Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V GC 2215/19 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Toruniu z 2020-02-24

Sygn. akt V GC 2215/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lutego 2020 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu V Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Ryszard Kołodziejski

Protokolant:

st.sekr.sądowy Justyna Kołakowska

po rozpoznaniu w dniu 17 lutego 2020 r. w Toruniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej we W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

I zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej we W. kwotę 1.482,63 zł (jeden tysiąc czterysta osiemdziesiąt dwa złote sześćdziesiąt trzy grosze) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 sierpnia 2018r. do dnia zapłaty;

II oddala powództwo w pozostałej części;

III zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 207,97 zł (dwieście siedem złotych dziewięćdziesiąt siedem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt V GC 2215/19

UZASADNIENIE

Wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 24 lutego 2020 roku

Pozwem z dnia 15 lutego 2019 roku (data stempla pocztowego) powód (...) S.A. we W. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) Zakładu (...) w W. kwoty 4.176,22 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Uzasadniając swoje żądanie wskazał, że w dniu 14 sierpnia 2018 roku doszło do zdarzenia w wyniku, którego uszkodzeniu uległ pojazd S.. Pozwany co do zasady uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił odszkodowanie w wysokości 3.017,37 zł. Powód dochodzi należności na podstawie umowy cesji wierzytelności którą zawarł z cedentem. Powód dokonał analizy kosztorysu naprawy i we własnym zakresie przeliczenia kosztów naprawy niezbędnych do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody. W wyniku tej analizy ustalono, że wypłacone odszkodowanie zaniżono o kwotę 3.868,72 zł. Za zlecenie analizy kosztów naprawy powód poniósł wydatek wynoszący 307,50 zł, której także dochodzi niniejszym pozwem. (k. 3-6)

Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Toruniu wydał w dniu 23 lipca 2019 roku nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym uwzględniając powództwo w całości. (k. 51)

W terminie przewidzianym przez ustawę pozwany złożył sprzeciw od nakazu zapłaty zaskarżając go w całości oraz wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu od powoda. Uzasadniając swoje stanowisko pozwany potwierdził, że z tytułu szkody w pojeździe marki S. wypłacił odszkodowanie w wysokości 3.017,73 zł. Wysokość szkody została ustalona w postępowaniu uproszczonym bez przeprowadzania oględzin pojazdu. Poszkodowany został nadto poinformowany, że aby zminimalizować szkodę – pozwany może zorganizować i przeprowadzić naprawę w warsztacie należącym do Sieci Naprawczej (...). Jeśli natomiast poszkodowany nie zgodzi się na naprawę w warsztacie współpracującym z pozwanym, będzie zobowiązany do uzgodnienia z pozwanym wysokość kosztów naprawy. Poinformował poszkodowanego, że wypłaci odszkodowanie w kwocie nieprzekraczającej kosztów naprawy w Sieci Naprawczej, pozostałą kwotę poszkodowany będzie musiał pokryć z własnych środków. W związku z nieuzasadnioną odmową naprawy po kosztach wskazanych w decyzji pozwanego, pozwany nie powinien ponosić wyższych kosztów naprawy pojazdu. Pozwany zakwestionował także koszt poniesiony na prywatną ekspertyzę jako niemający związku ze szkodą. (k. 54-56)

W odpowiedzi na sprzeciw pozwanego w dniu 16 października 2019 roku (data stempla pocztowego) powód złożył odpowiedź, w której podtrzymał swoje stanowisko w sprawie ustosunkowując się jednocześnie do argumentacji pozwanego. Powód zarzucił pozwanemu, że w sposób nieuzasadniony utożsamia szkodę powstałą w pojeździe i jej wysokość z faktycznie poniesionymi kosztami naprawy samochodu. Odszkodowanie winno wyrównać uszczerbek majątkowy spowodowany w wyniku zdarzenia wywołującego szkodę, nieistotne jest więc czy poszkodowany dokonał naprawy. Niezasadnie pozwany też wnosi o ograniczenie wysokości odszkodowania do kosztów naprawy w warsztacie współpracującym z pozwanym. Poszkodowany bowiem nie miał obowiązku naprawiać uszkodzonego pojazdu w ogóle., ma też pełne prawo wyboru warsztatu w którym dokona naprawy. Powód wskazał również, że koszt sporządzenia prywatnej opinii jest w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą. (k. 133-136)

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 14 sierpnia 2018 r. na skutek kolizji drogowej doszło do uszkodzenia pojazdu marki S. o nr rej. (...), rok produkcji 2007, stanowiącego własność P. G.. Sprawca zdarzenia posiadał zawartą z pozwanym umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Bezsporne.(nadto dowody: historia pojazdu – k. 65-66, podsumowanie zgłoszenia szkody – k. 120v.-121)

(...) S.A. z siedzibą w W. na podstawie wyceny naprawy samochodu decyzją z dnia 28 sierpnia 2018 roku przyznał poszkodowanemu odszkodowanie w kwocie 3.017,37 zł brutto. W piśmie z dnia 17 sierpnia 2018 r. pozwany umieścił informację, że jeśli poszkodowany zdecyduje się na naprawę, a ustalona kwota będzie zbyt niska to poszkodowany winien skontaktować się z pozwanym, który pomoże w zorganizowaniu naprawy w warsztacie z Sieci Naprawczej, a w przypadku gdy poszkodowany nie zdecyduje się na naprawę w warsztacie współpracującym przed rozpoczęciem naprawy należy uzgodnić jej koszty z pozwanym. Jeśli kwota naprawy będzie wyższa i poszkodowany nie zdecyduje się na warsztat współpracujący wysokość odszkodowania zostanie zaakceptowana tylko do kwoty oferowanej w warsztacie z Sieci Naprawczej.

Odszkodowanie zostało ustalone w oparciu o kalkulację kosztów naprawy uwzględniającą koszty robocizny w wysokości 49 zł netto.

( dowody: pismo pozwanego z dnia 17 sierpnia 2018 roku – k. 60-61, ustalenie wysokości szkody – k. 62-64, decyzja z dnia 28 sierpnia 2018 roku – k. 16)

P. G. samodzielnie usunął mechaniczne uszkodzenia w pojeździe. Łączny koszt naprawy zamknął się w kwocie 4.500 zł. Wypłacone mu bezpośrednio przez pozwanego odszkodowanie, w połączeniu z wynagrodzeniem z tytułu umowy sprzedaży wierzytelności, nie wystarczyło na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody. Poszkodowany musiał dołożyć do naprawy pojazdu własne środki w wysokości 600 zł. Pojazd ostatecznie został sprzedany przez poszkodowanego.

( dowody: zeznania świadka P. G. złożone na rozprawie w dniu 13 listopada 2019 r. 00:03:17-00:15:46 - k. 139-139v.)

Poszkodowany P. G. w dniu 15 marca 2019 roku przelał na F24.pl s.r.o. z siedzibą w N. (Czechy) wierzytelność w postaci prawa do odszkodowania w pojeździe, powstałej na skutek kolizji z dnia 14 sierpnia 2018 r.

W dniu 15 marca 2019 roku F24.pl s.r.o. z siedzibą w N. (Czechy) zbył tę samą wierzytelność na rzecz cesjonariusza F24.pl sp. z o.o. w Z., który następnie zbył tę samą wierzytelność powodowi w dniu 25 marca 2019 roku.

Pismem z dnia 15 marca 2019 roku zawiadomiono pozwanego o sprzedaży przedmiotowej wierzytelności na rzecz F24.pl s. r. o. w N..

( dowody: umowa przelewu, k. 13, umowa przelewu wierzytelności – k. 36, umowa przelewu wierzytelności z dnia 25 marca 2019 roku wraz z pełnomocnictwami – k. 23-30, umowa przelewu wierzytelności wraz z pełnomocnictwami – k. 31-35, powiadomienie – k. 37-38)

Powód zlecił sporządzenie prywatnej kalkulacji naprawy, z której wynikało, że uzasadniony koszt naprawy samochodu, przy uwzględnieniu stawki za roboczogodzinę prac naprawczych na poziomie 105 zł netto, wynosił 6.886,09 zł brutto. Opinia prywatna została sporządzona w dniu 25 marca 2019 roku. Biuro (...) sp. z o.o. we W. za sporządzenie kalkulacji wystawił powodowi w dniu 26 marca 2019 r. fakturę VAT na kwotę 307,50 zł brutto.

( dowody: kalkulacja naprawy - k. 39-44; faktura VAT - k. 45)

Powód pismem z dnia 2 kwietnia 2019 r. wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 4.176,22 zł tytułem dopłaty do odszkodowania oraz pokrycia kosztów sporządzenia prywatnej kalkulacji naprawy, w terminie 3 dni od dnia otrzymania wezwania pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. W odpowiedzi na wezwanie pozwany skierował do powoda pismo, w którym odmówił dopłaty do odszkodowania.

( dowody: przedsądowe wezwanie do zapłaty - k. 18-19, pismo pozwanego z dnia 23 kwietnia 2019 roku – k. 20-22)

Hipotetycznie ustalona, w oparciu o system komputerowy A., wysokość kosztów naprawy pojazdu marki S. wynosiła - przy zastosowaniu nowych części zamiennych - oryginalnych, z uwzględnieniem stawki za roboczogodzinę na poziomie 100 zł netto – 6.907,36 zł brutto,

( dowody: opinia biegłego sądowego, k. 147-154)

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny w przedmiotowej sprawie ustalono na podstawie przedłożonych przez strony dokumentów, których autentyczność nie była kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu, nadto w oparciu o zeznania świadka P. G. oraz pisemną opinię biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej, wyceny pojazdów samochodowych i kosztów napraw mgr Ł. W..

Zeznania świadka Sąd uznał za wiarygodne, szczere, logiczne, precyzyjne i spójne zarówno wewnętrznie, jak i z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Ponadto w toku postępowania nie ujawniły się żadne okoliczności uzasadniające odmowę przyznania omawianym zeznaniom waloru pełnowartościowego dowodu w niniejszej sprawie. Co istotne, świadek zeznał, iż dokonał samodzielnej naprawy pojazdu. Wskazał przy tym, że koszt naprawy wyniósł 4.500 zł, zaś wypłacone mu przez ubezpieczyciela sprawcy kolizji odszkodowanie wraz z kwotą otrzymaną od powoda z tytułu cesji wierzytelności, nie wystarczyło na pokrycie kosztów przywrócenia samochodu do stanu sprzed zdarzenia. Dopiero po dołożeniu przez niego kwoty 600 zł mógł on naprawić pojazd.

Pisemną opinię biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej, wyceny pojazdów samochodowych i kosztów napraw Ł. W. Sąd uznał za rzetelną i fachową, przy czym w świetle zeznań świadka – poszkodowanego – opinia ta miała wtórne znaczenie. Niemniej jednak wskazać należy, że biegły po dokonaniu analizy zgromadzonych w sprawie dokumentów wydał jednoznaczną w swych wnioskach i spójną opinię w sprawie.

W niniejszej sprawie nie były kwestionowane okoliczności związane z kolizją drogową z dnia 14 sierpnia 2018 r. i zakres uszkodzeń pojazdu marki S., czy legitymacja procesowa powoda. Pozwany na etapie postępowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność za szkodę i wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w kwocie 3.017,37 zł.

Jak stanowi art. 822 § 1 i 2 k.p.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający lub ubezpieczony. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia.

W doktrynie przeważa stanowisko, że szkoda majątkowa to różnica między stanem majątkowym poszkodowanego, który powstał po wystąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek a stanem, jaki by zaistniał gdyby zdarzenie to nie nastąpiło. Naprawienie szkody, a więc i odszkodowanie powinno obejmować wszystkie straty, które poszkodowany poniósł wskutek zaistnienia szkody (art. 362 § 2 k.c.). Wysokość odszkodowania jest ograniczona kwotą określoną w umowie ubezpieczenia (art. 824 § 1 k.c.) i nie może przekraczać poniesionej szkody (art. 8241 § 1 k.c.). W orzecznictwie utrwalone zostało stanowisko, iż dla pojęcia szkody ubezpieczeniowej należy sięgnąć do odpowiednich regulacji zawartych w kodeksie cywilnym. W myśl art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda. Związek przyczynowy jest kategorią obiektywną i należy go pojmować jako obiektywne powiązanie „przyczyny” ze zjawiskiem określonym jako „skutek”. Ustawodawca wprowadzając w art. 361 § 1 k.c. dla potrzeb odpowiedzialności cywilnej, ograniczenie tej odpowiedzialności tylko za normalne – typowe, występujące zazwyczaj następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła, nie wprowadza związku przyczynowego w rozumieniu prawnym odmiennego od istniejącego w rzeczywistości.

Zgodnie zaś z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Nie budzi wątpliwości, że skoro odszkodowanie pieniężne ma pełnić taką samą funkcję jak przywrócenie do stanu poprzedniego, to jego wysokość powinna pokryć wszystkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki niezbędne dla przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu. Sąd Najwyższy uznał w wyniku wykładni art. 361 § 2 k.c. i art. 363 § 2 k.c., że ubezpieczyciel, powinien ustalić odszkodowanie w kwocie, która zapewnia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę jako całości. Przywrócenie do takiego stanu oznacza, że pojazd ma być sprawny technicznie i zapewnić poszkodowanemu komfort jazdy, w takim stopniu, jak przed zdarzeniem. W myśl art. 19 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 j.t.) poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Jak stanowi art. 34 wyżej wskazanej ustawy, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż jak wynika z wiarygodnych zeznań świadka P. G., skutecznie przywrócił on uszkodzony samochód do stanu sprzed kolizji z dnia 14 sierpnia 2018 r. Czynności naprawcze wykonał on samodzielnie. Co istotne, świadek zeznał, iż koszt tak przeprowadzonej naprawy zamknął się w kwocie 4.500 zł, przy czym wypłacona przez ubezpieczyciela kwota bezpośrednio poszkodowanemu (3.017,37 zł), w połączeniu z wynagrodzeniem, które otrzymał od cesjonariusza pierwotnego z tytułu przelewu wierzytelności oraz stosowna kwota wyłożona z własnych środków, wystarczyła na pokrycie kosztów naprawy. Wprawdzie dla określenia chwili powstania obowiązku ubezpieczyciela spełnienia świadczenia z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nie ma znaczenia okoliczność, czy uprawniony z tej umowy faktycznie naprawił już szkodę, a nawet czy zamierza to uczynić. Tak rozumiany obowiązek odszkodowawczy nie mógł jednak, zdaniem Sądu, abstrahować od faktu, czy poszkodowany w konkretnych okolicznościach dokonał naprawy oraz czy i jakim kosztem to uczynił. W sytuacji, gdy do naprawy uszkodzonego pojazdu, objętego ubezpieczeniem już doszło, należało mieć na uwadze realnie poniesione koszty naprawy, nie zaś ich hipotetyczną wysokość (tak trafnie Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 7 grudnia 2018 r., III CZP 74/18, L.). Podobne stanowisko wyrażone zostało również w orzecznictwie Sądu Okręgowego w Toruniu ( patrz wyroki z 20 listopada 2019 r., VI Ga 232/19, z 21 października 2019 r., VI Ga 160/19 oraz z 7 czerwca 2019 r., VI Ga 73/19, niepubl.). Podkreślenia wymaga, że odszkodowanie odpowiadające kosztom naprawy ustalonych w sposób teoretyczny, z uwzględnieniem cen oryginalnych i nowych części zamiennych, stanowiłoby nieuzasadnione przysporzenie majątku powoda, jako następcy prawnego poszkodowanego, bowiem przekraczałoby koszty, które na naprawę należałoby wydatkować, mając na uwadze także racjonalność i ekonomikę naprawy.

Odnosząc się do zarzutu pozwanego jakoby odmowa wyboru warsztatu naprawczego współpracującego z pozwanym miała być przejawem przyczynienia się poszkodowanego do zwiększenia rozmiarów szkody należy uznać go za bezzasadny, choćby już z tej przyczyny, że poszkodowany dokonał naprawy przedmiotowego pojazdu we własnym zakresie, własnym sumptem. Zarzut niedochowania obowiązku minimalizacji szkody z tej racji jest więc zupełnie nietrafiony, skoro poszkodowany dokonując w taki sposób naprawy w zasadzie nie poniósł kosztów robocizny w tej formie i zakresie w jakim poniósłby, korzystając z jakiegokolwiek warsztatu naprawczego.

Nadto, co istotne, pojazd marki S. w dniu zdarzenia z dnia 14 sierpnia 2018 r. był eksploatowany od 11 lat. Nie da się zatem skutecznie obronić tezy, chociaż poglądy odmienne są prezentowane także w orzecznictwie Sądu Najwyższego, że jeżeli sam poszkodowany dokonuje w ramach otrzymanego odszkodowania naprawy auta i twierdzi, że to zaspokaja jego roszczenia odszkodowawcze, to podmiot, który nabył od niego wierzytelność, może skutecznie domagać się od ubezpieczyciela dopłaty odszkodowania. Wypłacone odszkodowanie co prawda nie pozwoliło przywrócić w niniejszym przypadku pojazdu do stanu sprzed szkody, jednak należy podkreślić, że wynagrodzenie otrzymane za cesję wierzytelności oraz środki własne pozwoliły naprawić pojazd w zadowalający poszkodowanego sposób, wydatki na naprawę zamknęły się w kwocie 4.500 zł.

W konsekwencji uznać należało, iż wypłacona przez pozwanego kwota w części zaspokoiła zasadne roszczenia poszkodowanego z tytułu szkody rzeczowej w pojeździe, wobec czego powodowi przysługiwało roszczenie o dopłatę odszkodowania w pozostałej części to jest w zakresie różnicy kwoty wydatkowanej rzeczywiście na naprawę pojazdu (4.500 zł) a faktycznie wypłaconym odszkodowaniem (3.017,37 zł).

Odnosząc się do roszczenia powoda w zakresie kosztów sporządzenia prywatnej kalkulacji naprawy należało uznać, że powodowi nie przysługuje zwrot kosztów w kwocie 307,50 zł. W realiach niniejszej sprawy w ocenie Sądu powyższy wydatek nie pozostawał w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą z dnia 14 sierpnia 2018 r. Co do tej kwestii wypowiedział się także ostatnio i trafnie Sąd Najwyższy stwierdzając iż nabywcy – w drodze przelewu – wierzytelności o odszkodowanie za szkodę komunikacyjną przysługuje od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej zwrot uzasadnionych kosztów ekspertyzy zleconej osobie trzeciej tylko wtedy, gdy jej sporządzenie było w okolicznościach sprawy niezbędne do efektywnego dochodzenia odszkodowania. ( vide: uchwała SN z dnia 29 maja 2019 r., III CZP 68/18, L.). W niniejszej sprawie to nie poszkodowany poniósł koszty sporządzenia opinii, a powód - nabywca wierzytelności. Są to jednak, w świetle wspomnianej uchwały Sądu Najwyższego. koszty nie mieszczące się w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą. Sąd dochodząc do takiego wniosku miał przy tym na uwadze, iż inaczej należy oceniać działania samego poszkodowanego, który nie ma orientacji w kwestiach dotyczących naprawy samochodu, jest laikiem w tej dziedzinie, a inaczej firmy windykacyjnej lub podmiotu, zawodowo zajmującego się oceną ryzyka i szacowaniem strat, przez ten pryzmat należy więc oceniać także niezbędność sporządzania prywatnej opinii do efektywnego dochodzenia odszkodowania. Wspomnieć należy, że sam powód wnosił w pozwie o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność wysokości szkody. Mając to na względzie należy stwierdzić, że koszt sporządzenia prywatnej opinii w sprawie nie był łącznie: niezbędny, celowy, konieczny, racjonalny i ekonomicznie uzasadniony w dochodzeniu odszkodowania, albowiem to w zasadzie na podstawie ustaleń biegłego – co w ocenie Sądu zakładał powód, zwracając się w pozwie o przeprowadzenie tego dowodu - kształtuje się ostateczna i rzeczywista wysokość poniesionej szkody. Przy tym mając także na względzie wspomnianą uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2019 r. w ocenie Sądu niezasadne byłoby ustalanie precyzyjnej wysokości żądania na etapie przedsądowym przez powoda i obciążanie tymi samymi kosztami (dowodu z opinii biegłego) dwukrotnie strony przegrywającej sprawę. Warto na marginesie dodać, że prywatna kalkulacja została wykonana w dniu zawarcia przez powoda umowy cesji, co może świadczyć o tym, że ekspertyza służyła powodowi nie tyle do efektywnego dochodzenia odszkodowania, ile do oceny opłacalności zawarcia umowy przelewu wierzytelności.

Skoro zatem wypłacone przez pozwanego odszkodowanie w kwocie 3.017,37 zł nie wystarczyło w całości poszkodowanemu na pokrycie kosztów naprawy, a wydatek ten poszkodowany ocenił na kwotę 4.500 zł powodowi należała się nadwyżka między rzeczywistymi kosztami naprawy, a dotychczas wypłaconym odszkodowaniem. Wobec powyższego należało na podstawie art. 19 ust. 1, art. 34 ust. 1, art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 822 § 1 k.c. i art. 361 i art. 362 k.c. w zw. z art. 509 § 1 k.c. należało zasądzić na rzecz powoda od pozwanego kwotę 1.482,63 zł (różnica między kwotą wydatkową rzeczywiście na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody – 4500 zł a kwotą wypłaconego odszkodowania – 3.017,37 zł) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 sierpnia 2018 roku do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie, z przyczyn, o których była mowa powyżej, powództwo podlegało oddaleniu jako nieuzasadnione.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie odsetek wydano w oparciu o art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. z 14 ust. 1 ustawy dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 509 § 1 k.c. Przepis art. 481 § 1 k.c. stanowi, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Z kolei art. 14 ust.1 ustawy dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wskazuje, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Szkoda miała miejsce w dniu 14 sierpnia 2018 r. Pozwany wydał decyzję o odszkodowaniu w dniu 28 sierpnia 2018 r. Ustalenie wysokości odszkodowania nie wymagało przeprowadzenia bądź ustalenia żadnych dodatkowych okoliczności, do których dostępu nie miał pozwany w momencie ustalania odszkodowania. Wydając decyzję w dniu 28 sierpnia 2018 roku pozwany był już w posiadaniu odpowiedniej dokumentacji aby prawidłowo ustalić odszkodowanie. Należało uznać, że pozwany był, więc w opóźnieniu co najmniej od 29 sierpnia 2018 roku. Zasądzono, więc odsetki ustawowe za opóźnienie zgodnie z żądaniem pozwu.

W punkcie trzecim sentencji wyroku o kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 in fine k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. stosunkowo rozdzielając je zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. W niniejszym postępowaniu do niezbędnych kosztów postępowania poniesionych przez powoda należy zaliczyć koszty zastępstwa procesowego ustalone zgodnie z § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) w kwocie 900 zł wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz opłatę sądową od pozwu w kwocie 209 zł oraz koszty przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego w kwocie 906,92 (łącznie 2.032,92 zł). Z kolei pozwany poniósł koszty zastępstwa procesowego w kwocie 900 zł oraz koszty stawiennictwa świadka P. G. na rozprawę w dniu 13 listopada 2019 r. w wysokości 108,65 zł (wypłacone z zaliczki uiszczonej przez pozwanego), a więc łącznie 1025,65 zł. Powód wygrał proces w 35,50 % (co do kwoty 1.482,63 zł z dochodzonej 4.176,22 zł), zaś pozwany w pozostałym zakresie tj. w 64,50 %. Po wzajemnym potrąceniu powyższych kwot, powodowi należała się od pozwanego kwota 207,97 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sędzia Ryszard Kołodziejski

ZARZĄDZENIE

1.  Odnotować w kontrolce uzasadnień,

2.  Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego – r. pr. R. B.

3.  Zwrócić stronom resztę niewykorzystanych zaliczek.

4.  Przedłożyć z wpływem lub po 21 dniach.

Sędzia Ryszard Kołodziejski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Stachelek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Ryszard Kołodziejski
Data wytworzenia informacji: