VIII K 170/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Toruniu z 2019-05-22
Sygn. akt: VIII K 170/19
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 maja 2019 roku
Sąd Rejonowy w Toruniu w VIII Wydział Karnym w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SR Krzysztof Dąbkiewicz
Protokolant: sekr. sądowy Justyna Wierzbicka
przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej Toruń – Wschód w Toruniu Joanny Winogrodzkiej
po rozpoznaniu w dniach 6 maja, 10 maja i 22 maja 2019 roku
sprawy:
M. I.
syna K. i W. z d.M.
ur. (...) w L.
oskarżonego o to, że:
w okresie od listopada 2017 roku do 2 listopada 2018 roku w K. gm. O., znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją matką w ten sposób, że będąc pod wpływem alkoholu, wszczynał awantury, podczas których wyzywał matkę słowami wulgarnymi oraz uderzał ją rękoma po twarzy i całym ciele czym spowodował, niedokrwistość pokrwotoczną ciężką, rozległego krwiaka czoła, policzków, oczodołów, nosa, szyi i przedniej powierzchni klatki piersiowej, rozległego krwiaka podczepcowego głowy, liczne zasinienia na całym ciele i otarcia skóry kończyn dolnych, które spowodowały naruszenie czynności skóry i powłok czaszki na okres powyżej siedmiu dni z powodu ich rozległości, wieloczasowości powstania oraz konieczności leczenia chirurgicznego części z nich
tj. o przestępstwo z art. 207 § 1 kk w zw z art. 157 § 1 kk w zw z art. 11 § 2 kk
orzeka:
I. Oskarżonego M. I. uznaje za winnego tego, że w okresie od czerwca 2018 roku do 31 października 2018 roku w K. gm. O., znęcał się fizycznie nad swoją matką W. G., osobą nieporadną ze względu na swój wiek i stan fizyczny, w ten sposób, że wielokrotnie używał wobec niej przemocy poprzez zadawanie uderzeń po twarzy i całym ciele, czym spowodował zastarzałe złamanie trzonu kości łokciowej lewej, zastarzałe złamanie trzonu kości łokciowej prawej, zastarzałe złamanie trzonu kości promieniowej prawej; niedokrwistość pokrwotoczną ciężką, rozległy krwiak czoła, policzków, oczodołów, nosa, szyi i przedniej powierzchni klatki piersiowej, rozległy krwiak podczepcowy głowy, liczne zasinienia na całym ciele i otarcia skóry kończyn dolnych; powodujące naruszenie czynności narządu ruchu oraz rozstrój zdrowia na okres powyżej 7 dni tj. przestępstwa z art. 207 § 1a k.k. w zw. z art. 157 § 1 k.k. i w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to – po zastosowaniu art. 11 § 3 k.k. na podstawie art. 207 § 1a k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;
II. na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet kary orzeczonej w punkcie I niniejszego wyroku, zalicza okres zatrzymania oskarżonego w dniu 21 lutego 2019 roku;
III. zwalania oskarżonego od obowiązku ponoszenia opłaty sądowej, a wydatkami postępowania poniesionymi w sprawie obciąża Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
W. G. ma 75 lat, do października 2018 roku mieszkała w (...) gm. O.. Wraz z nią mieszkał jej syn M. I.. W. G. posiada orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym i jest osobą wymagającą stałej opieki drugiej osoby. Była też podopieczną (...) w O., objętą została wsparciem w formie opiekunki środowiskowej. Pracownikiem socjalnym, który od 2015 roku z ramienia (...)opiekował się W. G. była E. K..
/dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r., zeznania świadka E. K. k. 14-17 oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r., zeznania świadka A. D. k. 6-9 oraz zarejestrowane na rozprawie/
M. I. za popełnienie przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 22 grudnia 2016 roku został skazany na karę 10 miesięcy ograniczenia wolności. Postanowienie z dnia 26 kwietnia 2017 roku, powyższą karę zamieniona na zastępczą karę pozbawienia wolności w wymiarze 150 dni. Następnie postanowieniem (...) we (...) z dnia 21 listopada 2017 roku udzielono zezwolenia na odbycie kary w systemie dozoru elektronicznego. Po opuszczeniu zakładu karnego M. I. powrócił do domu w K. i zamieszkał wraz z matką W. G.. Od sierpnia 2018 r. pełnił też rolę opiekuna dla swojej matki i z tego tytułu pobierał świadczenie pielęgnacyjne z (...) w O..
/dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 86-87, 94 akt oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r., zeznania świadka E. K. k. 14-17 oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r.; dane o karalności k. 34-35 akt/
W czerwcu 2018 roku E. K. pojechała do K. do miejsca zamieszkania W. G. na wizytę środowiskową. W trakcie tego spotkania stwierdziła, że W. G. miała siną rękę. Z uwagi na powyższe zawiozła ją do ośrodka zdrowia w O..
/dowód: zeznania świadka E. K. k. 14-17 oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r./
Na początku października 2018 r. A. Z. pracownik socjalny (...)w O., wspólnie z kierownikiem tego Ośrodka A. D. udały się do miejsca zamieszkania W. G.. Była to wizyta w ramach sprawowanego monitoringu środowiska osób starszych zamieszkujących na terenie Gminy O.. W miejscu zamieszkania W. G., wskazani wyżej pracownicy (...), oprócz niej, zastali również jej syna M. I.. W trakcie tej wizyty zarówno A. Z. jak i A. D. zauważyły na twarzy W. G. dwa zasinienia, jedno w okolicy czoła, a drugie w okolicy prawego policzka.
/dowód: zeznania świadka A. Z. k. 22-23 akt oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r./.
W dniu 29 października 208 roku E. K. otrzymała anonimowy telefon od nieznanej kobiety, która przekazała jej, że u W. G. „dzieje się coś złego”, sugerując równocześnie wizytę w jej miejscu zamieszkania w celu sprawdzenia tej informacji. Po powyższej rozmowie E. K. niezwłocznie udała się do K.. Na miejscu zastała leżącą w łóżku W. G., która miała opuchniętą całą twarz, skóra na uszach i szyi była czarna, jedno oko było opuchnięte do tego stopnia, że nie mogła go otworzyć, drugie oko również opuchnięte było lekko otwarte, opuchnięta była także cała jej prawa dłoń kobieta płakała. W domu przebywał również M. I., który znajdował się pod wpływem alkoholu.
/dowód: zeznania świadka E. K. k. 14-17 oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r./
Widząc stan W. G. nie wierząc w zapewnienia syna, że został on spowodowany jedynie jej upadkiem, E. K. wezwała Policję do miejsca zamieszkania swojej podopiecznej. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze Policji poddali M. I. badaniu na stan trzeźwości który wykazał stężenie 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
/dowód: zeznania świadka E. K. k. 14-17 oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r.; zeznania świadka Ł. T. k. 60 v akt; oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r.; zeznania świadka M. M. k. 72v akt oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r./
Do miejsca zamieszkania W. G. przybyła również karetka pogotowia wezwana przez E. K.. Ratownicy medyczni po przybyciu na miejsce, stwierdzili u W. G. widoczną opuchliznę i zasinienie twarzy, zasinienie lewej dłoni, deformację prawego przedramienia po wcześniejszym urazie oraz na jednej ręce uraz sugerujący świeże złamanie. Z uwagi na stan W. G., podjęli wówczas decyzję o przetransportowaniu jej do (...) w T., gdzie przebywała najpierw w (...) od 29 października do 30 października 2018 rok, a następnie od 30 października 2018 r. do 6 listopada 2018 r. w (...). W czasie badania fizykalnego stwierdzono zasinienia twarzy o różnym zabarwieniu, obrzęk czoła, policzków, oczodołów, nosa, szyi i okolicy dekoltu, podbiegnięcie krwawe podspojówkowe gałki ocznej prawej i chełbotanie w okolicy ciemieniowej prawej. W przedsionku jamy ustnej widoczne były skrzepy krwi. Stwierdzono deformację przedramienia prawego i obrzęk oraz zasinienie ręki lewej i nadgarstka lewego. W czasie konsultacji internistycznej stan ogólny W. G. określono jako średnio – ciężki. W wykonanym badaniu tomografii komputerowej głowy stwierdzono rozległego krwiaka podczepcowego z cechami świeżych krwotoków. Wykonane zdjęcia radiologiczne obu przedramion wykazały zastarzałe złamania trzonów kości łokciowej i promieniowej prawej oraz zastarzałe złamanie trzonu kości łokciowej lewej. Występowały cechy zrostu obu złamanych kości łokciowych oraz brak zrostu złamania trzonu kości promieniowej prawej w wyniku braku kontaktu odłamów ustawionych w zgięciu grzbietowym. Prawe przedramię zostało unieruchomione w łusce gipsowej.
W opinii biegłego obrażenia ciała w postaci złamanie trzonu kości łokciowej lewej, zastarzałego złamanie trzonu kości łokciowej prawej, zastarzałego złamanie trzonu kości promieniowej prawej; niedokrwistość pokrwotoczna ciężka, rozległy krwiak czoła, policzków, oczodołów, nosa, szyi i przedniej powierzchni klatki piersiowej, rozległy krwiak podczepcowy głowy, liczne zasinienia na całym ciele i otarcia skóry kończyn dolnych; spowodowały naruszenie czynności narządu ruchu oraz rozstrój zdrowia na okres powyżej 7 dni
/dowód: zeznania świadka E. K. k. 14-17 oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r.; zeznania świadka J. K. k/62-63 akt oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r.; zeznania świadka S. T. k. 67-68 akt oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r.; opinia sądowo – lekarska lek. T. K. k. 54-56 akt/.
Od 6 listopada 2018 r. W. G. jest podopieczną (...)w D.
/ dowód: zeznania świadka A. L. k. 76v akt oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r./
Oskarżony M. I. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Będąc słuchanym w toku postępowania przygotowawczego w dniu 21 lutego 2019 r. (vide: protokół przesłuchania k. 86-87 akt) podał, że w połowie 2018 r. został zmuszony przez pracownika socjalnego do zrezygnowania z pracy i zajęcia się matką, w związku z czym zwolnił się z pracy. Wyjaśnił, że W. G. miała problemy z równowagą, a jej stan pogorszył się od września 2018 r. Wskazał, że problemy zdrowotne mamy zgłaszał pracownikowi socjalnemu (...) w O., podkreślając, iż mama cały czas się przewraca i robi sobie krzywdę. Zaprzeczył by kiedykolwiek bił lub w inny sposób znęcał nad swoją matką. Podczas drugiego przesłuchania przeprowadzonego w dniu 21 lutego 2019 r. w istocie podtrzymał swoje stanowisko, wyjaśniając, że gdy chodzi o obrażenia na twarzy matki które stwierdzone zostały w dniu 29 października 2018 r., to powstały one na skutek upadku (vide: protokół przesłuchania k.92-94 akt). Przed Sądem podał dokładnie te same okoliczności, podtrzymując również w całości swoje uprzednio złożone wyjaśnienia (vide: wyjaśnienia zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r.).
Specyfika spraw o znęcanie polega na tym, że Sąd może korzystać z ubogiego materiału dowodowego dotyczącego przedmiotu tych spraw. Samo przestępstwo dokonuje się bowiem nie na zewnątrz na oczach wielu ludzi, ale z reguły w domu, w warunkach w których często nie mogą być obserwowane przez nikogo, bądź znikomą liczbę osób. Podobnie wygląda ten problem w niniejszej sprawie. Ledwie trzy zdarzenia, które można było potraktować jako elementy nagannego zachowanie się oskarżonego, czy też stanowiłyby tego poszlakę, zostały zaobserwowane przez osoby postronne. Trudność w zbieraniu materiału dowodowego spotęgował fakt, że pokrzywdzona jest osobą w podeszłym wieku, była całkowicie uzależniona od oskarżonego, zdana na jego łaskę, dobry lub zły humor, co sprawiało, iż była bardzo skryta i nie ujawniała przed kimkolwiek drastycznego zachowania swego syna. Najlepiej zresztą świadczy o tym fakt, że finalnie pokrzywdzona skorzystała z przysługujących jej uprawnień i odmówiła składania jakichkolwiek zeznań, co jeszcze bardziej zawęziło materiał dowodowy jakim Sąd dysponował w przedmiotowej sprawie.
W zaistniałej sytuacji procesowej, powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w głównej mierze na podstawie zeznań świadków E. K., A. Z., A. D., Ł. T., M. M., S. T. i J. K.. Powyższe depozycje były szczegółowe i wyczerpujące, stanowiąc jednolitą logicznie uzasadnioną całość. Brak jest podstaw do podważenia ich wiarygodności. Trudno bowiem uznać, że podawali nieprawdę bezpodstawnie obciążając oskarżonego, w sytuacji gdy są osobami obcymi w stosunku do niego, a co za tym idzie całkowicie nie zainteresowanymi w ostatecznym, końcowym rozstrzygnięciu jakie miało zostać podjęte w niniejszym postępowaniu.
Świadek. E. K. potwierdziła, że w czerwcu 2018 r. zaobserwowała obrażenia na ciele pokrzywdzonej, pomagając jej zresztą uzyskać wówczas pomoc lekarską. Świadkowie A. Z. i A. D., podobnie - tyle, że w październiku 2018 r. - również stwierdziły, że pokrzywdzona posiadała widoczne zasinienia w okolicy czoła oraz prawego policzka. Świadkowie E. K., M. M., S. T. i J. K. złożyli zgodne, wzajemnie się uzupełniające depozycje odnośnie obrażeń ciała stwierdzonych u pokrzywdzonej w dniu 29 października 2018 r.
Jak wynika z linii obrony przyjętej przez oskarżonego, powyższe obrażenia miały powstać w wyniku upadków W. G. czy to w domu, czy podczas spacerów na podwórzu. Sąd nie przyznał waloru wiarygodności powyższemu twierdzeniu. Przede wszystkim należy wskazać w tym zakresie na jednoznaczną i stanowczą opinię biegłego lekarza medycyny sądowej T. K., który jednoznacznie wskazał, że rozległy krwiak czoła, policzków, oczodołów, nosa, szyi i przedniej powierzchni klatki piersiowej mogły powstać w wyniku uderzeń pokrzywdzonej rękami, rozległość obrażeń i obrażenia dotyczące oczodołów oraz gałki ocznej przemawiają przeciwko mechanizmowi powstania ich w wyniku samoistnego upadku. Ponadto liczne zasinienia na całym ciele mogły powstać w wyniku uderzeń rękami i nogami, podobnie otarcia skóry kończyn dolnych. W przypadku obrażeń w postaci rozległego krwiaka podczepcowego oraz zastarzałego złamania kości obu przedramion, stłuczenie ręki lewej i nadgarstka lewego, biegły nie wykluczył, że mechanizmem ich powstania mógł być upadek, jednakże stwierdził także, że mogły one powstać również w wyniku uderzeń.
Wprawdzie pokrzywdzona W. G. skorzystała z prawa przewidzianego w art. 182 k.p.k. i odmówiła składania zeznań, jednakże wnioski wynikające z opinii biegłego, należy w ocenie Sądu zestawić w relacji do treści zeznań świadka E. K., która podała, że w rozmowie z pokrzywdzoną, która miała miejsce w dniu 2 listopada 2018 r. w szpitalu w T., W. G. płacząc przyznała, że jej syn bije ją po głowie, prosząc aby zajęła się nim Policja (vide: zeznania świadka E. K. k. 14-17 oraz zarejestrowane na rozprawie w dniu 6 maja 2019 r.). Warto też dostrzec powód, który legł u podstaw odmowy złożenia zeznań przez pokrzywdzoną, mianowicie fakt, że – jak stwierdziła – syn pogodził się nią. Tej okoliczności wbrew pozorom nie można postrzegać w kategoriach różnicy bez znaczenia. Generalnie rzecz ujmując, każde pojednania czy też pogodzenie, stanowi przecież pochodną wcześniejszego konfliktu czy sporu. Powyższe pośrednio potwierdza okoliczność, że wzajemne stosunki pomiędzy oskarżonym a jego matką, nie były delikatnie rzecz ujmując poprawne.
Nie miały żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy zeznania świadków G. C., S. B., W. S., B. M.. Żadna z wymienionych osób nie miała jakiejkolwiek wiedzy dotyczącej sytuacji w rodzinnym domu pokrzywdzonej. Nie byli świadkami zdarzeń, sprzeczek, czy awantur pomiędzy oskarżonym a W. G.. Świadkowie ci posiadali jedynie ogólną wiedzę dotyczącą pokrzywdzonej i oskarżonego, która ograniczała się do potwierdzenia tego, że są ich bliższymi względnie dalszymi sąsiadami, jednakże nie mieli z nimi na tyle bliskich kontaktów by zauważyć coś nienaturalnego w zachowaniu oskarżonego w stosunku do swojej matki. Niewiele, a w zasadzie nic nie potrafili powiedzieć o ewentualnych konfliktach w ich rodzinie.
Za miarodajny dowód uznano opinię sądowo – lekarską sporządzoną przez biegłego lekarza medycyny sądowej t. K.. W ocenie Sądu opinia ta była pełna, jasna, nie zawierała żadnych wewnętrznych sprzeczności. Biegły wyczerpująco udzielił odpowiedzi na zadane mu pytania, każde z nich stanowczo i logicznie uzasadniając.
Reasumując, pomimo w istocie ubogiego materiału dowodowego, Sąd doszedł do przekonania, iż oskarżony dopuścił się przestępstwa polegającego na tym, iż w okresie od czerwca 2018 roku do 31 października 2018 roku w K. gm. O., znęcał się fizycznie nad swoją matką W. G., osobą nieporadną ze względu na swój wiek i stan fizyczny, w ten sposób, że wielokrotnie używał wobec niej przemocy poprzez zadawanie uderzeń po twarzy i całym ciele, czym spowodował zastarzałe złamanie trzonu kości łokciowej lewej, zastarzałe złamanie trzonu kości łokciowej prawej, zastarzałe złamanie trzonu kości promieniowej prawej; niedokrwistość pokrwotoczną ciężką, rozległy krwiak czoła, policzków, oczodołów, nosa, szyi i przedniej powierzchni klatki piersiowej, rozległy krwiak podczepcowy głowy, liczne zasinienia na całym ciele i otarcia skóry kończyn dolnych; powodujące naruszenie czynności narządu ruchu oraz rozstrój zdrowia na okres powyżej 7 dni tj. przestępstwa z art. 207 § 1a k.k. w zw. z art. 157 § 1 k.k. i w zw. z art. 11 § 2 k.k.
W ocenie Sądu w pełni uzasadniona była zmiana kwalifikacji prawnej czynu zarzuconego oskarżonemu. Przepis art. 207 § 1a k.k. stanowi, iż przedmiotem bezpośredniego działania jest osoba nieporadna ze względu na jej wiek, stan psychiczny lub fizyczny. Nieporadne są osoby, które z powodu swoich właściwości fizycznych: podeszłego wieku, kalectwa, obłożnej choroby, lub właściwości psychicznych (np. upośledzenie umysłowe) nie mają możliwości samodzielnie ani decydować o swoim losie, ani zmienić swojego położenia (uchwała SN z dnia 9 czerwca 1976r. VI KZP 13/75, OSNKW z 1976, z. 7-8, poz. 86, S. Hypś, w: Kodeks karny. Część szczególna. Tom. I Komentarz art. 117-221, red. M. Królikowski, R. Zawłocki, Warszawa 2017, s. 836-837). Bez wątpienia jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie, W. G. jest nie tylko osobą w podeszłym wieku, ale też osobą niepełnosprawną i to w stopniu znacznym, posiada w tym zakresie stosowne orzeczenie, w efekcie jest też osobą wymagającą stałej opieki drugiej osoby. Istota czynu stypizowanego w art. 207 § 1a k.k. zawarta została w czasownikowym znamieniu „znęca się”, co polega na umyślnym zadawaniu m.in. bólu fizycznego, działaniach powtarzających się lub jednorazowych, ale intensywnych i rozciągniętych w czasie. Znęcanie fizyczne polega na zadawaniu bólu fizycznego oddziałującego ujemnie na organizm człowieka. Oskarżony wielokrotnie używał wobec swojej nieporadnej matki przemocy poprzez zadawanie uderzeń po twarzy i całym ciele, w następstwie czego powodował u niej liczne obrażenia ciała. Ekstremalnie jaskrawym przejawem, fizycznego znęcania się nad matką było jego zachowanie w ciągu dwóch do czterech tygodni poprzedzających 29 października 2019 r., na skutek opisanego wyżej zachowania oskarżonego, jego matka doznała obrażeń w postaci zastarzałego złamania trzonu kości łokciowej lewej, zastarzałego złamania trzonu kości łokciowej prawej, zastarzałego złamania trzonu kości promieniowej prawej; nadto oskarżony spowodował u pokrzywdzonej niedokrwistość pokrwotoczną ciężką, rozległy krwiak czoła, policzków, oczodołów, nosa, szyi i przedniej powierzchni klatki piersiowej, rozległy krwiak podczepcowy głowy oraz liczne zasinienia na całym ciele i otarcia skóry kończyn dolnych. Już to samo zachowane, odznaczające się niezwykłą intensywnością w zadawaniu W. G. kolejnych dolegliwości fizycznych, można i należy w ocenie Sądu uznać, za fizyczne znęcanie się. Wprawdzie od strony przedmiotowej pojęcie znęcania charakteryzuje się zazwyczaj systematycznymi powtarzającymi się zachowaniami, na które składają się jedno lub wielorodzajowe pojedyncze czynności naruszające różne dobra, to jednak wyjątkowo za znęcanie można również uznać postępowanie ograniczone do jednego zdarzenia zwartego czasowo i miejscowo, lecz odznaczające się intensywnością w zadawaniu dolegliwości fizycznych lub psychicznych, a zwłaszcza złożone z wielu aktów wykonawczych rozciągniętych w czasie.
Zarazem o uznaniu danego zachowania za „znęcanie się” w znaczeniu jakie temu pojęciu nadał ustawodawca w treści art. 207 § 1a k.k., decyduje ocena obiektywna, nie zaś subiektywne poczucie pokrzywdzonego, tym samym fakt skorzystania przez pokrzywdzoną z uprawnień przewidzianych w art. 182 k.p.k. z uwagi na to, ze pogodziła się z oskarżonym, nie może mieć żadnego znaczenia w perspektywie karnoprawnego wartościowania jego działania. Dla przyjęcia wystąpienia znamienia „znęca się”, miarodajne jest bowiem hipotetyczne odczucie wzorcowego obywatela tzn. człowieka o właściwym stopniu socjalizacji i wrażliwego na krzywdę drugiej osoby. O przyjęciu znęcania się rozstrzygają więc społecznie akceptowane wartości wyrażające się w normach etycznych i kulturowych. W świetle ustaleń faktycznych poczynionych in concreto w przedmiotowej sprawie - oraz ich odniesienie w relacji do aksjologicznych reguł postępowania - zachowanie oskarżonego w ocenie Sądu bez wątpienia w pełni wyczerpało ustawowe znamiona czyny zabronionego stypizowanego w art. 207 § 1a k.k.
Jednocześnie zachowanie oskarżonego kumulatywnie realizowało znamiona przestępstwa określonego w art. 157 § 1 k.k. Jego istota polega na spowodowaniu naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia innej osoby na czas trwający dłużej niż 7 dni, i z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Obrażenia – szczegółowo opisane powyżej – jakich doznała W. G., zostały zakwalifikowane przez biegłego lekarza medycyny sądowej T. K. w zakreślonych wyżej ramach, a to z uwagi na ich rozległość, wieloczasowość powstania, następstwa oraz konieczność chirurgicznego leczenia części z nich (vide: opinia sądowo – lekarska k. 56 akt). Mając na uwadze fakt, że oskarżony jest osobą dorosłą, o przynajmniej przeciętnej, średniej sprawności intelektualnej, musiał zdawać sobie sprawę z faktu oraz co najmniej godzić się na to, że zadając w sposób metodyczny liczne uderzenia pięścią po głowie i całym ciele, swojej matce osobie nie tylko drobnej, ale wręcz kruchej postury, co Sąd mógł zaobserwować w dniu 10 maja 2019 r., spowoduje u niej obrażenia ciała skutkujące naruszeniem czynności narządu ciała lub rozstrojem zdrowia.
Antycypując dalsze uwagi odnośnie wymiaru kary, należy w tym miejscu jedynie zaznaczyć, że w przedmiotowej sprawie nie zachodziła konieczność rozważenia ewentualnego zastosowania art. 4 § 1 k.k. Przepis art. 207 § 1a k.k. dodany został do Kodeks karnego na mocy art. 1 pkt 4b ustawy z dnia 23 marca 2017 r. – o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich oraz ustawy Kodeks postępowania karnego (Dz. U. z 2017, poz. 773). Powyższa zmiana weszła w życie z dniem 13 lipca 2017 r. Czyn jaki został przypisany oskarżonemu przypada na okres od czerwca 2018 r. do 31 października 2018 r. Tym samym zarówno w czasie popełnienia przestępstwa jak i w czasie orzekania obowiązywała ta sama ustawa karna.
Sąd uznając winę oskarżonego w zakresie przypisanego mu przestępstwa, po zastosowaniu art. 11 § 3 k.k. na podstawie art. 207 § 1a k.k. wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności. Na poczet okoliczności obciążających zaliczono brak jakiejkolwiek skruchy oraz refleksji oskarżonego, żadnego głębszego namysłu nad swoim zachowaniem, wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu wynikający ze sposobu działania oskarżonego oraz rodzaju zaatakowanego dobra. W kategoriach obciążających należy ocenić błahy motyw, a mianowicie niezadowolenie oskarżonego z faktu, że jak to sam określił, zmuszony został do przejęcia opieki nad swoją matką. Skoro oskarżony sięgnął po drastyczne metody bez istotnego powodu, a jedynie z pobudek czysto egoistycznych, to taka motywacja musiała zostać uznana za nieistotną i nie znajdująca żadnego racjonalnego uzasadnienia, a tym samym błahą. Nie bez wpływu na wymiar kary pozostaje – w ocenie Sądu – i to, że oskarżony znęcał się nad w istocie rzeczy kompletnie bezbronną matką, która nie tylko w absolutnie żadnym stopniu nie przyczyniła się do takich jego zachowań, ale wręcz winna była liczyć na opiekę z jego strony, w tym ochronę przed wszelkimi zagrożeniami. Znęcał się nad osobą wobec której miał moralny i prawny obowiązek wsparcia i opieki. Oskarżony zadawał matce dotkliwe cierpienia fizyczne, mając świadomość swojej znacznej przewagi gdy chodzi o siłę oraz pozostając w poczuciu bezkarności, wynikającym z wiedzy, iż matka praktycznie nie ma możliwości poskarżenia się innej osobie, a w razie takiej możliwości po prostu zaprzeczy, tak jak zresztą to było w analizowanej sprawie. Zdolność do takich działań świadczy z jednej strony o zupełnym braku empatii, z drugiej zaś o wysokim poziomie egocentryzmu oskarżonego.
Sąd nie dopatrzył się żadnych okoliczności łagodzących wymiar kary.
Rozstrzygnięcie o karze stanowi wypadkową oceny stopnia zawinienia, oraz dalszych okoliczności wskazanych normą art. 53 k.k. Stopień winy wyznacza górną granicę dolegliwości związanej z wymierzeniem kary. Nie można, zatem orzec kary której dolegliwość przekraczałaby stopień winy, chociażby za takim orzeczeniem przemawiały inne dyrektywy, np. prewencji ogólnej czy indywidualnej. Wina pełni w tym ujęciu, funkcję limitującą - wyznaczając górną granicę konkretnej kary. Dyrektywą sądowego wymiaru kary jest dyrektywa prewencji indywidualnej, tj. uwzględnienie celów zapobiegawczych lub wychowawczych, które ma kara osiągnąć w stosunku do sprawcy. Kara wymierzona zgodnie z dyrektywą prewencji indywidualnej powinna osiągnąć cel zapobiegawczy, a zatem zapobiec popełnieniu w przyszłości przestępstwa przez sprawcę. Ostatnią dyrektywą sądowego wymiaru kary jest prewencja ogólna, czyli "kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa", wzbudzenie w społeczeństwie przekonania o nieuchronności kary za naruszenie dóbr chronionych prawem i nieopłacalności zamachów na te dobra. Jest to dyrektywa pozytywnej prewencji ogólnej, która nie może być pojmowana wyłącznie jako odstraszanie społeczeństwa, a więc wymierzanie konkretnemu sprawcy surowej kary, nawet ponad stopień winy. Tylko, bowiem kara sprawiedliwa, współmierna do stopnia społecznej szkodliwości konkretnego czynu, a przy tym wymierzona w granicach winy sprawcy, może mieć pozytywny wpływ na społeczeństwo, budzić aprobatę dla wymierzonych kar oraz zaufanie do wymiaru sprawiedliwości - i w ten sposób stwarzać warunki do umacniania, i kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.
Uwzględniając powyższe oraz mając na uwadze wszystkie poczynione w sprawie ustalenia faktyczne, w tym te dotyczące okoliczności obciążających i braku łagodzących w odniesieniu do oskarżonego, właściwa jest w ocenie Sądu kara orzeczona wyrokiem, odpowiada społecznemu poczuciu sprawiedliwości, daje gwarancję skutecznego zwalczania tej szczególnej formy przestępczości, jaką stanowią czyny przeciwko rodzinie i opiece, tworzy też atmosferę zaufania do obowiązującego systemu prawnego i potępienia, a nie współczucia dla ludzi którzy to prawo łamią. Z drugiej strony przez dolegliwość, jaka łączyć się będzie z jej wykonaniem, stanowić będzie dla oskarżonego na przyszłość, bodziec zniechęcający go do dalszego popełniania czynów naruszających prawo.
O kosztach postępowania orzeczono po myśli art. 626 § 1 k.p.k., art. 624 § 1 k.p.k. oraz art. 17 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. – opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r., poz. 223) kierując się w tym zakresie sytuacją majątkową i finansową oskarżonego.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację: Krzysztof Dąbkiewicz
Data wytworzenia informacji: