V GC 907/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Toruniu z 2024-12-12
Sygn. akt VGC 907/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 grudnia 2024r.
Sąd Rejonowy w Toruniu – V Wydział Gospodarczy
w składzie:
przewodniczący SSR Maciej J. Naworski
protokolant sekretarz sądowy Irena Serafin
po rozpoznaniu dnia 5 grudnia 2024r. (...)
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) (...)
przeciwko (...) ( NIP (...) )
o zapłatę
na skutek sprzeciwu pozwanego od wyroku zaocznego
1. utrzymuje wyrok zaoczny wydany dnia 7 listopada 2023r. w mocy w punkcie 1. ( pierwszym ) do kwoty 1.060,75zł ( tysiąc sześćdziesiąt złotych i siedemdziesiąt pięć groszy ) i przypadających od niej odsetek,
2. uchyla wyrok zaoczny wydany dnia 7 listopada 2023r. w pozostałej części i oddala powództwo w tym zakresie,
3. zasądza od powoda (...) na rzecz pozwanego (...) kwotę 3.617zł ( trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych ) z odsetkami w wysokości ustawowych odsetek za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,
4. przyznaje biegłemu (...) wynagrodzenie w wysokości 485,90zł ( czterysta osiemdziesiąt pięć złotych i dziewięćdziesiąt groszy ),
5. nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz (...) kwotę 642zł ( sześćset czterdzieści dwa złote ) tytułem zwrotu nieopłaconych wydatków.
Sygn. akt VGC 907/23
UZASADNIENIE
(...)żądał od (...) 21.669.61zł odszkodowania na podstawie art. 471 k.c. Zlecił mu bowiem wykonanie dachu i zapłacił wynagrodzenie a prace pozwanego okazały się nieprawidłowe. W rezultacie powód wydał 7.000zł na roboty poprawkowe, 5.164,11zł na niezbędny do nich materiał i własnoręcznie wykonał prace za 6.000zł co uzasadnia żądanie; ponadto wydał 4.674zł na opinię techniczną z czego pozwany powinien zwrócić mu, w proporcji, 3.505,50zł ( k. 9 – 11 ).
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa z uwagi na dobrą jakość swoich prac ( k. 82 – 83 ) jednak ostatecznie przyznał rację powodowi w zakresie konieczności rozsunięcia rynien, uzupełnienia kątowników i obróbki blacharskiej ( k. 279 ).
Sąd ustalił i zważył, co następuje:
W 2021r. (...) zlecił (...) wykonanie dachu na budowie domu jednorodzinnego za 36.200zł.
Bezsporne, a co do wysokości wynagrodzenia niezaprzeczone.
Materiał do wykonania dachu miał dostarczyć (...).
Bezsporne.
(...)co do zasady wybudował dach zgodnie ze sztuką budowlaną i projektem; dach miał tylko drobne usterki przy czym pozwanego obciąża rozsunięcie rynien, uzupełnienie kątowników i obróbki blacharskiej.
Dowód: opinia biegłego, k. 241 i 271 – 272.
Usunięcie usterek polegających na rozsunięciu rynien, uzupełnieniu kątowników i obróbki blacharskiej kosztuje 1.065,75zł.
Dowód: opinia biegłego, k. 241.
Sąd ustalił i zważył, co następuje:
I.
Przed przystąpieniem do zasadniczych rozważań trzeba poczynić następujące uwagi.
Po pierwsze, wprawdzie sąd nie jest związany podstawą prawną żądania lecz stanem faktycznym przytoczonym przez powoda ( da mihi factum, dabo tibi ius ), lecz nie może abstrahować od treści żądania. Innymi słowy, w przypadku, w którym powód formułuje roszczenie odwołując się wprost do konkretnej instytucji prawa cywilnego, unormowanej w powołanym przez niego przepisie, to równocześnie przytacza nie tylko podstawę prawną, lecz także faktyczną powództwa determinując tym samym przedmiot procesu.
Po drugie, Sąd jest związany żądaniem pozwu i nie może orzekać ani ponad żądanie ani o innym żądaniu, niż określone przez powoda ( art. 321 § 1 k.p.c. ).
Po trzecie, proces cywilny jest de lege lata kontradyktoryjny i obowiązuje w nim zasada prawdy formalnej. W konsekwencji na stronach spoczywa obowiązek przeprowadzenia postępowania w tym zwłaszcza dowodowego. Strony ponoszą też ryzyko niepowodzenia i zaniechań w tym zakresie.
Po czwarte, przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej za nienależyte wykonanie umowy są nienależyte wykonanie zobowiązania przez dłużnika, poniesienie szkody przez wierzyciela i zwykły związek przyczynowy pomiędzy nimi ( art. 471 i 361 § 1 i 2 k.c. ). W sprawie tego typu ciężar dowodu rozkłada się na obie strony. W świetle art. 6 i 471 k.c. powód musi bowiem wykazać, że pozwany nienależycie wykonał zobowiązanie, że w związku z tym poniósł szkodę w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. i, że pozostaje ona w zwykłym związku przyczynowym z działaniem pozwanego, zaś pozwany, jeżeli podejmuje obronę, obciążony jest obowiązkiem udowodnienia, że nienależyte wykonanie zobowiązania wynika z okoliczności za które nie odpowiada. Przepis art. 471 k.c. wprowadza bowiem domniemanie, że niewykonanie zobowiązania wynika z okoliczności za które dłużnik ponosi odpowiedzialność. Odpowiada on zaś za dołożenie należytej staranności ( art. 355 § 1 i 2 k.c. ).
Po piąte, nie wdając się w teoretyczne rozważania wystarczy ograniczyć się do stwierdzenia, że w świetle art. 361 § 2 k.c. szkoda polegać może albo na poniesieniu przez poszkodowanego straty ( damnum emergens ) albo pozbawieniu go spodziewanej korzyści ( lucrum cessans ). W grę wchodzi zatem uszczuplenie majątku poszkodowanego lub utrata zysku, który by osiągnął, gdyby szkody mu nie wyrządzono.
W sprawie nie chodziło o utratę korzyści a zatem to zagadnienie nie miało znaczenia.
Zgodnie z dominującą opinią ustalenie, czy poszkodowany rzeczywiście poniósł stratę oraz określenie jej rozmiaru polega na porównaniu wartości jego majątku w okresie poprzedzającym wyrządzenie mu szkody i po tej dacie. Wynik prostego odejmowania wyraża natomiast stratę. Z pola widzenia nie może jednak umykać, że umniejszenie majątku poszkodowanego może być także skutkiem poczynienia przez niego wydatków, które stanowią konsekwencje poniesienia szkody. Nie sposób bowiem nie zauważyć, że rzeczy można naprawiać a z niczego nie wynika, że czynności tego typu nie może wykonać sam poszkodowany. Jeżeli zatem rzecz nadaje się do naprawienia, a poszkodowany poniósł w związku z restytucją, której sam dokonał określone koszty, to mieszczą się one pojęciu straty. Obniżają bowiem jego majątek. Osobista praca nie podlega jednak wycenie, ponieważ taki wkład nie wpływa na stan majątkowy poszkodowanego.
II.
1. Stan faktyczny tylko w niewielkiej części był bezsporny, wobec czego jedynie w tym zakresie Sąd ustalił go na podstawie zgodnych oświadczeń stron i art. 230 k.p.c.
W pozostałej części Sąd ustalił fakty na podstawie opinii biegłego i zeznań świadka.
2. Sąd dał wiarę (...), ponieważ jego zeznanie było zgodne z opinią biegłego i, co paradoksalne, bardzo niekorzystne dla strony powodowej, która wnosiła o jego przesłuchanie; nie zachodziły zatem podstawy do wniosku, że świadek zeznawał nieprawdę.
Bez znaczenia dla sprawy były zeznania (...), (...), (...), (...) i (...) ponieważ nic nie wnosiły.
(...)kłamała pisząc, że zamarzająca woda rozsadziła rynny, skoro (...) który je naprawiał zeznał, że rynny nie były uszkodzone i nie trzeba było ich wymieniać, a jedynie przesunąć. W pozostałej części jej zeznanie było zaś nieistotne dla sprawy.
3. Dokumenty, w tym fotografie, nie budziły zastrzeżeń z formalnego punktu widzenia i nie zostały zakwestionowane.
4. Z uwagi na przedmiot sprawy kluczowa była opinia biegłego, która ostatecznie stała się podstawą rozstrzygnięcia; nie była jednak typowa z uwagi na słabą jakość w warstwie leksykalnej i niedostatki uzasadnienia. Należało jednak poddać ją ocenie z punktu widzenia przydatności dla rozstrzygnięcia; nie dało się przy tym problemu skwitować typowym stwierdzeniem, że była stanowcza, jasna i konkretna oraz, że jej wnioski logicznie wypływały z przeprowadzonych przez biegłego obserwacji i wywodów. Tak bowiem nie było.
Szczegółowa analiza ekspertyzy, zwłaszcza w kontekście zeznania biegłego pozwala jednak na jej zrozumienie, przy czym zastrzec trzeba od razu, że jej treść stanowią: na stronie 1 i 2 niepotrzebny wstęp ( k. 231 – 232 ), na stronie 3. ( k. 233 ) uwagi ogólne pozbawione większego znaczenia, na stronach 4 – 9 ( k. 234 – 239 ) cytat z opinii technicznej zamówionej przez powoda, na stronie 10. ( k. 240 ) cytat z zeznania świadka, na stronie 11 ( k. 241 ) wnioski biegłego, na stronie 12. ( k. 242 ) legenda do kosztorysu, na stronie 13. ( k. 243 ) ponownie wniosek i na kolejnych stronach, kosztorys ( k. 244 – 249 ). Jak widać, opinia pozbawiona jest elementu opisowego, który uzasadnia konkluzje. Zastąpiło je zeznanie biegłego i sam kosztorys, który wprawdzie zagmatwany, dawał się odczytać.
Biegły opisał natomiast w czasie rozprawy, które prace pozwanego i dlaczego uznawał za prawidłowe, a które należało poprawić i uzupełnić. Na tej podstawie możliwe były zaś konkretne ustalenia faktyczne.
Ekspertyza, przy wszystkich niedostatkach, spełniła zatem swoją rolę.
W celu zachowania przejrzystości wywodu szczególne kwestie będą omówione poniżej.
Sąd odnotowuje zaś na marginesie, że strony nie wnosiły o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii i zadowoliły się wykonaną ( k. 255 i 257 ); mają zaś wiodącą rolę w zakresie inicjatywy dowodowej.
5. Sąd oddalił wniosek o przesłuchanie stron, ponieważ dowód ten ma wyłącznie komplementarny charakter ( art. 299 k.p.c. ).
III.
1. Powód żądał od pozwanego odszkodowania za nienależyte wykonanie zobowiązania opisując w pozwie cztery osobne roszczenia wobec czego konieczne było ich odrębne przeanalizowanie.
Po pierwsze, powód twierdził, że zapłacił (...) 7.000zł za naprawę orynnowania dachu ( k. 10 ).
Okazało się jednak, że (...) za otrzymane wynagrodzenie wybudował powodowi drewutnię ( zeznanie (...), k. 172 – 173 ) a w świetle zeznań (...) ( k. 197 ), także nowe zadaszenie nad tarasem ( zeznanie, k. 197 ).
Trudno więc w ogóle powiązać wydatek z pracami pozwanego.
(...)zeznał wprawdzie, że naprawił rynny założone przez pozwanego; stanowczo twierdził natomiast, że ich nie wymieniał, ponieważ nie były zniszczone. Praca polegała zaś na rozsunięciu ichj elementów i nie wymagała żadnych materiałów.
Pozwany przyznał ostatecznie ( k. 279 ), że poczuwa się do takiej reperacji.
W rezultacie teza o konieczności wymiany rynien po pracach pozwanego się nie potwierdziła. Ewentualnie, uległy zniszczeniu już po robotach (...) za co pozwany nie odpowiada.
Powód utrzymywał też, że (...)poprawił ułożenie dachówek, które pozwany miał zamontować nierówno. Biegły stwierdził jednak, że ewentualne nierówności były znikome i nie stanowią w ogóle nieprawidłowości prac dekarskich. Pozwany nie odpowiada zatem za przekładanie dachówki. Co więcej, z opinii technicznej zamówionej przez powoda wynikało, że dach był ułożony równo ( k. 38 ), co eksponował biegły sądowy w czasie zeznania ( k. 271v. ). Prace były więc zbędne.
W konsekwencji pozwanego obciąża wyłącznie koszt właściwego osadzenia rynien.(...) w tym zakresie powodowi udało się bowiem udowodnić, że pozwany niewłaściwie wykonał umowę.
2. Po drugie powód twierdził, że musiał wydać 5.164,11zł na materiały niezbędne do naprawy rynien.
W świetle zeznań (...) rynny nie były jednak zniszczone i nie trzeba było kupować nowych ( k. 172v. ). Ponadto powód przedłożył dowód nabycia materiałów ( k. 22 ), z których można wybudować drewutnię taką, którą świadek postawił ( k. 172v. ).
Żądanie trafiało więc w próżnię.
3. Po trzecie, powód żądał od pozwanego 6.000zł. Miał bowiem własnoręcznie wzmocnić więźbę dachową kątownikami, dokręcić i poprawić śruby w murłatach i „dokonać poprawek przy oknach i kominach ( wymiany )” i na tyle wycenił swoją robociznę.
Jak była już mowa, własna praca poszkodowanego nie stanowi elementu szkody podlegającemu naprawieniu. Pojęcie szkody obejmuje bowiem uszczerbek w majątku a zatem w przypadku straty jego uszczuplenie wynikające ze zmniejszenia wartości poszczególnych elementów, które się na niego składają albo poczynienia wydatków na ten cel. O utraconym zysku nie było zaś mowy.
Wykonanie pracy nie należy żadnej z wymienionych poprzednio kategorii. Nie obniża
przecież, co jest oczywiste, wartości majątku poszkodowanego ani, samo przez się, nie rodzi żadnych kosztów. Jest zatem obojętne z analizowanego punktu widzenia i wymyka się poza zakres szkody.
Oczywiście, poświęcenie przez poszkodowanego czasu na jej naprawienie, może mieć dające się wyceniać reperkusje majątkowe obciążające sprawcę a do pomyślenia jest ich znaczna ilość. Wystarczy wspomnieć o rezygnacji z płatnych zajęć dla osób trzecich. Ta kwestia ma jednak czysto teoretyczne znaczenie, ponieważ powód nie twierdził, że z u-wagi na konieczność poprawiania prac pozwanego nie osiągnął dochodu. Ograniczył się jedynie do wyceny własnej robocizny.
Roszczenie nie było zatem uzasadnione.
Nie sposób natomiast twierdzić, że powód wykonując prace za pozwanego zaoszczędził mu wydatku, wobec czego pozwany jest wzbogacony jego kosztem. Pomijając, że powód nie tak nie twierdził, ani nie dochodził roszczenia z art. 405 k.c., teza o wzbogaceniu pozwanego tylko (...) jest prawidłowa. Otóż, powód nie oszczędził pozwanemu żadnych wydatków, ponieważ usunięcie usterek przez pozwanego nie łączyło się z wydatkami, które dają się wycenić kosztorysowo. Zaangażowanie czasu i pracy pozwanego, wynikające z potrzeby dokonania poprawek, powinno bowiem nastąpić obok innych jego zajęć a nie zamiast nich. Pozwany nie jest więc wzbogacony.
Bezpodstawne wzbogacenie jest przy tym instytucją odrębną od odszkodowania a dochodzenie roszczeń z tego tytułu wymaga sformułowania przez powoda odpowiednich twierdzeń o faktach i zgłoszenia i ich wykazania.
Nie było zresztą dowodu, że pozwany nieprawidłowo wykonał umowę w opisanej przez powoda części.
Otóż brak „wymianów” przy kominach wynikał z błędu projektanta co potwierdził biegły. Nie można nim więc obarczać pozwanego. Z kolei konieczność dokręcenie śrub wynikała natomiast z pracy drewna, co także wynikało z ekspertyzy sądowej. Wreszcie, nie wiadomo jakie inne poprawki powód wykonał, co wyklucza wywodzenie z tej okoliczności daleko idących konsekwencji.
Pozwany przyznał jednak na końcowym etapie procesu, że powinien założyć kątowniki i uzupełnić obróbki blacharskie, ponieważ wystąpienie tych usterek odnotował biegły.
Sąd uznał więc racje strony powodowej w tym zakresie za usprawiedliwione.
Z uwagi na sygnalizowaną zawiłość opinii, ustalenie odszkodowania wymagało przeprowadzenia szeregu obliczeń zgodnie z poszczególnymi pozycjami kosztorysu.
Biegły przyjmował natomiast następujący sposób rozumowania: dla każdej czynności osobno wyliczał koszt robocizny ( (...) ), materiałów ( (...) ) i amortyzacji sprzętu (...)), określał ich sumę jako koszty bezpośrednie, które powiększał po kolei o 7,3% kosztu zakupu, 71,2% kosztów pośrednich, 10,8% zysku, dodał koszty uproszczone i od całości naliczył 8% podatku. Metoda kosztorysowania jest zatem jasna.
Ważne jest przy tym, że zgodnie z umową stron materiały miał kupować powód, wobec czego pozwany za nie nie odpowiada.
Jak wynika z wcześniejszych uwag, powodowi należało się odszkodowanie za uzupełnieni obróbek blacharskich, naprawę ( rozsuwanie ) rynien i uzupełnienie kątowników.
Kosztorys wskazywał natomiast, że uzupełnienie obróbek blacharskich rodzi koszt bezpośredni 12,30zł ( pozycja 5 kosztorysu, k. 247 ) a naprawa rynien 294,62zł ( pozycja 6 kosztorysu, k. 247 i 248 ). W opinii musiało przy tym dojść do błędu, skoro w pozycji uzupełnienie kątowników robocizna, materiały i sprzęt nie została wycenione zgodnie z opisanym powyżej mechanizmem lecz określone łącznie jako „koszt z narzutami” na 400zł ( pozycja 8 kosztorysu, k. 248 ), które biegły dodał w podsumowaniu jako „pozycje uproszczone”. Z uwagi na znikomą wysokość tej sumy Sąd przeszedł nad problemem do porządku i przejął za biegłym tę kwotę jako należną za uzupełnianie kątowników w pozycji „uproszczonej” i przed opodatkowaniem.
W rezultacie Sąd posługując się opisaną metodą zliczył robociznę ( 12,30zł i 294,62zł ) uzyskując 306,92zł, pominął koszty zakupu, ponieważ obciążał powoda, dodał koszty pośrednie w wysokości 71,20% poprzedniej kwoty a więc 218,52zł i otrzymał 525,44zł, wyliczył 10,8% zysku na 56,74zł co następnie dało 582,18zł, powiększył je o 400zł „pozycji uproszczonej” za uzupełnienie kątowników otrzymując 982,18zł i doliczył do nich 8% podatku w wysokości 78,57zł; wynik wynosi więc 1.060,75zł.
W tym miejscu wypada też odnotować, że miarodajne były w sprawie ceny obowiązujące w dacie wykonywania robót przez strony; dokonana naprawa petryfikuje bowiem stan faktyczny co należy uwzględnić zgodnie z utrwaloną opinia jurysprudencji w świetle art. 363 § 2 k.c. ( por. np. T. W. [w:] T. S., G. B., H. C., J. G., M. S., R. T., T. W., Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część Ogólna pod red. J. G., W. 2018, s. 122. To czy powództwo okaże się uzasadnione, nie ma natomiast wpływu na ten aspekt zagadnienia.
4. Powód żądał od pozwanego także 3.505,50zł z 4.674zł, które wydał na prywatną opinię techniczną.
Powództwo nie było uzasadnione, ponieważ opinia techniczna obejmowała zarówno ocenę prac powoda jak i pozwanego i nie dawało się ich rozdzielić w żaden logiczny sposób zaś in dubio pro reo. Ponadto zwrot wydatku na oszacowanie rozmiaru szkody wchodzi w rachubę tylko, jeżeli uzyskane w ten sposób informacje pozwalają wygrać sprawę; powód przegrał zaś proces z pozwanym co do zasady.
IV.
Sąd zasądził więc od pozwanego 1.060,75zł na podstawie art. 471 k.c. i oddalili powództwo w pozostałej części uwzględniając w treści rozstrzygnięcia to, że pierwotnie orzekał wyrokiem zaocznym.
Sąd zasądził od pozwanego odsetki za opóźnienie zgodnie z art. 481 § 1 k.c., ponieważ pozwany nie kwestionował tego żądania.
V.
1. O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. nakładając na powoda obowiązek ich zwrotu pozwanemu; uległ on bowiem powodowi w znikomej części; koszt sprzeciwu od wyroku zaocznego obciążał jednak pozwanego po myśli art. 348 in princ. k.p.c.
2. Na podstawie art. 288 k.p.c. Sąd przyznał biegłemu wynagrodzenie za udział w rozprawie i uzupełnienie opinii.
3. Na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sadowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał pobrać po powoda nieopłacone wydatki na wynagrodzenie biegłego, którego nie pokryły zaliczki.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację: Maciej J. Naworski
Data wytworzenia informacji: