V GC 1281/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Toruniu z 2024-10-09

Sygn. akt VGC 1281/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 października 2024r.

Sąd Rejonowy w Toruniu – V Wydział Gospodarczy

w składzie SSR Maciej J. Naworski

po rozpoznaniu

dnia 9 października 2024r. w T.

na posiedzeniu niejawnym

sprawy

z powództwa T- (...) sp. z o.o. w G. ( KRS (...) )

przeciwko D. P. ( NIP (...) )

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego D. P. na rzecz powoda T- (...) sp. z o.o. w G. kwotę 2.583zł ( dwa tysiące pięćset osiemdziesiąt trzy złote ) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 16 kwietnia 2024r. do dnia zapłaty,

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.117zł ( tysiąc sto siedemnaście złotych ) z odsetkami w wysokości ustawowych odsetek za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów postępowania w tym 900zł ( dziewięćset złotych ) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt V GC 1044/24

UZASADNIENIE

P. M. domagał się od (...) S.A. w S. 3.879zł. Kierowca ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przez pozwanego spowodował bowiem kolizję drogową i uszkodził jego przyczepę. Naprawa kosztuje 5.757,85zł a powód otrzymał 2.328,58zł odszkodowania od swojego ubezpieczyciela; 3.429zł reszty powinna więc uiścić pozwana; powinna też zwrócić 450zł wydane na oszacowanie szkody ( k. 4 – 5 ).

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa, ponieważ szkoda powoda została pokryta jego zakład ubezpieczeń a zwrot kosztu prywatnej opinii mu nie przysługuje ( k. 37 – 38 ).

Sąd ustalił, co następuje:

W 2021r. kierowca ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przez (...) S.A. w S. spowodował kolizję drogową i uszkodził przyczepę C. P. M..

Bezsporne.

Przyczepa P. M. przed kolizją była warta netto 34.700zł a po niej 26.400zł.

Dowód: opinia biegłego k. 65.

(...) S.A. w W. zapłaciła P. M. 2.328,58zł odszkodowania na podstawie zawartej z nim umowy.

Bezsporne.

Sąd zważył, co następuje:

I.

Stan faktyczny w znacznej części był bezsporny wobec czego Sąd ustalił go w oparciu o zgodne oświadczenia stron i art. 230 k.p.c.

Dokumenty były wiarygodne z formalnego punktu widzenia i nie były kwestionowane.

Spór dotyczył kosztu naprawy przyczepy i jej wartości wobec czego Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego i oparł się na jego wnioskach. Dokonanie tego typu ustaleń wymaga wiadomości specjalistycznych a ekspertyza była jasna, spójna i konkretna zaś wnioski biegłego logicznie wypływały z przeprowadzonych przez niego wywodów i obliczeń. Stroną ja przy tym zaakceptowały.

Sąd oddalił wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność, czy przyczepa powoda była już oszczędzona, ponieważ pozwana nie zgłaszała takiego twierdzenia ( które wyliczyła w sprzeciwie – część „twierdzenia: sprzeciwu – punkt 1 – 4 ). P. dowodowe ma zaś na celu zweryfikowanie twierdzeń stron, nie zaś dopiero poszukiwanie argumentów do ich podnoszenia.

Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań stron, ponieważ ma on komplementarny charakter ( art. 299 k.p.c. ).

II.

W tym miejscu wypada poczynić następujące uwagi ogólne.

Po pierwsze, de lege lata proces cywilny jest kontradyktoryjny i obowiązuje w nim zasada prawdy formalnej.

Po drugie, odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń kształtuje się identycznie jak ubezpieczonego posiadacza samoistnego pojazdu mechanicznego, z którego ruchem związana jest szkoda ( art. 822 § 1 k.c. ).

Po trzecie, sprawca szkody ponosi odpowiedzialność jedynie za zwykłe następstwa swojego działania lub zaniechania, a zatem takie jego skutki, które pozostają ze szkodą w a-dekwatnym związku przyczynowym ( art. 361 § 1 k.c. ). Zgodnie przy tym z communis opinio adekwatny z punktu widzenia odpowiedzialności cywilnej związek przyczynowy zachodzi wówczas, jeżeli powstanie szkody stanowi typowy skutek zdarzenia, które ją wywołało.

Po czwarte, na gruncie prawa cywilnego obowiązuje zasada pełnego odszkodowania ( art. 361 § 2 k.c. ) a naprawienie szkody polega, według wyboru poszkodowanego na przywróceniu stanu poprzedniego albo na zapłacie odpowiedniej sumy pieniężnej ( art. 363 § 1 zd 1 k.c. ). Od ubezpieczyciela można jednak dochodzić wyłącznie świadczenia pieniężnego.

Po piąte, nie wdając się w teoretyczne rozważania wystarczy ograniczyć się do stwierdzenia, że w świetle art. 361 § 2 k.c. szkoda polegać może albo na poniesieniu przez poszkodowanego straty ( damnum emergens ) albo pozbawieniu go spodziewanej korzyści ( lucrum cessans ). W grę wchodzi zatem uszczuplenie majątku poszkodowanego lub utrata zysku, który by osiągnął, gdyby szkody mu nie wyrządzono.

W sprawie nie chodziło o utratę korzyści wobec czego tę problematykę należy pozostawić na marginesie.

Zgodnie z dominującą opinią ustalenie, czy poszkodowany rzeczywiście poniósł stratę o-

raz określenie jej rozmiaru polega na porównaniu wartości jego majątku w okresie poprzedzającym wyrządzenie mu szkody i po tej dacie. Wynik prostego odejmowania wyraża natomiast wielkość straty. Zastosowanie powyższej metody wymaga ponadto uwzględnienia w rozrachunku także korzyści, które wynikać mogą z powstania szkody ( compensatio lucri cum damno ). W konsekwencji uszkodzenie rzeczy powoduje uszczuplenie majątku poszkodowanego w takim stopniu w jakim jej wartość zmniejszyła się porównaniu z wartością rzeczy nieuszkodzonej.

Z pola widzenia nie może jednak umykać, że umniejszenie majątku poszkodowanego może być także skutkiem poczynienia przez niego wydatków, które stanowią konsekwencje poniesienia szkody. Nie sposób bowiem nie zauważyć, że rzeczy, w tym w samochody, można naprawiać. Z niczego nie wynika zaś, że przywrócenia rzeczy do stanu poprzedniego nie może dokonać sam poszkodowany. Jeżeli zatem rzecz nadaje się do naprawienia, a poszkodowany poniósł w związku z restytucją, której sam dokonał określone koszty, to mieszczą się one pojęciu straty. Obniżają bowiem majątek osoby, która odniosła szkodę.

Istotne jest przy tym, że przez wiele Sąd Najwyższy forsował opinię, że jeżeli naprawa uszkodzonej rzeczy jest możliwa i ekonomicznie uzasadniona, odszkodowanie należy obliczać poprzez odwołanie do jej kosztu. Odstąpił od niej w ostatnim czasie przyjmując, że jeżeli reperacja nie została przeprowadzona, odszkodowanie wylicza się metodą tradycyjną a jeżeli ją wykonano, ją należy wycenić.

Po szóste wreszcie, w sprawie o odszkodowanie ciężar dowodu spoczywa przede wszystkim na stronie powodowej; musi ona bowiem wykazać przesłanki odpowiedzialności przeciwnika. Na pozwanym spoczywa jednak ciężar wykazania faktów, które przytacza, jeżeli podejmuje obronę polegającą na powołaniu okoliczności faktycznych ( art. 6 k.c. ei incumbit probatio qui dicit ).

III.

1. Sąd meriti stoi na stanowisku, że w razie wykonanej naprawy rzeczy, odszkodowanie z tytułu jej uszkodzenia należy obliczać z odwołaniem do tego faktu; jeżeli zaś res-tytucji nie było, poprzez odjęcie wartości uszkodzonego przedmiotu od jego poprzedniej ceny. Trzeba jednak pamiętać, że chodzi tylko o metodę obliczenia odszkodowania. Samą szkodę stanowi bowiem w pierwszej kolejności popsucie rzeczy, w dalszej, ewentualnie, wydatki poszkodowanego wynikające z tego zdarzenia. Ta szkoda podlega zaś naprawieniu.

Teoria nie ma jednak w sprawie większego znaczenia, ponieważ niezależnie od metody określania odszkodowania żądanie było uzasadnione.

Odjęcie od wartości nieuszkodzonej przyczepy ( 37.700zł ) jej ceny po kolizji ( 26.400zł ) daje 8.300zł. Powód otrzymał już 2.328,58zł a domagał się 3.429,27zł. Proste rachunki pozwalają więc potwierdzić słuszność roszczenia ( 8.300zł minus 2.328,58zł daje więcej niż dochodzona suma ). Podobny rezultat osiąga się przez odwołanie do kosztu naprawy, który biegły oszacował na 10.053zł

2. Żądanie zwrotu kosztów poniesionych na prywatną opinię także było usprawiedliwione. Zlecenie oszacowania rozmiaru szkody osobie, która się tym profesjonalnie zajmuje, pozostaje bowiem w adekwatnym związku przyczynowym, jeżeli rzecz nie jest ona oczywista. Nie była zaś, skoro także w procesie konieczna była opinia biegłego.

IV.

1. Mają na względzie powyższe uwagi Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda na podstawie art. 415 k.c. w związku z art. 436 § 2, 822 § 1 i 4 oraz 509 § 1 k.c. 3.429zł za uszkodzenie przyczepy i 450zł zwrotu kosztów prywatnej ekspertyzy.

2. Sąd zasądził od pozwanego odsetki od kwoty 3.429zł zgodnie z żądaniem, ponieważ było usprawiedliwione w świetle art. 481 § 1 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( tekst j. Dz. U. z 2022r., poz. 621 ). Od 450zł należały się jednak powodowi dopiero od 12 sierpnia 2024r., ponieważ nie wyzwał pozwanej do jej zapłaty przed wytoczeniem powództwa. Pozew otrzymała zaś pozew 12 lipca 2024.

3. Sąd pozostawił szczegółowe wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowe-mu w oparciu o przepis art. 108 zd. 2 in princ. k.p.c. z uwagi na zaskarżenie wynagrodzenia biegłego przyjmując, że powód wygrał sprawę w całości.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Szok
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Toruniu
Data wytworzenia informacji: