o czyn z art. 97a pkt 2 kw

2.  w dniu 6 lutego 2024 roku, o godzinie 7:34, w miejscowości (...) na ul. (...), kierując pojazdem marki (...) o nr rej. (...), nie stosował się polecenia osoby uprawnionej do kontroli ruchu drogowego, tj. umundurowanego funkcjonariusza (...), nakazującego zatrzymanie pojazdu we wskazanym miejscu w celu kontroli w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia wykroczenia,

tj. o czyn z art. 92 § 1 kw w zw. z art. 60 ust. 2 pkt 3 ustawy o transporcie kolejowym,

3.  w dniu 6 lutego 2024 roku, około godziny 7:35 oraz około godziny 8:20 w miejscowości (...)na ul. (...) wbrew obowiązkowi nie udzielił, umundurowanemu funkcjonariuszowi (...), upoważnionemu z mocy ustawy do legitymowania, dokumentu oraz wiadomości co do swojej tożsamości,

tj. art. 65 § 2 kw w zw. z art. 60 ust. 2 pkt 1 ustawy o transporcie kolejowym

o r z e k a :

I.  obwinionego R. P. uznaje za winnego popełnienia czynów zarzucanych w punktach 1 i 2 wniosku o ukaranie, tj. wykroczeń z art. 97a pkt 2 kw oraz z art. 92 § 1 i za to, po zastosowaniu art. 9 § 2 kw, na podstawie art. 97a pkt 2 kw wymierza karę 3.000 zł (trzech tysięcy złotych) grzywny;

II.  obwinionego R. P. uniewinnia od popełnienia czynu zarzucanego w punkcie 3 wniosku o ukaranie;

III.  zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem opłaty oraz kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem wydatków poniesionych w toku postępowania.

Sygn. akt VIII W 511/24

UZASADNIENIE

punktu pierwszego wyroku Sądu Rejonowego z dnia 25 listopada 2024 r.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 25 listopada 2024 r. R. P. został uznany winnego tego że w dniu 6 lutego 2024 r. o godzinie 7:34 w miejscowości (...) na ul. (...), kierując pojazdem marki (...)o nr rej. (...) wjechał na przejazd kolejowy pomimo tego, że po drugiej jego stronie nie było miejsca do kontynuowania jazdy, tj. wykroczenia z art. 97 a pkt 2 kw oraz tego, że w dniu 6 lutego 2024 r. o godzinie 7:34 w miejscowości (...) na ul. (...), kierując pojazdem marki (...) o nr rej. (...) nie stosował się do polecenia osoby uprawnionej do kontroli ruchu drogowego, tj. umundurowanego funkcjonariusza(...)nakazującego zatrzymanie pojazdu we wskazanym miejscu w celu kontroli w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia wykroczenia, tj. wykroczenia z art. 92 § 1 kw w zw. z art. 60 ust. 2 pkt 3 ustawy o transporcie kolejowym.

Sąd ustalił co następuje.

W dniu 6 lutego 2024 r. patrol (...) prowadził działania w rejonie przejazdu kolejowo – drogowego na linii nr(...)w (...)

O godzinie 7:34 kierujący pojazdem marki (...) o nr rej. (...) R. P. wyjeżdżając zza budynku usytuowanym przy skrzyżowaniu ominął oczekujące przed przejazdem kolejowo-drogowym pojazdy i zatrzymał się za pojazdami stojącymi tuż za przejazdem kolejowy. Tylna część pojazdu obwinionego znajdowała się pomiędzy rogatkami tj. na obszarze wyznaczonym jako przejazd kolejowo-drogowy. Po drugiej stronie przejazdu nie było wystarczającego miejsca do kontynuowania jazdy. Wraz z R. P. podróżowały dzieci, które obwiniony odwoził tego dnia do szkoły.

Zatarasowanie przejazdu przez obwinionego spowodowało podjęcie interwencji przez obecnego na miejscu (...) B. F.. Strażnik był ubrany w mundur służbowy, na jego klatce piersiowej umieszczona była odznaka służbowa z numerem. Dodatkowo miał na sobie odblaskową kamizelkę służbową z napisem(...). Kiedy zbliżał się do pojazdu R. P. wykonał w jego kierunku gest salutowania oraz uchylił przednią szybę auta.

B. F. przedstawił się dodając(...) Następnie wydał polecenie zjechania na pas zieleni po prawej stronie wskazując gestem kierunek dla pojazdu obwinionego. R. P. powiedział że nie będzie z nim rozmawiał, nie ma czasu ponieważ wiezie dzieci do szkoły. Dodał, że może przyjechać dopiero za pół godziny. W tym czasie dla kierunku ruchu obwinionego zapaliło się zielone światło. B. F. zwrócił uwagę obwinionemu, że nie może się oddalać samowolnie z miejsca interwencji ale R. P. mimo to odjechał.

Po 30-40 minutach R. P. wrócił na miejsce zdarzenia.

/dowody: monitoring miejsca zdarzenia k.6a; częściowo wyjaśnienia obwinionego R. P. k. 11-12, 41-41v; zeznania świadka B. F. k. 41v-42, J. S. k. 42-42v/

Obwiniony na etapie czynności wyjaśniających przyznał się do popełnienia dwóch z trzech zarzucanego jemu wykroczeń tj. zatrzymania na obszarze przejazdu kolejono – drogowego oraz nie stosowania się do polecenia osoby uprawnionej. Nie przyznał się do trzeciego z czynów.

Przed sądem obwiniony wskazał, że przyznaje się wyłącznie do pierwszego z czynów. Co do drugiego czynu wskazał, że wrócił na miejsce zdarzenia wiec nie można przyjąć iż nie zastosował się do polecenie. Poza tym uważał, że w miejscu interwencji nie było miejsca żeby zjechać. Wskazał ze nie był proszony o dokument tożsamości w chwili gdy zbliżył się do niego B. F.. Natomiast po powrocie na miejsce zdarzenia wylegitymował się na żądanie strażników i podał swoje dane.

Wyjaśnienia obwinionego sąd uznał za wiarygodne wyłącznie w zakresie, w jakim obwiniony podnosił, iż w trakcie rozpoczęcia interwencji nie był zobowiązywany do okazania dokumenty tożsamości lub podania danych osobowych. Taki fakt został potwierdzony przez obydwu strażników przesłuchanych na rozprawie. Świadkowie przyznali, że dopiero po powrocie obwinionego na miejsce zdarzenia pojawiła się możliwość jego wylegitymowania. Wtedy obwiniony wykonał polecenie i udzielił informacji co do swojej tożsamości okazując dowód osobisty. Zarzut z punktu trzeciego aktu oskarżenia był zatem całkowicie niezasadny.

W pozostałym zakresie wyjaśnienia obwinionego stanowiły wyłącznie linię obrony przyjętą na potrzeby postępowania. Zwrócić należy uwagę że początkowo R. P. przyznał się do popełnionych pozostałych dwóch czynów. Jego wyjaśnienia zmieniły kształt gdy zorientował się, że za każde z przypisanych jemu wykroczeń z punktów 1 i 2 wniosku o ukaranie otrzyma poza karą 15 punktów karnych. Obawa dotycząca cofnięcia uprawnień do kierowania pojazdami, dała obwinionemu impuls do tego by swoje zachowanie w dniu 6 lutego 2024 roku prezentować w toku dalszego postępowania jako usprawiedliwione porannym pośpiechem i obowiązkami szkolnymi dzieci.

Natomiast linia obrony, w której próbowano wykazywać, że nie było możliwości wykonania polecenia strażnika w sposób bezpieczny dla pozostałych uczestników ruchu drogowego – co miało rodzić konieczność odjechania ze skrzyżowania po zapaleniu się zielonego światła - runęła wraz z odtworzeniem nagrania na rozprawie. Na zapisie wyraźnie widać, że obwiniony mógł w bezpieczny sposób zjechać na miejsce wskazywane przez strażnika – jezdnia była pusta. Nie uczynił tego nie dlatego że nie miał takiej możliwości ale wyłącznie dlatego że nie chciał w danej chwili podporządkować się wydanemu poleceniu.

Należy jednak zwrócić uwagę, że mimo iż obwiniony wrócił na miejsce zdarzenia i podjął rozmowę ze strażnikami nie zdecydował się przyjąć mandatu mimo, iż zrozumiał naganność zachowania na drodze. Jego zachowanie po polenieniu czynu należało ocenić jako pozbawione skruchy i zuchwałe.

Podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie stanowiły zeznania świadków B. F. (k. 41v-42) oraz J. S. (k. 42-42v). Dodatkowo przebieg zdarzenia sąd ustalił w oparciu o uzyskany zapis monitoringu z miejsca zdarzenia (k. 6a). C. ustalenia zostały poczynione również w oparciu o wyjaśnienia obwinionego R. P. (k. 11-12, 41-41v).

Żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności zapisów monitoringu. Nagranie przedstawiające obraz pozwoliło odtworzyć sposób poruszania się pojazdu obwinionego w dniu zdarzenia oraz przebieg interwencji. Treść rozmowy uczestników sąd ustalił w oparciu o zeznania świadków i częściowo wyjaśnienia obwinionego.

Zeznania świadków były szczere. Nie mieli oni powodów by zeznawać na niekorzyść obwinionego. Świadczy o tym fakt, że strażnicy zgodnie przyznali iż obwiniony nie był proszony o okazanie dokumentu tożsamości w pierwszym kontakcie ze strażnikiem, natomiast po powrocie na miejsce zdarzenia okazał dokument. Ich zeznania były również spójne w pozostałym zakresie oraz korespondowały z nagraniem załączonym do akt sprawy.

Sąd zważył, co następuje.

Zgodnie z dyspozycją art. 97a pkt 2 kw uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także kierujący pojazdem, który narusza zakaz wjeżdżania na przejazd kolejowy, jeśli po jego drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny w wysokości nie niższej niż 2000 złotych.

Natomiast według art. 92 § 1 kw kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego, podlega karze grzywny albo karze nagany. Uprawnienie funkcjonariusza straży ochrony kolei wynika natomiast z art. 60 ust 2 pkt 3 ustawy o transporcie kolejowym zgodnie z którym ma prawo wykonując swoje zadania do zatrzymywania i kontroli pojazdu drogowego poruszającego się na obszarze kolejowym i przyległym pasie gruntu w przypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa lub wykroczenia przy użyciu tego pojazdu.

Było oczywiste, że obwiniony R. P. w dniu 6 lutego 2024 r. o godzinie 7:34 w miejscowości(...) na ul. (...), kierując pojazdem marki (...) o nr rej. (...) naruszył powyższy zakaz wjeżdżając na przejazd kolejowy, co potwierdziły zarówno zapis monitoringu jak i zeznania świadków. Sam obwiniony przyznał się do popełnienia powyższego wykroczenia a jego przyznanie w świetle zgromadzonego materiału nie budziło wątpliwości.

W tym samym miejscu i czasie R. P. nie zastosował się do polecenia osoby uprawnionej do kontroli ruchu drogowego, tj. umundurowanego funkcjonariusza straży ochrony kolei nakazującego zatrzymanie pojazdu we wskazanym miejscu w celu kontroli w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia wykroczenia, czym wyczerpał dyspozycję art. 92 § 1 kw w zw. z art. 60 ust. 2 pkt 3 ustawy o transporcie kolejowym.

R. P. wiedział że B. F. jest funkcjonariuszem (...). (...)przedstawił się wraz z podjęciem interwencji i dodatkowo wskazał swoje stanowisko służbowe oraz określił organ który reprezentował. Był ubrany w służbowy mundur i dodatkowo przyodziany był w odblaskową kamizelkę z napisem (...) Obwiniony dopuścił wykroczenia umyślnie, nie zatrzymał się ponieważ nie chciał tego uczynić o czym świadczy reakcja obwinionego – „nie mogę z Panem rozmawiać spieszę się, wiozę dzieci do szkoły”.

Sąd nie uwzględnił prezentowanej linii obrony odnośnie konieczności kontynuowania jazdy z wagi na zielone sygnał świetlny który zapalił się dla kierunku ruchu obwinionego. Przepis art. 5 ust. 2 i 3 p.r.d. określa hierarchię znaków, sygnałów i poleceń. W związku z powyższym polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi. Zaznaczyć przy tym należy, że znamiona wskazanego wykroczenia realizować będzie nie tylko niestosowanie się do znaków, sygnałów czy poleceń, ale także kierowanie się nimi w innej niż wynikająca z przepisów kolejności (por. W. Radecki [w:] M. Bojarski, W. Radecki, Kodeks wykroczeń..., 2019, s. 780). Obowiązkiem kierującego pojazdem - R. P. było niezwłoczne podporządkowanie się poleceniu strażnika ochrony kolei. Powrót na miejsce zdarzenia po 30 minutach nie może zatem ekskulpować obwinionego.

W myśl treści art. 9 § 2 kw sąd orzekając o ukaraniu obwinionego R. P. za dwa wykroczenia wymierzył mu łącznie karę w granicach zagrożenia określonego w art. 97a kw. Wykroczenie to zagrożone jest karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny w wysokości nie niższej niż 2000 zł.

Sąd, wymierzając karę w dolnych granicach zagrożenia wziął pod uwagę zarówno charakter i okoliczności czynu, jak i właściwości i warunki osobiste sprawcy.

Sąd miał na uwadze okoliczność, że obwiniony jest osobą dotychczas niekaraną, poza drobnymi wykroczeniami drogowymi przestrzega porządku prawnego. Mimo to wymiar kary powinien uwzględniać fakt, że obwiniony dopuścił się dwóch wykroczeń. Jako okoliczność łagodzącą sąd uwzględnił powrót na miejsce zdarzenia oraz podjęcie rozmowy ze strażnikami. Biorąc pod uwagę wyżej wymienione okoliczności sąd zdecydował się wymierzyć obwinianemu karę w 3000 zł grzywny. W ocenie Sądu kara ta spełni w stosunku do obwinionego funkcję wychowawczą i prewencyjną.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Rogowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Anna Kardas
Data wytworzenia informacji: