V GC 698/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Toruniu z 2024-07-04
Sygn. akt VGC 698/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 lipca 2024r.
Sąd Rejonowy w Toruniu – V Wydział Gospodarczy
w składzie:
przewodniczący: SSR Maciej J. Naworski
protokolant: sekretarz sądowy I. serafin
po rozpoznaniu dnia 4 lipca 2024r.,
w T.
na rozprawie
sprawy
z powództwa(...) w T.
przeciwko (...) L.
o zapłatę
oddala powództwo.
Sygn. akt VGC 698/24
UZASADNIENIE
(...) w T. żądała od (...) L. 15.193,50zł tytułem ceny, której pozwana jej nie uiściła ( k. 4 ).
Pozwana wniosła o oddalenie powództwa kwestionując żądanie co do zasady i co wysokości. Zaprzeczyła, że wiąże ją z powódką stosunek umowny i wyeksponowała brak dowodów na zasadność roszczenia ( k. 66 – 70 ).
Sąd ustalił i zważył, co następuje:
1. Przed przystąpieniem do zasadniczych rozważań należy poczynić następujące uwagi ogólne.
Po pierwsze, proces cywilny jest de lege lata kontradyktoryjny i obowiązuje w nim zasada prawdy formalnej. W konsekwencji na stronach spoczywa obowiązek przeprowadzenia postępowania i ryzyko zaniechań i niepowodzenia w tym zakresie.
Po drugie, ciężar dowodu faktów istotnych dla rozstrzygnięcia spoczywa na stronie, która wywodzi z nich skutki prawne ( ei incumbit probatio qui dicit – art. 6 k.c. ). W sprawie o roszczenie ex cocntractu strona powodowa powinna zatem wykazać, że strony łączy umowa przewidująca dochodzone roszczenie i wykazać jego wysokość. Obowiązek ten aktualizuje się zwłaszcza w wypadku zaprzeczenia przytaczanym faktom przez przeciwnika.
Po trzecie, w postępowaniu gospodarczym powód powinien wszystkie dowody powołać w pozwie pod rygorem pominięcia ( art. 458 5 § 1 in princ. k.p.c. ), chyba że uprawdopodobni, że ich powołanie nie było możliwe albo że potrzeba ich powołania wynikła później; w takim przypadku dowody powinien powołać w terminie dwóch tygodni ( art. 458 5 § 1 in princ. k.p.c. ); jeżeli potrzebę dowodu rodzi stanowisko przeciwnika, termin liczy się od doręczenia jego pisma albo oświadczenia na posiedzeniu.
2. W tym miejscu należy poświęcić uwagę pojęciu dokumentu z procesowego punktu widzenia.
Przepis art. 77 3 k.c. stanowi, że dokumentem jest nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią. Zgodnie z communis opinio takie znaczenie ma termin dokument także na gruncie ustawy procesowej.
Dowód z dokumentu obejmującego tekst znanego autora, przeprowadza się zgodnie z przepisami Oddziału 2, Działu 2, Tytułu VI, Księgi pierwszej, Części pierwszej kodeksu postępowania cywilnego ( art. 243 1 k.p.c. ). Dowód z innych dokumentów, w tym zapisów obrazów i dźwięków, sąd przeprowadza stosując odpowiednio przepisy o dowodzie z oględzin oraz o dowodzie z dokumentów ( art. 308 k.p.c. ).
Powołanie dowodu z dokumentu powoduje konieczność złożenia w sądzie jego oryginału; w świetle art. 129 § 1 k.p.c. powinno to nastąpić najpóźniej na rozprawie, a na żądanie przeciwnika, we wcześniejszej dacie. W myśl art. 129 § 2 k.p.c. dopuszczalne jest też posłużenie się odpisem dokumentu poświadczonego za zgodność z oryginałem przez notariusza albo fachowego pełnomocnika strony. T. non datur.
Powyższa regulacja, zarówno w świetle argumentum a rubrica jak i zasady lege non distinguente, dotyczy wszystkich dokumentów w rozumieniu art. art. 77 3 k.c.
W konsekwencji inne odpisy niż wykonane przez notariusza albo działającego za stronę zawodowego zastępcy procesowego a w tym kserokopie, fotokopie i inne możliwe do pomyślenia odwzorowania oryginału nie stanowią dokumentu ani jego odpisu i są pozbawione znaczenia dowodowego.
Uznanie ich za podstawę ustaleń faktycznych może, na zasadzie skrótu myślowego, stanowić wyłącznie brak zaprzeczenia przez przeciwnika składającej je strony, faktom, które mają wykazać. Wówczas jednak chodzi o okoliczności przyznane ( art. 229 k.p.c. ) albo niezaprzeczone ( art. 230 k.p.c. ).
Konieczna jest dodatkowa uwaga dotycząca dokumentów elektronicznych. Dokumenty tego typu funkcjonują w oryginale wyłącznie w środowisku cyfrowym, a nadanie im postaci materialnej, w szczególności polegające na wydrukowaniu, pozbawia je elektronicznego charakteru i czyni jedynie kopią. Jej status jest identyczny jak niepoświadczona kserokopia tradycyjnego dokumentu.
Nie podlega przy tym kwestii, że niepoświadczona kopia dokumentu niezależnie od jego charakteru, nie może go zastąpić i nie jest środkiem dowodowym innego typu, któremu poświęcono art. 309 k.p.c. Jest bowiem tylko kopią i z tego względu nie ma mocy dowodowej.
Odmienne zapatrywanie nie nadaje się przy tym do akceptacji w świetle obowiązującego prawa. Prowadzi bowiem do obejścia przepisów o sposobie przeprowadzania dowodów.
Artykuł 309 k.p.c., co expressis verbis wynika z jego treści, dotyczy „innych środków dowodowych”, a zatem takich, których nie dotyczą wcześniejsze przepisy. Kodeks pos-
tępowania cywilnego obszernie jednak reguluje kwestię dowodu z dokumentów i terminów składania ich do akt. Dokumentem, z którego sąd przeprowadza dowód jest zaś oryginał albo odpis wykonany w myśl art. 129 § 2 k.p.c.
Inne odpisy nie mają zatem znaczenia i nie stanowią dowodu.
3. Powództwo podlegało oddaleniu.
Pozwana zaprzeczyła bowiem, że łączyła ją z powódką umowa sprzedaży i zwracała uwagę na brak dowodu na jej zawarcie i treść. Powódka odwoływała się zaś do dokumentów, które złożyła wraz z pozwem; innych wniosków dowodowych nie oferowała.
Do pozwu nie załączyła jednak żadnych dokumentów. Załącznikami były bowiem wyłącznie niepoświadczone kserokopie i wydruki, których zresztą nie sposób od siebie odróżnić, niemające żadnej mocy dowodowej.
Powódka nie złożyła też dokumentów po otrzymaniu sprzeciwu ani na rozprawie, co w świetle art. 129 § 1 k.p.c., było ostatnim momentem na ich przedstawienie .
Musiała zatem przegrać sprawę, ponieważ actore non probante, reus absolvitur.
4. Konieczne są także dalsze uwagi.
Powód wywodził roszczenie z umowy nie precyzując w uzasadnieniu pozwu w jakiej formie miała dojść do skutku; przedłożył zaś niepodpisane wydruki.
Kwestia formy czynności prawnej z racji doniosłych skutków jakie rodzi, nie może być jednak ignorowana. Chodzi przecież o złożenie przez strony zgodnych oświadczeń woli, które stanowią podstawę węzła obligacyjnego i źródło ich zobowiązań: w przypadku sprawy, do uiszczenia ponad 15.000zł.
Forma zawarcia umowy przesądza natomiast o sposobie dowodzenia tego faktu.
Do zachowania formy pisemnej wystarcza złożenie własnoręcznego podpisu na dokumencie obejmującym treść oświadczenia woli a do zawarcia umowy, wymiana podpisanych dokumentów ( art. 78 § 1 k.c. ); jest jasne, że podpisy mogą zostać nakreślone na jednym z nich. Zasadniczym dowodem zawarcia umowy w formie pisemnej jest zatem podpisany przez strony egzemplarz umowy.
Z kolei do zachowania formy elektronicznej wystarcza złożenie oświadczenia woli w postaci elektronicznej i opatrzenie go kwalifikowanym podpisem elektronicznym ( art. 78 1 § 1 k.c. ). Nie trzeba przy tym długiego wywodu, aby stwierdzić, że uwagi dotyczące konieczności wymiany miedzy stronami oświadczeń woli przy zawarciu umowy, są aktualne także w sytuacji, w której w grę wchodzi forma elektroniczna. Mechanizm jest identyczny a różnica sprowadza się do nośnika oświadczeń. Oświadczenie woli wyrażone w postaci elektronicznej jest zaś złożone innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać się z je-go treścią ( art. 61 § 2 k.c. ).
Podobnie jak poprzednio, dowód zawarcia umowy wymaga wykazania, że oświadczenia woli zostały opatrzone podpisami elektronicznymi i wprowadzone do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby adresat mógł się z min zapoznać.
Wreszcie, do zachowania dokumentowej formy czynności prawnej wystarcza złożenie oświadczenia woli w postaci dokumentu, w sposób, który pozwala na ustalenie od kogo pochodzi ( art. 77 2 k.c. ); dokumentem, jak już była mowa, jest każdy nośnik informacji umożliwiający ich poznanie ( art. 77 3 k.c. ). W przypadku formy dokumentowej do zawarcia umowy potrzebne jest zatem, podobnie jak w przypadku klasycznej formy pisemnej, przekazanie dokumentów miedzy kontrahentami. Umowa w tej formie zostaje bowiem zawarta dopiero z chwilą, w której tak utrwalone oświadczenia zostaną wymienione między nimi. Oświadczenie woli, którego adresatem jest inna osoba, jest bowiem złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią ( art. 61 § 1 k.c. ).
Udowodnienie, że umowa się nawiązała się w formie dokumentowej wymaga więc wykazania, że każda ze stron złożyła oświadczenie woli w formie dokumentu oraz, że dokumenty te dotarły do adresatów w sposób umożliwiający zapoznanie się z nim.
Powódka nie przeprowadziła jednak dowodu, że pozwana podpisała umowę sprzedaży albo zamówienie, że złożyła na nich podpis elektroniczny, ani nawet, że wysłała jej dokument, wyrażający wolę zawarcia umowy. Z niczego to bowiem nie wynika, a niepoświadczone wydruki ( albo kserokopie ), pomijając, że w ogóle są pozbawione znaczenia dowodowego, nie wskazują na takie zdarzenie. W szczególności powódka nie przeprowadziła dowodu, że dokument zatytułowany „zamówienie” ( k. 9 ) pochodzi od pozwanej; notabene, wynika z niego, że umowa miała ma być zawarta na piśmie.
4. Konieczne jest też stwierdzenie, że umowę strony mogły zawrzeć bez zachowania jakiejkolwiek formy, a więc przez czynności faktyczne, ponieważ wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie, które ujawnia ją w sposób dostateczny ( art. 60 in princ. k.c. ).
Powódka nie wykazała jednak, że tak było.
Dowód był bardziej skomplikowany niż w przypadku zawarcia umowy na piśmie, elektronicznie, czy nawet w formie dokumentowej, ponieważ wymagał przekonania Sądu, że chociaż pozwana zaprzeczała istnieniu relacji umownej z powódką, rzeczywiście taka zachodziła oraz, że pozwana zobowiązała się zapłacić jej 15.193,50zł.
Powódka nie zaproponowała jednak dowodów zmierzających w tym kierunku. Twierdzenie nie jest przecież dowodem.
Dowodem nie był wydruk listu przewozowego, skoro nie został złożony w oryginale ani poświadczony za zgodność przez pełnomocnika; był zresztą nie kompletny, a numery podane przez powódkę, chociaż zbliżone, różniły się od tych określonych na fakturze.
Ponadto, podpis w rubryce „odbiorca” nie wskazywał na pozwaną. Był zupełnie nieczytelny i nie został opatrzony pieczęcią.
Faktura też nie jest dowodziła zasadności żądania, ponieważ stanowi dokument rozliczeniowy o prywatnym charakterze ( art. 245 k.p.c. ). Potwierdza zatem tylko fakt jej wystawienia a powódka nie poświadczyła za zgodność z oryginałem nawet tej kopii. Znamienne jest natomiast, że kwota podana na fakturze ( k.12 ) nie pokrywa się z tą na ofercie ( k. 8 ) ani zamówieniu ( k. 10 ).
Oferta i wymienione wyżej zamówienie pochodzą zaś od powódki, a jak była już mowa, nie przedstawiła ona dowodu, że zamówienie ( k. 9 ) wysłała jej pozwana.
Ponownie trzeba podkreślić, że analiza załączników do pozwu ma tylko porządkowy charakter, ponieważ nie zostały złożone w oryginale ani właściwie poświadczonych odpisach. Nie miały wiec mocy dowodowej.
5. Sąd był zatem zmuszony oddalić powództwo. Niewdzięczną rolą powoda, którego przeciwnik przeczy jego stanowisku, jest bowiem udowodnienie zasadności swoich pretensji. Powódka działała zaś w procesie niestarannie ignorując obowiązek dowodzenia i zapominając, że in dubio, pro reo.
6. Dla porządku Sąd zaznacza, że oddalił wniosek pozwanej o przesłuchanie stron, ponieważ dowód ten ma wyłącznie komplementarny charakter ( art. 299 k.p.c. ); nie na pozwanej spoczywał też ciężar dowodzenia.
Sąd oddalił wniosek powódki o zwrócenie się do „właściwego” urzędu skarbowego o u-dzielenie informacji, czy pozwana ujęła fakturę powódki w dokumentacji rachunkowej, ponieważ strona, która chce przeprowadzić dowód tego typu powinna sama podjąć próbę uzyskania interesujących ją danych, a jeżeli spotkała się z odmową, wykazać ten fakt.
Z niczego nie wynika bowiem aby Sąd miał wyręczać uczestników procesu w zdobywa-
niu dowodów; przecież art. 250 § 1 zd. 2 k.p.c. wyraźnie stanowi, że sąd może zwrócić się o dokumenty dopiero, gdy zabiegi strony okażą się bezskuteczne. Nie jest też rolą Sądu ustalani, który urząd jest „właściwy” w sprawie.
De lege lata strona może zaś sama, bez fatygowania Sądu, uzyskać takie dane w trybie ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. ordynacja podatkowa ( tekst j. Dz. U. z 2023r., poz. 2383 ze zm. ) i rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 29 grudnia 2025r. w sprawie zaświadczeń wydawanych przez organy podatkowe ( tekst. j. Dz. U. z 2024r poz. 5 ).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację: Maciej J. Naworski
Data wytworzenia informacji: