I C 1097/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Toruniu z 2025-04-02
Sygn. akt: I C 1097/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 kwietnia 2025 r.
Sąd Rejonowy w T. I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
asesor sądowy P. K. |
Protokolant: |
starszy sekretarz sądowy K. K. |
po rozpoznaniu w dniu 24 marca 2025 r. w T.
na rozprawie
sprawy z powództwa Banku (...) Spółki Akcyjnej w W.
przeciwko A. K. (1)
o zapłatę
I. zasądza od pozwanej A. K. (1) na rzecz powoda Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 59 702,76 zł (pięćdziesiąt dziewięć tysięcy siedemset dwa złote siedemdziesiąt sześć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 3 października 2023 roku do dnia zapłaty;
II. w pozostałej części powództwo oddala;
III. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 6 231,57 zł (sześć tysięcy dwieście trzydzieści jeden złotych pięćdziesiąt siedem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
UZASADNIENIE
Powód Bank (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł w dniu 28 marca 2024 roku (data nadania) pozew przeciwko A. K. (1) o zapłatę kwoty 74 667,73 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie liczonymi od dnia 3 października 2023 roku oraz kosztami procesu.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż zawarł z pozwaną umowę pożyczki w rachunku nr (...). Powód udzielił pozwanej pożyczki w kwocie 60 000 zł. Pozwana zobowiązała się do jej zwrotu wraz z odsetkami umownymi zgodnie z umową najpóźniej do dnia 13 lipca 2030 roku w 96 ratach, których wysokość w dniu zawarcia umowy wynosiła 1 008,10 zł, płatnych w 16 dniu miesiąca, począwszy od dnia 16 sierpnia 2022 roku do dnia 13 lipca 2030 roku. Oprocentowanie pożyczki w dniu zawarcia umowy wynosiło 12,99 % w stosunku rocznym. W związku z zadłużeniem powód wystosował do pozwanej w dniu 13 października 2022 roku wezwanie do zapłaty i poinformował ją o możliwości restrukturyzacji. W związku z brakiem wymaganej płatności, powód pismem z dnia 14 listopada 2022 roku skierował do pozwanej oświadczenie o wypowiedzeniu umowy z okresem wypowiedzenia wynoszącym 30 dni od dnia otrzymania pisma. Po upływie okresu wypowiedzenia umowy, w dniu 28 grudnia 2022 roku zobowiązanie stało się wymagalne. W związku z brakiem spłaty zadłużenia przeterminowanego powód wezwał pozwaną w dniu 3 lutego 2023 roku do dobrowolnego spełnienia świadczenia lub ustalenia ugodowych warunków spłaty. Wezwanie pozostało bezskuteczne. Na dochodzone przez pozwanego roszczenie składa się: kapitał 60 000 zł, odsetki naliczone do dnia 2 października 2023 roku w kwocie 14 667,73 zł, w tym odsetki umowne w kwocie 3 418,15 zł i odsetki od zadłużenia przeterminowanego w kwocie 11 249,58 zł. Odsetki umowne zostały naliczone za okres od dnia 28 lipca 2022 roku do dnia 31 lipca 2022 roku według stawki 12,99 % rocznie, od dnia 1 sierpnia 2022 roku do dnia 31 sierpnia 2022 roku według stawki 13,50 % rocznie, od dnia 1 września 2022 roku do dnia 2 października 2022 roku według stawki 13,70 % rocznie, od dnia 3 października 2022 roku do dnia 30 listopada 2022 roku według stawki 13,81 % rocznie, od dnia 1 grudnia 2022 roku do dnia 27 grudnia 2022 roku według stawki 14,04 % rocznie. Z kolei odsetki od zadłużenia przeterminowanego zostały naliczone za okres od dnia 5 września 2022 roku do dnia 2 października 2023 roku według stopy procentowej w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie (k. 4-5).
Wytoczenie powództwa w niniejszej sprawie poprzedzone zostało elektronicznym postepowaniem upominawczym w sprawie VI Nc-e (...) prowadzonej przez Sąd Rejonowy (...) w L. (...) o to samo roszczenie. Postępowanie zainicjowane zostało 3 października 2023 roku, a zakończone prawomocnym postanowieniem o umorzeniu postępowania z dnia 3 stycznia 2024 roku (k. 18-25v).
W dniu 2 maja 2024 roku referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w T. wydał w sprawie o sygn. akt I Nc (...) nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym orzekając zgodnie z żądaniem pozwu (k. 30).
W ustawowym terminie pozwana A. K. (1) wniosła sprzeciw od nakazu zapłaty z dnia 2 maja 2024 roku zaskarżając wydany nakaz w całości. W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych albo według spisu kosztów.
Pozwana wskazała, iż powód nie wykazał podstawy żądania jak również jego wysokości. Pozwana podniosła, iż obecnie toczy się postępowanie karne dotyczące doprowadzenia jej do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w dniu 13 lipca 2022 roku. Postępowanie zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy, ale na postanowienie o umorzeniu zostało wniesione zażalenie, które do dnia wniesienia sprzeciwu nie zostało rozpoznane. Pozwana wniosła o zawieszenie postępowania do czasu prawomocnego zakończenia postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową T. Centrum-Zachód w T. pod sygn. akt PR 4074-4 Ds.1935.2022, a także o skierowanie stron do mediacji. Pozwana dodała, iż zwróciła się do Rzecznika (...) o przeprowadzenie pozasądowego postepowania w sprawie rozwiązania sporu z podmiotem rynku finansowego. Pozwana wskazała, iż jej zamiarem nigdy nie było zawarcie umowy pożyczki, została podstępem doprowadzona do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Pozwana wskazała, że podjęła próby ugodowego zakończenia sporu z powodem. Kontakt z powodem był jednak utrudniony. Powód zaniechał kontaktu z pozwaną, nie reagował też na jej prośby o zaniechanie czynności do czasu rozpoznania sprawy przez organy ścigania. Nadto w ocenie pozwanej powód nie udowodnił wysokości roszczenia poprzestając jedynie na przedłożeniu przedsądowego wezwania do zapłaty (k. 35-36v).
W piśmie przygotowawczym z dnia 2 sierpnia 2024 roku powód wskazał, że podtrzymuje żądanie pozwu. Powód dodał iż umowa pożyczki kwoty 60 000 zł została zawarta przez strony w dniu 13 lipca 2022 roku w formie elektronicznej. Powód zaznaczył, że aby zawrzeć umowę w takiej formie klient musi posiadać rachunek (...) wraz z dostępem elektronicznym ( usługa (...)). To pozwala na identyfikację i weryfikację klienta. Klient składa oświadczenie w formie elektronicznej poprzez dostęp do systemu banku za pośrednictwem bankowości elektronicznej. Podpis klienta zastępuje autoryzacja kodami dostępu do bankowości elektronicznej, która jest znana tylko osobie, której została udostępniona, czyli klientowi. Z tego też powodu na umowie nie widnieje podpis klienta, choć umowa została ważnie zawarta. W dniu 13 lipca 2022 roku pożyczka na kwotę 60 000 zł została uruchomiona, a pozwanej udostępniono na jej rachunek bankowy kwotę 51 606,00 zł. Z kwoty pożyczki została też opłacona kwota prowizji w wysokości 8 394 zł. Pozwana w tym samym dniu, tj. 13 lipca 2022 roku dokonała wypłaty gotówkowej kwoty 50 000 zł w oddziale banku oraz 4 wypłat kartą debetową każdej na kwotę 1 000 zł. Powód zaznaczył, że dokumenty pożyczki zostały zaakceptowane po prawidłowym zalogowaniu do serwisu internetowego (...) 13 lipca 2022 roku o godzinie 11:40 przy użyciu poufnych danych, numeru klienta i wybranych znaków z hasła, które powinny być znane tylko pozwanej. Dokumenty te zostały zatwierdzone o godzinie 12:05 w PeoPay wybraną metodą autoryzacji. Zlecenie wypłaty pożyczki zostało zrealizowane zgodnie z ustalonym w usłudze (...) trybem składania dyspozycji. Kwota pożyczki została przekazana na konto należące do pozwanej zgodnie z otrzymaną przez powoda dyspozycją. Tym samu, twierdzi powód, po jego stronie nie było żadnego błędu, a w działaniu systemu banku nie zostały stwierdzone jakiekolwiek błędy czy awarie. Powód zaznaczył, że zarówno wypłaty gotówki kartą na łączną kwotę 4 000 zł, jak i wypłaty gotówki w kwocie 50 000 zł w oddziale banku dokonała osobiście pozwana. Pozwana dokonała pierwszego zgłoszenia reklamacyjnego do Banku (...), do którego, jak twierdzi, wpłaciła pieniądze pochodzące z pożyczki. Powód zaznaczył, że nie są prawdziwe twierdzenia pozwanej, że nie zawierała umowy pożyczki z bankiem. Pozwana zobowiązana była do dokonywania spłat pożyczki w ratach po 1008,10 zł dnia 13 każdego miesiąca. Pozwana uiściła jedynie 99,24 zł w sierpniu 2022 roku oraz 198 zł we wrześniu 2022 roku. W związku z nieregulowaniem przez pozwaną zadłużenia z tytułu udzielonej pożyczki wystosowano do niej pismem z dnia 13 października 2022 roku wezwanie do zapłaty, które pozwana odebrała osobiście w dniu 21 października 2022 roku. Pismo zawierało także informację o tym, że pozwana może złożyć wniosek o restrukturyzację zadłużenia, lecz pozwana takiego wniosku nie złożyła. Następnie, w związku z brakiem reakcji pozwanej na wezwanie do zapłaty, powód pismem z dnia 14 listopada 2022 roku wypowiedział pozwanej umowę pożyczki z zachowaniem okresu wypowiedzenia wynoszącego 30 dni od dnia otrzymania pisma. Przesyłka zawierająca list z wypowiedzeniem umowy została doręczona pozwanej w dniu 22 listopada 2022 roku i została odebrana przez pełnoletniego domownika, I. K.. Powód pismem z dnia 2 lutego 2023 roku skierował do pozwanej ostateczne wezwanie przedsądowe do zapłaty ponownie informując, że bank jest gotów podjąć mediację i rozważyć możliwość restrukturyzacji zadłużenia pozwanej. Pozwana odebrała ostateczne wezwanie przedsądowe do zapłaty osobiście w dniu 20 lutego 2023 roku, lecz wezwanie było bezskuteczne.
Powód zaznaczył, że dawał pozwanej możliwość złożenia wniosku o restrukturyzację, który stanowi podstawę do rozpoczęcia procesu restrukturyzacji zadłużenia polegającej na ustaleniu ugodowych warunków spłaty, lecz pozwana takiego wniosku nie złożyła w zakreślonych terminach. Chęć uregulowania zadłużenia przez pozwaną ograniczała się do kierowana pism do banku z prośbą o kontakt i wnioskiem o zawieszenie działań windykacyjnych do czasu zakończenia postępowania karnego. Powód zaznaczył, że udzielił pismem z dnia 28 września 2023 roku odpowiedzi na reklamację pozwanej, a także ustosunkował się pismem z dnia 2 października 2023 roku do wniosku złożonego przez pełnomocnika pozwanej.
Powód zaznaczył też, że tożsamość klientów przy realizacji płatności za pośrednictwem bankowości elektronicznej czy przy zawarciu umowy pożyczki za pośrednictwem bankowości elektronicznej weryfikowana jest na podstawie numeru klienta podawanego przy logowaniu do bankowości elektronicznej oraz hasła ustalonego przez klienta. Wszystkie transakcje w bankowości elektronicznej autoryzowane są wybraną wcześniej przez klienta metodą autoryzacji, a przeprowadzone postępowanie wyjaśniające nie wykazało żadnych nieprawidłowości ze strony banku. Powód wskazał również, że w przypadku gdy klient prawidłowo przechowuje dane do logowania oraz zachowuje podstawowe zasady bezpieczeństwa, nie instaluje oprogramowania, które udostępnia innym osobom zdalne przejęcie dostępu do urządzeń elektronicznych, nie ma możliwości, by osoba nieuprawniona uzyskała dostęp do jego rachunku.
Zdaniem powoda pozwana prawdopodobnie padła ofiara oszustwa, w którym przestępcy korzystają z tzw. mechanizmu spoofingu. Polega on na tym, że przestępcy dzwoniąc do klienta podszywają się pod prawdziwy numer telefonu infolinii banku. W ten sposób oszuści uwiarygadniają się i nakłaniają ofiarę do współpracy poprzez wykonywanie ich poleceń, w wyniku czego dochodzi do przestępstwa phishingu, czyli przejęcia danych do logowania i autoryzowania transakcji klienta. Przeprowadzenie takiego oszustwa odbywa się poza systemami banku, a oszuści nie dokonują włamań do systemów telefonicznych czy internetowych banku. Brak jest zatem podstaw, by uważać, że powód nie dochował staranności lub wprowadził pozwaną w błąd. Powód podkreślił, iż możliwym jest, że pozwana została wprowadzona w błąd przez osobę trzecią. Podkreślił też, iż nie doszło do przełamania systemów bezpieczeństwa w banku, przejęcia linii telefonicznej banku, ani do włamania się do systemu banku. Transakcje były autoryzowane danymi do logowania pozwanej, a autoryzacja nastąpiła w sposób prawidłowy. Zdaniem powoda prawdopodobnym jest, że pozwana zainstalowała aplikację A. na swoi komputerze i telefonie, co spowodowało, że udostępniła osobom trzecim za pośrednictwem zdalnego pulpitu dostęp do swojego komputera, telefonu oraz do bankowości elektronicznej przez co przekazała dane do autoryzacji transakcji w banku. Pozwana w ten sposób rażąco naruszyła zasady postępowania użytkownika w zakresie poufności instrumentu płatniczego i indywidualnych danych uwierzytelniających i autoryzacyjnych. Zdaniem powoda pozwana samodzielnie i bez żadnego przymusu udostępniła osobom trzecim za pośrednictwem zdalnego pulpitu dostęp do swojego komputera przez co umożliwiła dostęp do bankowości elektronicznej oraz wzięcie pożyczki. Powód podkreślił, że często i regularnie przekazuje komunikaty o konieczności przestrzegania zasad bezpieczeństwa korzystania z bankowości internetowej, a pozwana miała wiedzę w jaki sposób się zabezpieczyć przed utratą środków na rachunku, lecz pominęła podstawowe zasady bezpieczeństwa. Odpowiedzialność za skutki phishingu ponosi więc sama pozwana. Powód wskazał, że nie miał wpływu na to, co pozwana zrobiła ze środkami udzielonymi jej w banku, więc nie może zostać obciążony skutkami jej decyzji. Zdaniem powoda wola zawarcia przez pozwaną umowy pożyczki została wyrażona jednoznacznie przez dokonanie autoryzacji umowy pożyczki. Pozwana jednoznacznie wyraziła wolę zaciągnięcia pożyczki w sposób, jaki uzgodniła z bankiem zawierając umowę o dostęp elektroniczny do rachunku. Autoryzacja nastąpiła przez pozwaną zgodnie z udostępnionymi wyłącznie jej kodami. Następnie zaś dokonała wypłaty środków udzielonej jej pożyczki oraz innych środków znajdujących się na jej rachunku, do czego zgodnie z umową pożyczki miała prawo. Powód wskazał też, że pozwana nie wykazała, że spłaciła pożyczkę, nie zarzuciła żadnych nieprawidłowości w wyliczeniach banku, ani nie sformułowała w tym zakresie żadnych wniosków (k. 63-69).
W piśmie przygotowawczym z dnia 30 września 2024 roku pozwana podniosła, że podtrzymuje dotychczasowe stanowisko wyrażone w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Pozwana stwierdziła, że padła ofiarą przestępstwa. Stwierdziła też, że powód dopiero po złożeniu przez pozwaną sprzeciwu od nakazu zapłaty złożył dokumenty, które z uwagi na to, że nie zostały powołane na wcześniejszym etapie postępowania powinny być przez sąd pominięte. Pozwana wniosła też o zobowiązanie powoda do przedłożenia do akt sprawy wykazu pracowników oddziału Banku (...) S.A. w T. przy ul. (...) na dzień 13 lipca 2022 roku ze wskazaniem, którzy pracownicy byli obecni w placówce we wskazanej dacie, nagrań wszystkich rozmów telefonicznych, jakie pozwana odbyła od dnia 13 lipca 2022 roku z konsultantami banku, wykazu wszystkich logowań i czynności podejmowanych przez pozwaną na jej rachunku bankowym od dnia 13 lipca 2022 roku oraz z jakiego urządzenia były dokonywane (k. 106-107).
Na rozprawie w dniu 24 marca 2025 roku pozwana oświadczyła że nie składała oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli polegającego na zawarciu umowy pożyczki pod wpływem błędu.
Do zamknięcia rozprawy stanowiska stron nie uległy zmianie.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
A. K. (1) była klientem Banku (...) Spółki Akcyjnej w W., posiadała otwarty rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy ( (...)) nr (...) oraz dostęp do bankowości elektronicznej.
Fakty bezsporne, a nadto dowód: historia operacji za okres od 13 lipca 2022 roku do 30 lipca 2024 roku - k. 72-72v
W dniu 13 lipca 2022 roku około godziny 11:25 z pozwaną A. K. (1) skontaktowała się telefonicznie nieznana jej osoba dzwoniąca z numeru 801 365 365. Osoba ta przedstawiła się jako A. J. z wydziału finansowego Banku (...) S.A. Pozwana została poinformowana przez tę osobę, podszywającą się pod pracownika Banku (...) Spółki Akcyjnej, że przez aplikację mobilną PeoPay został złożony wniosek o pożyczkę w jej imieniu z prośbą o zmianę numeru kontaktowego i przekierowanie przyznanej kwoty pożyczki na inny numer bankowy, w związku z czym bank podjął kontakt. Gdy pozwana zaprzeczyła, że składała wniosek o pożyczkę została zapytana przez osobę podszywającą się pod pracownika banku o to kto jeszcze zna jej dane do logowania, czy logowała się na konto z innych urządzeń. Osoba, z którą rozmawiała poinformowała pozwaną, iż ktoś ukradł jej dane do logowania i że przekierowuje sprawę do departamentu bezpieczeństwa. Następnie z pozwaną skontaktowała się kolejna osoba, która przedstawiła się jako A. D. z wydziału bezpieczeństwa (...) S.A. Pozwana została poinformowana przez tę osobę, że pożyczka została przyznana, a sprawca nie wybrał ubezpieczenia, w związku z czym, jeśli nie dopełni formalności, to będzie zmuszona oczekiwać 14 dni na anulowanie pożyczki oraz będzie zobowiązana do pokrycia kosztów pożyczki w wysokości ponad ośmiu tysięcy złotych. Osoba, z którą rozmawiała pozwana tłumaczyła jej, że aby uniknąć kosztów pożyczki, musi doprowadzić procedurę zawarcia umowy do końca, przez którą osoba ta przeprowadzi pozwaną.
A. K. (2), kierowana podawanymi jej przez osobę podszywającą się pod pracownika banku instrukcjami, za pośrednictwem bankowości elektronicznej w serwisie internetowym (...) w dniu 13 lipca 2022 roku, około godziny 11:40 zawarła z powodem Bankiem (...) Spółką Akcyjną w W. umowę pożyczki na kwotę 60.000 zł. Po zawarciu umowy, tego samego dnia Bank przekazał pozwanej na jej rachunek bankowy o numerze (...) (był to rachunek techniczny do spłaty) kwotę 51 606,00 zł. Przed wypłatą pożyczki bank potrącił z kwoty pożyczki sumę 8 394,00 zł tytułem prowizji. Pożyczka była oprocentowana według zmiennej stopy procentowej, a oprocentowanie w dniu zawarcia umowy wynosiło 12,99 %. Pozwana miała spłacić pożyczkę w 96 ratach, których wysokość w dniu zawarcia umowy wynosiła 1 008,10 zł płatnych począwszy od dnia 16 sierpnia 2022 roku do dnia 13 lipca 2030 roku. Łączna kwota do spłaty wynosiła zatem 96 777,60 zł (96 x 1008,10 zł).
Po otrzymaniu na rachunek bankowy kwoty pożyczki, pozwana cały czas łącząc się telefonicznie z osobą podszywającą się pod pracownika banku została przez nią poinstruowana, by udać się do placówki banku (...) przy ulicy (...) w celu wypłacenia otrzymanych pieniędzy. Pozwanej wmawiano, że nie może się rozłączyć lub wyciszyć mikrofonu, że połączenia są dowodami w sprawie, że będą odsłuchiwane przez prokuraturę, że nie wolno jej rozmawiać z osobami trzecimi, ponieważ toczy się śledztwo i za jego utrudnianie grozi jej kara pozbawienia wolności. Pozwana udała się do placówki banku przy ul. (...) w T. i około godziny 12:00 w dniu 13 lipca 2022 roku została jej wypłacona przez kasjera banku, H. K., kwota 50 000 zł. Kasjer banku zweryfikował tożsamość pozwanej na podstawie okazanego dowodu osobistego. Pozwana była instruowana przez osobę poszywającą się pod pracownika banku, z którą cały czas miała aktywne połączenie telefoniczne, że ma podejść prosto do kasy, nie rozłączać się, nie tłumaczyć po co jej gotówka i zwracać uwagę na to czy pracownik banku, który ją obsługiwał będzie zachowywał się w dziwny sposób. Na nagraniach z monitoringu miała znaleźć się scena, w której pozwana trzyma w dłoni telefon i kilkukrotnie na niego zerka.
Po wypłaceniu gotówki w placówce banku, osoba podająca się za pracownika banku pokierowała pozwaną do wpłatomatu banku (...) przy ulicy (...) w celu zabezpieczenia pieniędzy i zakończenia procedury kredytowej. Osoba ta wciąż dopytywała pozwaną gdzie jest, kiedy będzie w okolicy wpłatomatu, ponieważ jej aktywność jest monitorowana. Pozwanej wmawiano, że do jej rachunku bankowego uzyskała dostęp osoba trzecia, a zgodnie z procedurami bezpieczeństwa zostało utworzone bezpieczne konto w banku (...), na które miały trafić pieniądze wpłacone przez pozwaną we wpłatomacie.
Następnie pozwana zgodnie z instrukcjami osoby przedstawiającej się jako A. J. dokonała 14 wpłat na łączną kwotę 50 000 zł wykorzystując opcję wpłaty (...) na numery BLIK podawane jej przez osobę, z którą rozmawiała przez telefon. Wpłaty były dokonywane małymi kwotami, gdyż osoba, z którą rozmawiała pozwana poinformowała ją, że przemawiają za tym względy bezpieczeństwa i że jej nowe konto jest monitorowane pod kątem próby kradzieży. Cały czas pozwana była zapewniana, że kody generowane są przez departament walki do spraw z cyberprzestępczością, a kolejne wpłaty były dokonywane dopiero po zaksięgowaniu poprzedniej wpłaty.
Po wpłaceniu kwoty 50 000 zł zgodnie z instrukcjami, pozwana połączyła się telefonicznie z osobą przedstawiającą się jako A. D., który zapewnił ją, że podjął czynności w celu zamknięcia kredytu, a ponieważ pozwana zwróciła całą kwotę pożyczki, sprawa jest rozwiązana bez żadnych kosztów. Dla pozwanej miało też zostać przygotowane odszkodowanie ze strony banku w związku z ujawnieniem jej danych jako klienta banku. Osoba podszywająca się pod pracownika banku dowiedziawszy się od pozwanej, że na koncie są także jej prywatne środki pieniężne, poinformował ją, że nie są one bezpieczne i polecił jej dokonać wypłaty kwoty 4 000 zł. Pozwana wypłaciła kwotę 4 000 zł w czterech wypłatach z bankomatu (...) nr (...) w kwotach po 1 000 zł każda przy użyciu należącej do niej karty bankomatowej. Następnie pozwana wpłaciła do wpłatomatu także kwotę 4 000 zł swoich prywatnych środków pieniężnych tak samo jak wcześniej kwotę 50 000 zł. Pozwana wpłaciła kwotę 4 000 zł do wpłatomatu w dwóch transzach – jednej w kwocie 3 200 zł i drugiej w kwocie 800 zł. A. K. (1) działała zgodnie z udzielanymi jej instrukcjami będąc przekonana, iż rozmawia z pracownikiem banku. Przy dokonywaniu wpłat pozwana była instruowana, by zbierała paragony wypłat, gdyż rzekomo miały one być dowodami w sprawie, po które zgłosi się Policja. Następnie, zgodnie z udzielonymi jej wytycznymi pozwana zainstalowała również na swoim telefonie aplikację A.. Pozwana udostępniła zdalnie osobom, z którymi rozmawiała ekran swojego telefonu i dostęp do zdjęć czterech wydruków z wpłatomatu. A. K. (1) zorientowała się, że została oszukana w momencie gdy kolejna osoba do niej dzwoniąca, zaczęła dopytywać o środki pieniężne na kontach bankowych w innych bankach. Skontaktowała się z nią kolejna osoba przedstawiająca się jako R. B., pracownik banku (...), w którym pozwana również dysponowała środkami pieniężnymi i próbowała w ten sam sposób wyłudzić od pozwanej pieniądze, ale celu nie osiągnęła.
W dniu 14 lipca 2022 roku pozwana zgłosiła zdarzenie do (...) Banku (...) w T. przy ul. (...).
Przed zajściem z dnia 13 lipca 2022 roku z pozwaną kontaktowali się telefonicznie pracownicy banków w sprawie ofert kredytowych. Także pracownicy powoda kontaktowali się z pozwaną telefonicznie. Pozwana natomiast słyszała o oszustwach dokonywanych metodą „na wnuczka”. Po wydarzeniach z dnia 13 lipca 2022 roku pozwana zleciła zablokowanie wszystkich dostępów do konta i bankowości elektronicznej.
Dowód : historia operacji za okres od 13 lipca 2022 roku do 30 lipca 2024 roku - k. 72-72v, wyciąg z rachunku bankowego za okres od 2 lipca 2022 roku do 1 sierpnia 2022 roku - k. 73-74v, karta zgłoszenia nr (...) z dnia 14 lipca 2022 roku - k. 75-76v, regulamin rachunków bankowych (...) S.A. dla osób fizycznych - k. 91-101v, zeznania pozwanej A. K. (1) w ramach przesłuchania stron na rozprawie w dniu 22 stycznia 2025 roku - k. 135v-136 znacznik czasowy od 00:16:17 – 01:02:52.
Pozwana nie spłacała pożyczki zgodnie z harmonogramem umowy. Powodowy bank pobrał z jej rachunku bankowego na poczet spłaty pożyczki kwotę 99,24 zł w dniu 16 sierpnia 2022 roku oraz kwotę 198,00 zł w dniu 5 września 2022 roku. Spłaty te zostały przez powoda zaksięgowane na poczet odsetek umownych. Kolejne kwoty nie były pobierane z tego rachunku bankowego, ponieważ nie znajdowały się na nim środki pieniężne, pozwana również nie dokonywała na poczet umowy wpłat. Pismem z dnia 13 października 2022 roku Bank (...) Spółka Akcyjna w W. skierował do A. K. (1) wezwanie do zapłaty w terminie 14 dni od otrzymania pisma wraz z pouczeniem o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację zadłużenia. W piśmie bank wskazał, że zadłużenie przeterminowane na dzień sporządzenia wezwania do zapłaty wynosi 2 816,92 zł. Wezwanie do zapłaty zostało doręczone pozwanej w dniu 21 października 2022 roku. Pozostało jednak bezskuteczne – pozwana nie spłacała pożyczki, nie złożyła także wniosku o restrukturyzację zadłużenia. Pismem z dnia 14 listopada 2022 roku powód wypowiedział pozwanej umowę pożyczki z zachowaniem trzydziestodniowego okresu wypowiedzenia od dnia otrzymania pisma z wypowiedzeniem przez pozwaną. W piśmie zawierającym wypowiedzenie umowy wskazano, że na dzień jego sporządzenia, kwota zadłużenia przeterminowanego wynosi 3 875,24 zł, w tym kapitał 1 413,71 zł oraz odsetki 2 461,53 zł. Pismo zawierające wypowiedzenie umowy pożyczki zostało doręczone pozwanej w dniu 22 listopada 2022 roku. Odebrał je dorosły domownik – I. K.. W związku z brakiem spłaty, powód pismem z dnia 2 lutego 2023 roku wysłał do pozwanej ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty kwoty 64 891,89 zł, na którą składały się kapitał w kwocie 60 000 zł i 4 891,89 zł odsetek. W piśmie bank poinformował pozwaną, że jest gotów podjąć mediację i rozważyć możliwość restrukturyzacji zadłużenia polegającej na ustaleniu, w indywidualnie uzasadnionych przypadkach, ugodowych warunków spłaty. Konieczne jest jednak złożenie przez pozwaną wniosku o restrukturyzację zawierającego konstruktywne propozycje spłaty zadłużenia oraz rozpoczęcie dobrowolnych płatności. Ostateczne wezwanie przedsądowe zostało doręczone pozwanej w dniu 20 lutego 2023 roku, lecz pozostało bezskuteczne – pozwana nie zaczęła dokonywać wpłat na poczet zadłużenia, nie złożyła także wniosku o restrukturyzację zadłużenia.
Fakty bezsporne, a nadto dowód : historia operacji za okres od 13 lipca 2022 roku do 30 lipca 2024 roku - k. 72-72v, wezwanie do zapłaty z dnia 13 października 2022 roku - k. 77-77v, historia listów - k. 78, wypowiedzenie umowy z dnia 14 listopada 2022 roku - k. 79-79v, potwierdzenie doręczenia wypowiedzenia umowy - k. 80, ostateczne wezwanie przedsądowe z dnia 2 lutego 2023 roku – k. 81-81v, potwierdzenie odbioru ostatecznego wezwania przedsądowego – k. 82-82v
Pełnomocnik A. K. (2) pismami z dnia 26 listopada 2022 roku, 15 lutego 2023 roku, 25 maja 2023 roku, 31 lipca 2023 roku i 22 grudnia 2023 roku zwracała się do Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. z prośbą o kontakt, możliwość spotkania, o ugodowe załatwienie sprawy, rozłożenie świadczenia na raty, umorzenie naliczonych odsetek oraz wszelkich dodatkowych kosztów, a także o zawieszenie wobec pozwanej działań windykacyjnych/egzekucyjnych do czasu zakończenia postępowania karnego i wyjaśnienia okoliczności sprawy. Pełnomocnik pozwanej informował bank w rzeczonych pismach m.in. o tym, że Prokuratura Rejonowa T. Centrum – Zachód prowadzi postępowanie w sprawie doprowadzenia pozwanej w dniu 13 lipca 2022 roku do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 64 000 zł. Nadto, pozwana złożyła do Rzecznika (...) pismem z dnia 15 lutego 2024 roku wniosek o przeprowadzenie pozasądowego postępowania w sprawie rozwiązywania sporu z podmiotem rynku finansowego.
Powód z kolei pismem z dnia 29 czerwca 2023 roku w odpowiedzi na odwołanie, które wpłynęło do banku w dniu 9 czerwca 2023 roku oświadczył pozwanej, że jej odwołanie rozpatrzył negatywnie. Powód uzasadniając swoje stanowisko wskazał, że przy zawieraniu umowy pożyczki po stronie banku nie zaszły żadne nieprawidłowości, brak jest podstaw do anulowania pożyczki i wstrzymania spłaty rat. Powód wskazał też, że umowa pożyczki została prawidłowo zawarta. Pismem z dnia 28 września 2023 roku z kolei powód w odpowiedzi na reklamację, która wpłynęła do niego w dniu 17 sierpnia 2023 roku oświadczył pozwanej, że nie znalazł uzasadnienia do zmiany swojego stanowiska. Uzasadnienie stanowiska banku było tożsame co w piśmie z dnia 29 czerwca 2023 roku. W piśmie z dnia 2 października 2023 roku kierowanym do Rzecznika (...) w odpowiedzi na pismo nr (...).501.7540.2022.WIT dotyczące złożonego przez pełnomocnika A. K. (1) wniosku, powód także podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko i jego uzasadnienie.
Fakty bezsporne, a nadto dowód : wniosek o przeprowadzenie pozasądowego postępowania w sprawie rozwiązania sporu z podmiotem rynku finansowego z dnia 15 lutego 2024 roku - k. 37-39, pismo pełnomocnika pozwanej z dnia 15 lutego 2023 roku – k. 40, pismo pełnomocnika pozwanej z dnia 22 grudnia 2023 roku – k. 41, pismo pełnomocnika pozwanej z dnia 31 lipca 2023 roku – k. 42, pismo pełnomocnika pozwanej z dnia 26 listopada 2022 roku – k. 43, pismo pełnomocnika pozwanej z dnia 25 maja 2023 roku – k. 44, potwierdzenia nadania pism – k. 45-46, odpowiedź na odwołanie z dnia 29 czerwca 2023 roku – k. 83-85v, odpowiedź na reklamację z dnia 28 września 2023 roku – k. 86-88, odpowiedź Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. do Rzecznika (...) z dnia 2 października 2023 roku – k. 89-90
Prokuratura Rejonowa T. (...) prowadzi w sprawie o sygn. akt 4074-4.Ds.1935.2022 postępowanie przygotowawcze w sprawie o czyn z art. 286 § 1 k.k. polegający na tym, że w dniu 13 lipca 2022 roku w godzinach 11:25-18:00 nieznany sprawca, za pomocą sieci telefonicznej, poprzez wprowadzenie w błąd pokrzywdzonej co do faktu reprezentowania banku (...) doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem powodując stratę 64 000,00 zł na szkodę A. K. (1). Postanowieniem z dnia 27 grudnia 2022 roku postępowanie zostało umorzone ze względu na niewykrycie sprawcy. Pełnomocnik pozwanej wniosła zażalenie na to postanowienie. W dniu 9 stycznia 2025 roku prokurator Prokuratury Rejonowej T. (...) wydał postanowienie uwzględniające zażalenie i uchylił postanowienie o umorzeniu dochodzenia z dnia 27 grudnia 2022 roku w całości.
Fakty bezsporne, a nadto dowód : częściowo wniosek o przeprowadzenie pozasądowego postępowania w sprawie rozwiązania sporu z podmiotem rynku finansowego z dnia 15 lutego 2024 roku - k. 37-39, postanowienie prokuratora Prokuratury Rejonowego T. Centrum – Zachód w T. z dnia 9 stycznia 2025 roku o uwzględnieniu zażalenia - k. 145-146
Pozwana A. K. (1) nie składała oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli polegającego na zawarciu umowy pożyczki z dnia 13 lipca 2022 roku pod wpływem błędu.
Fakt bezsporny
Sąd zważył, co następuje:
Powyżej nakreślony stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd ustalił na podstawie okoliczności bezspornych pomiędzy stronami, dokumentów przedłożonych przez strony, a także zeznań złożonych przez pozwaną A. K. (1).
Sąd w pełni dał wiarę dowodom w postaci dokumentów zgromadzonych w toku procesu albowiem ich prawdziwość nie budziła w ocenie Sądu jakichkolwiek wątpliwości. Z przedłożonych przez strony dokumentów wynika logiczny ciąg zdarzeń wskazujący na to, że pozwana dysponowała rachunkiem w powodowym banku, następnie w opisanych powyżej okolicznościach zaciągnęła pożyczkę, a także komunikowała się z powodem oraz z Rzecznikiem Finansowym. Dokumenty przedłożone przez powoda potwierdzają też dokonane przez pozwaną wpłaty, natomiast pozwana wyjaśniła okoliczności w jakich wpłaty te były dokonywane. Dokumenty przedstawione przez strony nie były zresztą kwestionowane, a ponadto w znacznej mierze zostały potwierdzone zeznaniami pozwanej.
Sąd za wiarygodne uznał także zeznania pozwanej złożone na rozprawie w dniu 22 stycznia 2025 roku, gdyż były one jasne, logiczne i spójne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, w szczególności dokumentami dostarczonymi przez powoda. Pozwana dokładnie opisała zdarzenia z dnia 13 lipca 2022 roku i okoliczności zawarcia umowy pożyczki. Sąd jest zdania, że fakt, iż pozwana tak dokładnie pamiętała wydarzenia sprzed około 2,5 roku nie jest niczym dziwnym. Wydarzenia te przyprawiły pozwaną o duży stres, w dodatku doprowadziły ją do sytuacji utraty znacznych środków pieniężnych, a ponadto przez okres poprzedzający postępowanie sądowe sytuacja ta regularnie wracała w związku z wymianą korespondencji z bankiem (...), a także w związku prowadzonym przez prokuratora postępowaniem karnym. Nic zatem dziwnego, że pozwana dokładnie pamięta wydarzenia z dnia 13 lipca 2022 roku. Poza tym w przeważającej mierze okoliczności faktyczne sprawy pomiędzy stronami były bezsporne, a strony różniły się przede wszystkim w ocenie prawnej dochodzonego przez powoda roszczenia.
Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 22 stycznia 2025 roku sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 6 k.p.c. pominął dowód z zeznań świadka H. K. wnioskowany w punkcie 4 lit. b pisma procesowego pozwanej z dnia 30 września 2024 roku. Pozwana wniosła o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka H. K. na fakty wypłaty kwoty 50 000 zł dokonanej przez pozwaną w dniu 13 lipca 2022 roku oraz niedopełnienia obowiązków przez powoda. Pozwana nie wskazała jednak adres świadka. W związku z tym na zarządzenie przewodniczącego z dnia 17 października 2024 roku (k. 110) tym pełnomocnik pozwanej został wezwany pismem z dnia 18 października 2024 roku (k. 111) do wskazania adresu zamieszkania bądź korespondencji świadka H. K. w terminie dwóch tygodni od daty doręczenia wezwania pod rygorem pominięcia dowodu. Wezwanie zostało doręczone pełnomocnikowi pozwanej w dniu 4 listopada 2024 roku, a termin upłynął bezskutecznie. Zgodnie z art. 235 1 k.p.c., we wniosku o przeprowadzenie dowodu strona jest obowiązana oznaczyć dowód w sposób umożliwiający przeprowadzenie go oraz wyszczególnić fakty, które mają zostać wykazane tym dowodem. We wniosku można także wskazać, czy strona domaga się przeprowadzenia dowodu w ramach posiedzenia zdalnego. Z kolei zgodnie z art. 235 2 § 1 pkt 6 k.p.c., sąd może w szczególności pominąć dowód gdy wniosek strony nie odpowiada wymogom art. 235 1, a strona mimo wezwania nie usunęła tego braku. Pozwana nie usunęła natomiast braku wniosku o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka H. K. mimo wezwania, wobec czego sąd nie miał możliwości przeprowadzenia dowodu, gdyż nie wiadomo było gdzie wysłać wezwanie do stawiennictwa na rozprawie. Poza tym dowód w istocie rzeczy i tak zmierzał do wykazania faktów w części nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy oraz w części bezspornych. Pomiędzy stronami bezsporne było to, że pozwana wypłaciła w placówce banku kwotę 50 000 zł, bezsporne były również okoliczności dokonania takiej wypłaty. Jeśli natomiast chodzi o okoliczność niedopełnienia obowiązków przez powoda, to pozwana nie wyjaśniła jakie właściwie obowiązki miał zaniedbać powód, ani w jaki sposób tę okoliczność miał wykazać dowód z zeznań świadka H. K.. W istocie rzeczy pozwana do zamknięcia rozprawy nie przedstawiła żadnych twierdzeń wskazujących na to, że powód nie dopełnił jakichkolwiek obowiązków, ani nie wskazała tychże obowiązków rzekomo naruszonych przez powoda. Dowody natomiast powoływane są na określone fakty i mają na celu poparcie twierdzeń strony, która domaga się przeprowadzenia określonego dowodu. Skoro zatem pozwana nie przedstawiła jakichkolwiek twierdzeń odnośnie niedopełnienia obowiązków przez powoda, to nie sposób wykazywać tego określonymi dowodami.
Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 22 stycznia 2025 roku sąd oddalił wnioski sformułowane w punkcie 4 lit. a pisma procesowego pozwanej z dnia 30 września 2024 roku oraz na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 3 k.p.c. pominął dowód ze wskazanych w punkcie 4 lit. a pisma procesowego pozwanej z dnia 30 września 2024 roku źródeł dowodowych. Pozwana w punkcie 4 lit. a pisma procesowego z dnia 30 września 2024 roku wniosła o zobowiązanie powoda do przedłożenia do akt sprawy wykazu pracowników oddziału Banku (...) S.A. w T. przy ul. (...) na dzień 13 lipca 2022 roku ze wskazaniem, którzy pracownicy byli obecni w placówce we wskazanej dacie, nagrań wszystkich rozmów telefonicznych, jakie pozwana odbyła od dnia 13 lipca 2022 roku z konsultantami banku, wykazu wszystkich logowań i czynności podejmowanych przez pozwaną na jej rachunku bankowym od dnia 13 lipca 2022 roku oraz z jakiego urządzenia były dokonywane. Pozwana wskazała w tym piśmie, że wymienione powyżej źródła dowodowe miały służyć wykazaniu nieudowodnienia istnienia, wysokości i wymagalności roszczenia, toczącego się postępowania karnego w związku z doprowadzeniem pozwanej do niekorzystnego rozporządzenia mieniem oraz niedopełnienia obowiązków przez powoda. Dowody te były jednak w części nieprzydatne do wykazania faktów wskazanych przez pozwaną, w części zmierzały do wykazania faktów bezspornych, a w części nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Po pierwsze, trudno ustalić w jaki sposób nagrania rozmów telefonicznych, wykaz pracowników oddziału banku obecnych w placówce banku w dniu 13 lipca 2022 roku oraz wykaz logowań i czynności podejmowanych na jej rachunku bankowym miały dowodzić nieudowodnienia istnienia, wysokości i wymagalności roszczenia, toczącego się postępowania karnego albo niedopełnienia obowiązków przez powoda. Po drugie, fakt prowadzenia postępowania karnego był bezsporny, a ponadto został dowiedziony przez pozwaną innymi dowodami. Po trzecie, dowodów nie przeprowadza się po to, by wykazać nieudowodnienie czegokolwiek. Jest to błąd logiczny – dowody służą jak sama nazwa wskazuje dowodzeniu. Jeśli pozwana uważa, że coś jest nieudowodnione, to na tę okoliczność nie musi wnioskować o przeprowadzenie jakichkolwiek dowodów. To na powodzie spoczywał obowiązek wykazania roszczenia tak co do zasady, jak i co do wysokości, a nie na pozwanej obowiązek wykazania nieudowodnienia tychże. Jeśli chodzi o rzekome niedopełnienie obowiązków przez powoda po raz kolejny należy zaznaczyć, że pozwana nie przedstawiła jakichkolwiek twierdzeń co do tego jakie właściwie obowiązki miał zaniedbać bank. Nie sposób natomiast przeprowadzać dowodów, jeżeli strona nie formułuje żadnych twierdzeń na dany temat. Nie wiadomo więc jakie zdaniem pozwanej obowiązki naruszył powodowy bank, w jakim okresie, w jakich okolicznościach, a mimo to pozwana chciała na te okoliczności przeprowadzać dowody. Co więcej żądanie pozwanej w punkcie 4 lit. a pisma procesowego z dnia 30 września 2024 roku było także pozbawione podstawy prawnej. Zgodnie z art. 248 § 1 k.p.c., każdy obowiązany jest przedstawić na zarządzenie sądu w oznaczonym terminie i miejscu dokument znajdujący się w jego posiadaniu i stanowiący dowód faktu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy, chyba że dokument zawiera informacje niejawne. Pozwana nie żądała od powoda przedstawienia na zarządzenie sądu dokumentu znajdującego się w jego posiadaniu, lecz przedstawienia określonych dowodów. Brak jest natomiast podstawy prawnej do tego, by sąd zobowiązywał stronę do przedstawienia określonych twierdzeń i dowodów. Brak przedstawienia dowodów może co najwyżej wiązać się z określoną oceną przez sąd materiału procesowego w orzeczeniu kończącym sprawę (art. 233 § 2 k.p.c.).
Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 24 marca 2025 roku sąd oddalił wniosek pozwanej o zawieszenie postępowania z urzędu do czasu zakończenia postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową T. (...) w T. pod sygn. akt PR (...) Zgodnie z art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c., sąd może zawiesić postępowanie z urzędu jeżeli ujawni się czyn, którego ustalenie w drodze karnej lub dyscyplinarnej mogłoby wywrzeć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy cywilnej. Inaczej niż pozwana, sąd jest zdania, że rozstrzygnięcie w sprawie karnej nie będzie mieć charakteru prejudycjalnego dla niniejszego postępowania. Postępowanie karne toczy się w związku z doprowadzeniem pozwanej do niekorzystnego rozporządzenia mieniem na kwotę 64 000 zł przez nieznanych sprawców w dniu 13 lipca 2022 roku. Natomiast powód dochodzi roszczenia w związku z zawartą z pozwaną umową pożyczki. Jest to zatem roszczenie prawne ze stosunku obligacyjnego pomiędzy powodem a pozwaną, a nie nieznanymi sprawcami, którzy doprowadzili pozwaną do niekorzystnego rozporządzenia jej mieniem. Nawet ewentualne wykrycie i skazanie sprawców nie wpłynie na postępowanie w przedmiotowej sprawie, bowiem to nie sprawcy przestępstwa na szkodę pozwanej zawarli z powodem w dniu 13 lipca 2022 roku umowę pożyczki i nie mogą zająć w procesie miejsca pozwanej. Nawet gdyby teoretycznie przyjąć, że umowa pożyczki z dnia 13 lipca 2022 roku jest nieważna, nie spowodowałoby to, że sprawcy przestępstwa na szkodę pozwanej staliby się stroną stosunku zobowiązaniowego pomiędzy bankiem a pozwaną. Trudno zresztą powiedzieć w jaki sposób rozstrzygnięcie w sprawie karnej miałoby mieć charakter prejudycjalny dla niniejszego postępowania cywilnego, a i pozwana swojego wniosku w tym zakresie nie uzasadniła. Okoliczności, w których doszło do zawarcia pożyczki, a potem do wpłacenia gotówki we wpłatomacie przez pozwaną nie były sporne pomiędzy stronami. Sporna była jedynie ocena ich skutków. Co więcej, w zakresie kwoty 4 000 zł stanowiącej środki pozwanej niepochodzące z pożyczki, co do której pozwaną doprowadzono do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, postępowanie karne nie ma nic wspólnego z postępowaniem w niniejszej sprawie.
Na rozprawie w dniu 24 marca 2025 roku sąd oddalił także wniosek o zawieszenie postępowania do momentu zakończenia sprawy zainicjowanej wnioskiem pozwanej do Rzecznika (...) o przeprowadzenie pozasądowego postępowania w sprawie rozwiązania sporu z podmiotem rynku finansowego. Brak było podstaw do uwzględnienia takiego wniosku, zarówno faktycznych (Rzecznik (...) wydał w dniu 15 stycznia 2025 roku opinię w sprawie), jak i prawnych (przepisy Kodeksu postępowania cywilnego nie przewidują zawieszenia postępowania z uwagi na prowadzone pozasądowe postępowanie przed Rzecznikiem Finansowym).
Również postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 24 marca 2025 roku sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 3 k.p.c. w zw. z art. 243 2 k.p.c. pominął dowód z opinii rzecznika finansowego z dnia 15 stycznia 2025 roku. Pełnomocnik pozwanej na rozprawie w dniu 24 marca 2025 roku oświadczył, że dowód ten służy wykazaniu charakteru transakcji dokonanej przez pozwaną, rażącego niedbalstwa powoda w zakresie dokonania tej transakcji oraz nieautoryzowanego charakteru transakcji. Dowód ten był jednak nieprzydatny dla wykazania tych okoliczności oraz tak na dobrą sprawę jakichkolwiek innych. Opinia Rzecznika (...), jak wskazano zresztą w jej treści (k. 126-133) opiera się na twierdzeniach stron oraz złożonych przez nie dokumentach. W postępowaniu przed Rzecznikiem Finansowym nie wydarzyło się zatem nic, co spowodowałoby zmianę dotychczasowego stanu faktycznego. Opinia ma charakter doradczy i nie ma mocy wiążącej. Strony powinny zatem wnosić o przeprowadzenie przez sąd dowody, które wykazują ich twierdzenia. Opinia Rzecznika (...) takim dowodem nie jest. Pozwana nie przedstawiła także jakichkolwiek twierdzeń wskazujących na czym miało polegać rażące niedbalstwo, którego miał dopuścić się powód. Opinia Rzecznika (...) nie stanowi także dowodu na nieautoryzowany charakter transakcji. Po pierwsze, jak już wcześniej wskazano, jest to jedynie opinia, a nie dowód wykazujący w jakimkolwiek zakresie stan faktyczny. Po drugie, nie wiadomo o jaką transakcję właściwie chodzi pozwanej – czy chodziło o wpłaty dokonywane przez nią do wpłatomatu czy też o wypłaty dokonywane przez nią osobiście w banku oraz w bankomacie przy użyciu należącej do niej karty bankomatowej, czy też o jeszcze inną transakcję. Po trzecie natomiast, pozwana zgłosiła nowe twierdzenia dotyczące rzekomo nieautoryzowanego charakteru transakcji po upływie terminu na zgłaszanie nowych twierdzeń i dowodów. Zgodnie z art. 205 3 § 2 k.p.c., przewodniczący może zobowiązać stronę, by w piśmie przygotowawczym podała wszystkie twierdzenia i dowody istotne dla rozstrzygnięcia sprawy pod rygorem utraty prawa do ich powoływania w toku dalszego postępowania. W takim przypadku twierdzenia i dowody zgłoszone z naruszeniem tego obowiązku podlegają pominięciu, chyba że strona uprawdopodobni, iż ich powołanie w piśmie przygotowawczym nie było możliwe albo że potrzeba ich powołania wynikła później. Pozwana została zobowiązana do podania w piśmie przygotowawczym złożonym w terminie dwóch tygodni wszystkich twierdzeń i dowodów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy pod rygorem pod rygorem utraty prawa do ich powoływania w toku dalszego postępowania na podstawie zarządzenia przewodniczącego z dnia 7 sierpnia 2024 roku (k. 103). Zobowiązanie zostało doręczone pełnomocnikowi pozwanej w dniu 17 września 2024 roku, a zatem termin do zgłoszenia wszystkich twierdzeń i dowodów upłynął z dniem 1 października 2024 roku. Zgodnie z art. 205 12 § 1 k.p.c., jeżeli wyznaczono posiedzenie przygotowawcze, strona może przytaczać twierdzenia i dowody na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej do chwili zatwierdzenia projektu planu rozprawy albo sporządzenia planu rozprawy. Twierdzenia i dowody zgłoszone po zatwierdzeniu projektu planu rozprawy albo sporządzeniu planu rozprawy podlegają pominięciu, chyba że strona uprawdopodobni, że ich powołanie nie było możliwe albo że potrzeba ich powołania wynikła później. Zgodnie z art. 205 12 § 2 k.p.c., jeżeli nie zarządzono przeprowadzenia posiedzenia przygotowawczego, strona może przytaczać twierdzenia i dowody na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej aż do zamknięcia rozprawy, z zastrzeżeniem niekorzystnych skutków, które według przepisów kodeksu mogą dla niej wyniknąć z działania na zwłokę lub niezastosowania się do zarządzeń przewodniczącego i postanowień sądu. Tym samym spóźnione twierdzenia i dowody zgłoszone przez pozwaną podlegały pominięciu. Nie jest podstawą do otwarcia nowego terminu do zgłoszenia twierdzeń dotyczących nieautoryzowanego charakteru transakcji okoliczność, że Rzecznik (...) wydał swoją opinię w dniu 15 stycznia 2025 roku. Po pierwsze, opinia miała charakter jedynie doradczy, a po drugie pozwana zarówno w postępowaniu przed sądem, jak i na etapie przedsądowym korzystała z pomocy fachowego pełnomocnika, a mimo to nie zgłosiła przed upływem terminu twierdzeń odnośnie nieautoryzowanego charakteru transakcji, ani nie przedstawiła jakichkolwiek argumentów na poparcie swego stanowiska.
Dla porządku warto zauważyć także, że sąd nie znalazł podstaw do pominięcia dowodów z dokumentów złożonych przez powoda wraz z pismem przygotowawczym z dnia 2 sierpnia 2024 roku o co wnioskowała pozwana (punkt 2 pisma przygotowawczego z dnia 30 września 2024 roku) twierdząc, że dowody te zostały powołane dopiero po złożeniu sprzeciwu od nakazu zapłaty, choć powinny zostać powołane na wcześniejszym etapie postępowania. Zgodnie z art. 458 15 § 1 k.p.c., przedsiębiorca będący powodem jest obowiązany powołać wszystkie twierdzenia i dowody w pozwie, a będący pozwanym - w odpowiedzi na pozew. Zgodnie z art. 458 15 § 3 k.p.c., doręczając stronie będącej przedsiębiorcą pouczenia o treści § 1 i 4, przewodniczący wzywa stronę, aby w wyznaczonym terminie, nie krótszym niż dwa tygodnie, powołała wszystkie twierdzenia i dowody. Z kolei zgodnie z treścią art. 458 15 § 4 k.p.c., twierdzenia i dowody powołane z naruszeniem § 1 i 3 podlegają pominięciu, chyba że strona będąca przedsiębiorcą uprawdopodobni, że ich powołanie nie było możliwe albo że potrzeba ich powołania wynikła później. W takim przypadku dalsze twierdzenia i dowody na ich poparcie powinny być powołane w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym ich powołanie stało się możliwe lub wynikła potrzeba ich powołania. Powyższe przepisy regulują zasady powoływania przez stronę będącą przedsiębiorcą w sporze z konsumentem twierdzeń i dowodów w postępowaniu z udziałem konsumentów. Twierdzenia i dowody powinny być powołane przez przedsiębiorcę będącego powodem już w pozwie. Niemniej jednak w przedmiotowym postępowaniu powód, który na etapie wniesienia pozwu nie był reprezentowany przez fachowego pełnomocnika nie został pouczony o treści § 1 i 4 art. 458 15 k.p.c., co wynikało niewątpliwie z okoliczności, że pierwszym pismem sądowym doręczonym pełnomocnikowi powoda był nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Po wniesieniu sprzeciwu od nakazu zapłaty natomiast przewodniczący zarządzeniem z dnia 16 lipca 2024 roku (k. 58) zobowiązał pełnomocnika powoda do przedstawienia wszystkich twierdzeń i dowodów istotnych dla rozstrzygnięcia pod rygorem utraty prawa do ich powoływania w toku dalszego postępowania w terminie dwóch tygodni. Zobowiązanie to wskazane w piśmie sądowym z dnia 18 lipca 2024 roku (k. 60) zostało doręczone pełnomocnikowi powoda w dniu 22 lipca 2024 roku, a zatem termin do powoływania twierdzeń i dowodów upływał dla niego z dniem 5 sierpnia 2024 roku. Powód wniósł natomiast pismo przygotowawcze w dniu 2 sierpnia 2024 roku, a zatem w terminie zakreślonym do zgłaszania twierdzeń i dowodów. Poza tym należy zauważyć, że na etapie wytoczenia powództwa powód będący przedsiębiorcą nie jest w stanie przewidzieć z góry jakie zarzuty powoła pozwany będący konsumentem, wobec czego umożliwienie powodowi odniesienia się do zarzutów i twierdzeń pozwanej i powołanie w związku z nimi własnych, nowych twierdzeń i dowodów jaki się jako uzasadnione i zapewnia stronie powodowej możność obrony swych praw.
Sąd doszedł do wniosku, że powództwo jest zasadne w części.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że roszczenie strony powodowej miało źródło w odpowiedzialności kontraktowej pozwanej.
Zgodnie z treścią art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 1646) przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. W art. 69 ust. 2 ustawy Prawo bankowe z kolei wskazano, że umowa powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy. Do umów pożyczek pieniężnych zawieranych przez bank stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące zabezpieczenia spłaty i oprocentowania kredytu (art. 78 ustawy prawo bankowe). Przepisy ustawy prawo bankowe stosuje się do umów kredytu i pożyczki pieniężnej, zawieranych przez bank zgodnie z przepisami ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, w zakresie nieuregulowanym w tej ustawie (art. 78a ustawy prawo bankowe).
Zgodnie z kolei z przepisem art. 720 k.c., w myśl którego, przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Zgodnie ze stanowiskiem judykatury kodeksowa definicja pożyczki wskazuje, że świadczeniem dającego pożyczkę jest przeniesienie na własność biorącego pożyczkę określonej ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku i wykonanie tego świadczenia dający pożyczkę powinien udowodnić w procesie cywilnym. Dopiero wówczas zasadne staje się oczekiwanie od biorącego pożyczkę, że udowodni on spełnienie swego świadczenia umownego tj. zwrot pożyczki (por. wyrok SA we Wrocławiu z dnia 17 kwietnia 2012 r., I ACa 285/12, LEX 1162845). Innymi słowy pozwany, od którego powód domaga się zwrotu pożyczki nie musi wykazywać zwrotu pożyczki, dopóty powód nie wykaże, że pożyczki udzielił. W ocenie Sądu w niniejszej sprawie powód wykazał, że udzielił pozwanej pożyczki w wysokości 60 000 zł, którą pozwana zobowiązała się zwrócić wraz z kosztami pożyczki w 96 miesięcznych ratach. Zgodnie z treścią art. 22 1 k.c., za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Nie ulega wątpliwości, że pozwana w stosunku zobowiązaniowym z powodem jest konsumentem. Ustawa z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 1497, dalej: u.k.k.) w art. 3 ust. 1 stanowi, iż przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255 550,00 zł albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi. Natomiast wedle przepisu art. 3 ust. 2 pkt 1 wskazanej ustawy, za umowę o kredyt konsumencki uważa się również umowę pożyczki. Zawarta pomiędzy stronami umowa pożyczki z dnia 13 lipca 2022 roku niewątpliwie była umową o kredyt konsumencki.
Przypomnienia wymaga, że przedmiotowa umowa została zawarta w formie elektronicznej, co oczywiście wyklucza złożenie własnoręcznego podpisu pod jej treścią przez strony umowy. Wszak z samej istoty umowy pożyczki zawieranej w takiej postaci wynika, że wszelkie wnioski i oświadczenia są składane w formie elektronicznej za pośrednictwem konta klienta pożyczkobiorcy. Cała dokumentacja dotycząca umowy również jest udostępniana na koncie klienta na trwałym nośniku i pożyczkobiorca ma swobodną możliwość zapoznania się z jej treścią. Pozwana przyznała fakt zawarcia umowy pożyczki przy użyciu aplikacji mobilnej banku. Przyznała również, że miała możliwość zapoznania się z dokumentami pożyczki w aplikacji mobilnej, ale nie korzysta z tej aplikacji od czasu gdy została oszukana. Umowa pożyczki zawarta w dniu 13 lipca 2022 roku mogła zostać zawarta w formie elektronicznej (art. 7 ustawy Prawo bankowe). Przepisy prawa – ustawy o kredycie konsumenckim - także dopuszczają możliwość zawarcia umowy o kredyt konsumencki na odległość, tj. umowy o kredyt konsumencki zawieranej z konsumentem bez jednoczesnej obecności obu stron, przy wykorzystaniu środków porozumiewania się na odległość. Umowa zawarta na odległość oznacza umowę zawartą z konsumentem w ramach zorganizowanego systemu zawierania umów na odległość, bez jednoczesnej fizycznej obecności stron, z wyłącznym wykorzystaniem jednego lub większej liczby środków porozumiewania się na odległość do chwili zawarcia umowy włącznie. Sąd ma oczywiście świadomość treści art. 29 ust. 1 u.k.k., który stanowi, że umowa o kredyt konsumencki powinna być zawarta w formie pisemnej, niemniej jednak podziela w pełni wyrażone w doktrynie stanowisko (por. m.in. M. Grochowski(w:) Ustawa o kredycie konsumenckim. Komentarz, red. K. Osajda, Legalis 2024, uwagi do art. 29, rozdział A) wskazujące na konieczność interpretowania art. 29 ust. 1 ustawy w sposób szerszy niż wynikałoby to z tradycyjnego utożsamienia formy pisemnej z art. 78 k.c. Na rzecz tego stanowiska przemawia przede wszystkim konieczność zachowania spójności systemu wymogów formalnych zastrzeganych dla stosunków kredytowych. Ograniczenie art. 29 ust. 1 ustawy wyłącznie do zwykłej formy pisemnej (rozumianej zgodnie z art. 78 k.c.) prowadziłoby do różnicowania sytuacji konsumentów zawierających umowy kredytu z instytucjami niebankowymi oraz z podmiotami podlegającymi regulacji Prawa bankowego. Ci ostatni mogliby korzystać w takiej sytuacji ze specyficznej postaci formy oświadczenia woli, jaką jest tzw. forma bankowa (przywoływany już wcześniej art. 7 Prawa bankowego), rozumiana jako oświadczenie w postaci elektronicznej zapisane na odpowiednio zabezpieczonym i przechowywanym nośniku danych. Zróżnicowanie sytuacji klientów banków i innych instytucji - mające miejsce w razie odmiennej wykładni art. 29 ust. 1 ustawy w literaturze uznane zostało także za sprzeczne z zasadą równego traktowania wyrażoną w art. 32 Konstytucji RP. Obecnie zresztą umowy zawierane w formie elektronicznej nie tylko są powszechne w usługach bankowych, ubezpieczeniowych, w przypadku umów z operatorami sieci telefonii komórkowej itp., ale wręcz coraz mocniej wypierają umowy zawierane w formie tradycyjnej. Ma to związek przede wszystkich z łatwością zawarcia takiej umowy. Pozwana o ile nie kwestionowała faktu zawarcia umowy pożyczki, o tyle twierdziła, że jej zamiarem nie było nigdy zawarcie takiej umowy. W tym kontekście należy przywołać treść art. 60 k.c.: z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli). W nauce prawa cywilnego akcentuje się, że w przypadku rozbieżności pomiędzy wolą ujawnioną (oświadczeniem woli), a wolą wewnętrzną, ze względu na ochronę potencjalnych odbiorców oświadczenia, wiążący charakter ma treść oświadczenia, a nie wola wewnętrzna. Niektóre wady procesu decyzyjnego, czyli rozbieżności pomiędzy treścią oświadczenia a wolą wewnętrzną, mogą skutkować nieważnością bezwzględną lub względną oświadczenia z uwagi na wadi oświadczenia woli (art. 82-88 k.c.). W doktrynie prawa cywilnego opracowano trzy główne teorie tłumaczące wzajemne relacje pomiędzy wolą a oświadczeniem – teorię woli teorię oświadczenia i teorię doniosłości prawnej. Zgodnie z teorią woli, decydujące znaczenie dla skutków prawnych oświadczenia ma wola osoby składającej to oświadczenie. Według teorii oświadczenia, decydujące znaczenie ma oświadczenie, gdyż inne osoby mogą poznać wolę osoby składającej oświadczenie jedynie na podstawie zachowania składającego to oświadczenie. W związku z tym, zgodnie z teorią oświadczenia, nawet oświadczenie sprzeczne z wolą osoby, która je składa, wywołuje skutki prawne. Zgodnie z teorią doniosłości prawnej, oświadczenie woli stanowi wyraz jedności woli wewnętrznej i zachowania ujawniającego tę wolę na zewnątrz. W nauce prawa dominujący jest pogląd przyznający prymat koncepcji obiektywnej, która wiąże skutki oświadczenia woli z jego zewnętrznym wyrazem. Zwolennicy teorii obiektywnej wskazują, że w definicji oświadczenia woli z art. 60 k.c., nacisk położony jest na jego zewnętrzny, obiektywny przejaw, a nie wewnętrzną wolę (por. P. Sobolewski (w:) Kodeks cywilny. Komentarz., red. K. Osajda, Legalis 2024, uwagi do art. 60, rozdziały A i B). Sąd w niniejszym postępowaniu także opowiada się za koncepcją obiektywną jako najpełniej chroniącą odbiorcę oświadczenia woli, czyli w tym przypadku powoda. Powód otrzymał od pozwanej oświadczenie woli w postaci wniosku o zawarcie umowy pożyczki w drodze elektronicznej. Nie mógł wiedzieć, że pozwana jest sterowana w kierunku złożenia takiego oświadczenia woli przez inną osobę. Niewątpliwie zatem pozwana zawarła z powodem umowę pożyczki w dniu 13 lipca 2022 roku. Nie mogły odnieść skutku twierdzenia pozwanej jakoby została podstępem doprowadzona do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem. Po pierwsze, pozwana samodzielnie złożyła wniosek o zawarcie umowy pożyczki – przy użyciu swojego telefonu, swoich danych do logowania w systemie bankowości elektronicznej ( (...)). Nikt nie włamał się na jej konto, ani w inny sposób nie wybrał jakichkolwiek pieniędzy z jej rachunku bankowego. Pozwana, nakłoniona przez nieznanego jej rozmówcę, zrealizowała te czynności samodzielnie. Po drugie natomiast, pozwana mimo tego, że jak sama twierdzi została podstępem doprowadzona do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, nie złożyła powodowi oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia złożonego pod wpływem błędu (art. 84 i 86 k.c.) i to pomimo faktu, iż nawet przed rozpoczęciem postępowania w niniejszej sprawie korzystała z pomocy fachowego pełnomocnika.
Umowa pożyczki opiewała na kwotę 60 000 zł, z czego 51 606 zł pozwana otrzymała do swobodnego użytku jako całkowitą kwotę pożyczki (art. 5 pkt 7 u.k.k.), natomiast kwota 8 394 zł została przeznaczona na pokrycie prowizji. Warunki umowy w powyższym zakresie wynikają z dokumentów zaoferowanych przez powoda, ale także z zeznań pozwanej, która opisała, że złożyła wniosek o pożyczkę kwoty 50 000 zł, a dodatkowo była także kwota 9 000 zł kosztów. Kwota końcowa stanowiła sumę 60 000 zł. Kwoty te odpowiadają kwotom pożyczki podanym przez powoda i wynikającym z dokumentów historii operacji na rachunku bankowym pozwanej dołączonych do pisma przygotowawczego powoda z dnia 2 sierpnia 2024 roku. Sąd uznał za przyznane przez pozwaną (art. 230 k.p.c.), a zarazem wynikające z bezsprzecznego faktu zawarcia umowy pożyczki w określonej wysokości (art. 229 k.p.c.) twierdzenia powoda co do terminu spłaty pożyczki do 13 lipca 2030 roku w 96 ratach po 1 008,10 zł każda rata. Pozwana nie zaprzeczyła bowiem okoliczności, że umowa miała trwać przez 8 lat, nie zaprzeczyła też temu w jakiej liczbie i w jakiej wysokości ratach miała być spłacana pożyczka. Pozwana ograniczyła się jedynie do stwierdzenia, że zaprzecza wszystkim twierdzeniom powoda, których w toku postępowania nie przyzna, ale tego rodzaju stwierdzenie jest niewystarczające, by uznać, że jakiejś konkretnej okoliczności pozwana zaprzecza. Poza tym twierdzenia powoda co do okresu spłaty pożyczki i wysokości rat były bardzo konkretne, a także odpowiadały zwykłym praktykom w zakresie pożyczek tej wysokości oferowanych w bankach. Ponadto, w ocenie sądu fakty zawarcia umowy pożyczki, jej wysokości, wezwania do zapłaty, wypowiedzenia umowy i wysokości kwot zadłużenia przeterminowanego podanego przez powoda w wezwaniu do zapłaty i wypowiedzeniu umowy pozwalają na wyprowadzenie wniosku, że zasady spłaty pożyczki co do terminów, liczby i wysokości rat były takie jak wskazywał powód (art. 231 k.p.c.). Pozwana zresztą i tak nie zaoferowała własnych twierdzeń dotyczących okresu spłaty pożyczki i wysokości rat. Sąd w niniejszym postępowaniu zobligowany był, aby z urzędu skontrolować treść postanowień umowy pożyczki w świetle regulacji art. 385 1 k.c., a zatem pod kątem ustalenia czy postanowienia umowne nie mają charakteru abuzywnego. W ocenie sądu zastrzeżenie prowizji w wysokości 8 394 zł nie ma charakteru postanowienia abuzywnego. Suma ta stanowi zaledwie 16,27 % całkowitej kwoty pożyczki (51 606 zł). Dodatkowo umowa pożyczki była zawarta na okres 8 lat i miała być spłacana w 96 ratach. Oznacza to spłatę prowizji w wysokości zaledwie ok. 87,43 zł miesięcznie. Poza tym zamieszczanie w umowach pożyczek oferowanych przez banki postanowień traktujących o prowizjach jest zupełnie normalnym w warunkach rynku zabiegiem. Nadto, jest oczywiste, że w przypadku, gdy spłata pożyczki jest rozłożona na długi czas, koszty związane z jej obsługą rosną. W tej sytuacji nie sposób w ocenie sądu uznać, że prowizja w wysokości 8 394 zł w umowie pożyczki, w ramach której pozwanej udostępniono kwotę 51 606 zł, której okres spłaty wynosił 8 lat (96 miesięcy), miała charakter abuzywny.
Zgodnie z art. 40 ust. 1 ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych (t.j. Dz. U. z 2024 r., poz. 30, dalej: u.u.p.), transakcję płatniczą uważa się za autoryzowaną, jeżeli płatnik wyraził zgodę na wykonanie transakcji płatniczej w sposób przewidziany w umowie między płatnikiem a jego dostawcą. Zgoda może dotyczyć także kolejnych transakcji płatniczych. Z ust. 2 wynika, że zgoda powinna być udzielona przez płatnika przed wykonaniem transakcji płatniczej albo kolejnych transakcji płatniczych, chyba że płatnik i jego dostawca uzgodnili, że zgoda może zostać udzielona także po ich wykonaniu. Zgody na wykonanie transakcji płatniczej można również udzielić za pośrednictwem odbiorcy, dostawcy odbiorcy albo dostawcy świadczącego usługę inicjowania transakcji płatniczej. Z kolei zgodnie z art. 725 k.c., przez umowę rachunku bankowego bank zobowiązuje się względem posiadacza rachunku, na czas oznaczony lub nieoznaczony, do przechowywania jego środków pieniężnych oraz, jeżeli umowa tak stanowi, do przeprowadzania na jego zlecenie rozliczeń pieniężnych. Zgodnie z art. 2 pkt 29 u.u.p., transakcją płatniczą jest zainicjowana przez płatnika lub odbiorcę wpłatę, transfer lub wypłatę środków pieniężnych. Z kolei zgodnie z art. 2 pkt 22, płatnikiem jest osoba fizyczna, osoba prawna oraz jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną, której ustawa przyznaje zdolność prawną, składająca zlecenie płatnicze. Samo uwierzytelnienie transakcji za pomocą określonych danych jest pojęciem odmiennym od pojęcia autoryzacji, które oznacza wyrażenie zgody na przeprowadzenie operacji. W orzecznictwie wskazuje się, że ryzyko dokonania wypłaty środków z rachunku bankowego do rąk osoby nieuprawnionej oraz dokonanie rozliczenia pieniężnego na podstawie dyspozycji wydanej przez osobę nieuprawnioną obciąża bank, także w sytuacji objęcia umowy rachunku bankowego bankowością elektroniczną. Wynika to z regulacji zawartej w art. 45 ust. 1 i 2 ustawy o usługach płatniczych. Przenosząc powyższe okoliczności na grunt przedmiotowej sprawy, w ocenie sądu nie sposób mówić o nieautoryzowanym charakterze transakcji dokonywanych osobiście przez pozwaną. Trudno zresztą ocenić o jaką transakcję chodzi pozwanej. Środki pieniężne w wysokości 51 606 zł tytułem udostępnionej pozwanej całkowitej kwoty pożyczki zostały udostępnione pozwanej przez bank w związku z wykonaniem przez powoda świadczenia w ramach umowy pożyczki z dnia 13 lipca 2022 roku. W tym zakresie nie było żadnej transakcji pozwanej. Następnie pozwana osobiście wypłaciła tego samego dnia kwotę 50 000 zł w placówce banku przy ul. (...) w T.. Podobnie pozwana osobiście wypłaciła kwotę 4 000 zł przy użyciu swojej karty bankomatowej, a także osobiście wpłaciła kwotę 54 000 zł we wpłatomacie, również w dniu 13 lipca 2022 roku. Pozwana nie wyjaśnia w jaki sposób transakcje te były nieautoryzowane – nikt nie posłużył się jej danymi, nikt nie wykonał wypłat i wpłat zamiast pozwanej. Pozwana dokonując transakcji korzystała z danych uwierzytelniających przypisanych wyłącznie jej. Pozwana natomiast bezspornie były osobą upoważnioną do dokonywania transakcji, których dokonała w dniu 13 lipca 2022 roku. Nie wiadomo też jakie obowiązki zaniedbał zdaniem pozwanej bank. Trudno w ogóle ustalić czego właściwie oczekiwała od powoda pozwana – mimo, że była w placówce banku w celu wypłaty gotówki pozwana nie zdradziła okoliczności jej wypłaty pracownikowi banku, ani w ogóle nie konsultowała z kimkolwiek w banku faktu zawarcia umowy pożyczki, ani też dokonanej wypłaty. Żaden pracownik powoda nie mógł wiedzieć jakie okoliczności popchnęły pozwaną do zawarcia umowy pożyczki bądź wypłaty gotówki w placówce banku. Powód nie mógł również powstrzymać pozwanej przed dokonaniem wypłaty w bankomacie kartą kwoty 4 000 zł, ani przed dokonaniem przez pozwaną wpłat w bankomacie na łączną kwotę 54 000 zł za namową osoby, która doprowadziła pozwaną do niekorzystnego rozporządzenia jej mieniem. Brak jest zupełnie podstaw, by uznać, że po stronie banku wystąpiły jakiekolwiek błędy czy nieprawidłowości podczas realizowania przez pozwaną transakcji z dnia 13 lipca 2022 roku. W ocenie sądu żadnej z transakcji dokonanych przez pozwaną w dniu 13 lipca 2022 roku nie można zakwalifikować jako nieautoryzowanej. Nawet zresztą gdyby teoretycznie przyjąć, że transakcje dokonane przez pozwaną w dniu 13 lipca 2022 roku były transakcjami nieautoryzowanymi, jest to okoliczność irrelewantna dla rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie. Powód dochodzi bowiem roszczenia wynikającego ze stosunku obligacyjnego łączącego go z pozwaną, a wynikającego z zawartej w dniu 13 lipca 2022 roku umowy pożyczki. Zgodnie z art. 44 ust. 1 u.u.p., użytkownik niezwłocznie powiadamia dostawcę o stwierdzonych nieautoryzowanych, niewykonanych lub nienależycie wykonanych transakcjach płatniczych. Zgodnie natomiast z art. 44 ust. 2 u.u.p., jeżeli użytkownik nie dokona powiadomienia, o którym mowa w ust. 1, w terminie 13 miesięcy od dnia obciążenia rachunku płatniczego albo od dnia, w którym transakcja miała być wykonana, roszczenia użytkownika względem dostawcy z tytułu nieautoryzowanych, niewykonanych lub nienależycie wykonanych transakcji płatniczych wygasają. Zgodnie natomiast z art. 46 ust. 1 u.u.p., z zastrzeżeniem art. 44 ust. 2, w przypadku wystąpienia nieautoryzowanej transakcji płatniczej dostawca płatnika niezwłocznie, nie później jednak niż do końca dnia roboczego następującego po dniu stwierdzenia wystąpienia nieautoryzowanej transakcji, którą został obciążony rachunek płatnika, lub po dniu otrzymania stosownego zgłoszenia, zwraca płatnikowi kwotę nieautoryzowanej transakcji płatniczej, z wyjątkiem przypadku gdy dostawca płatnika ma uzasadnione i należycie udokumentowane podstawy, aby podejrzewać oszustwo, i poinformuje o tym w formie pisemnej organy powołane do ścigania przestępstw. W przypadku gdy płatnik korzysta z rachunku płatniczego, dostawca płatnika przywraca obciążony rachunek płatniczy do stanu, jaki istniałby, gdyby nie miała miejsca nieautoryzowana transakcja płatnicza. Data waluty w odniesieniu do uznania rachunku płatniczego płatnika nie może być późniejsza od daty obciążenia tą kwotą. Pozwana nie wykazała, że powiadomiła w terminie wymienionym w art. 44 ust. 2 u.u.p. powoda o stwierdzonych nieautoryzowanych transakcjach. Nawet gdyby zresztą to uczyniła, oznaczałoby to jedynie konieczność przywrócenia przez powoda kwoty nieautoryzowanej transakcji, lecz nie wpłynęłoby w żaden sposób na zasadność roszczenia powoda o zapłatę świadczenia z tytułu niewykonania przez pozwaną umowy pożyczki. Zgodnie zaś z art. 42 ust. 1 u.u.p., użytkownik uprawniony do korzystania z instrumentu płatniczego jest obowiązany:
1) korzystać z instrumentu płatniczego zgodnie z umową ramową oraz
2) zgłaszać niezwłocznie dostawcy lub podmiotowi wskazanemu przez dostawcę stwierdzenie utraty, kradzieży, przywłaszczenia albo nieuprawnionego użycia instrumentu płatniczego lub nieuprawnionego dostępu do tego instrumentu.
W celu spełnienia obowiązku, o którym mowa w ust. 1 pkt 1, użytkownik, z chwilą otrzymania instrumentu płatniczego, podejmuje niezbędne środki służące zapobieżeniu naruszeniu indywidualnych danych uwierzytelniających, w szczególności jest obowiązany do przechowywania instrumentu płatniczego z zachowaniem należytej staranności oraz nieudostępniania go osobom nieuprawnionym (art. 42 ust. 2 u.u.p.). Wykazanie przez dostawcę zarejestrowanego użycia instrumentu płatniczego nie jest wystarczające do udowodnienia, że transakcja płatnicza została przez użytkownika autoryzowana albo że płatnik umyślnie albo wskutek rażącego niedbalstwa doprowadził do nieautoryzowanej transakcji płatniczej albo umyślnie albo wskutek rażącego niedbalstwa dopuścił się naruszenia co najmniej jednego z obowiązków, o których mowa w art. 42. Ciężar udowodnienia tych okoliczności spoczywa na dostawcy (art. 45 ust. 2 u.u.p.).
Pozwana, jak zauważył powód, padła ofiarą spoofingu. Jest to metoda oszustwa, w ramach której osoby ją stosujące udają inną osobę (pracownika banku, urzędu, funkcjonariusza Policji bądź inną osobę) w celu wyłudzenia pieniędzy bądź danych pozwalających na uzyskanie dostępu do środków pieniężnych. W tym wypadku pozwana padła ofiarą spoofingu telefonicznego, w którym sprawca podszył się pod inny numer telefonu. Ostrzeżenia przed spoofingiem oraz metody ochrony przed nim stosuje w zasadzie każdy bank publikując komunikaty i ostrzeżenia na swojej stronie internetowej (por np. strona internetowa powoda: https://www.pekao.com.pl/klient-indywidualny/bankowosc-elektroniczna/spoofing.html lub S. Bank (...) https://www.santander.pl/bank-porad/aplikacja/oszustwo-na-pracownika-banku-spoofing). Pozwanej zresztą podobne formy oszustwa nie były obce – na rozprawie w dniu 22 stycznia 2025 roku oświadczyła, że znana jest jej metoda oszustwa na wnuczka, choć nie słyszała o podszywaniu się pod pracownika banku.
Pozwana w ocenie sądu nie zastosowała jednak podstawowych środków ostrożności. Rozmawiając z osobami podszywającymi się pod pracowników banku przez wiele godzin (według informacji zawartej we wniosku o przeprowadzenie pozasądowego postępowania w sprawie rozwiązania sporu z podmiotem rynku finansowego trwało to od 11:25 do 18:00) pozwana ani razu nie zweryfikowała z kim rozmawia, a będąc w placówce banku po to, by osobiście wypłacić pieniądze nie zapytała ani o umowę pożyczki, ani o cokolwiek innego. Co więcej, pozwana kierowana przez osobę podszywającą się pod pracownika banku samodzielnie zalogowała się do aplikacji bankowości elektronicznej (...) i złożyła wniosek o pożyczkę. Aby temu zapobiec wystarczyło uważnie przeczytać pojawiające się na ekranie telefonu informacje. Poza tym pierwszym logicznym krokiem pozwanej po usłyszeniu przez telefon, że ktoś miał dostęp do jej bankowości elektronicznej powinno być skontaktowanie się z Policją bądź z bankiem w celu zablokowania dostępu, a nie wypłacanie pieniędzy w celu ich wpłaty na „bezpieczne konto”. Oczywistym powinno być, że żaden pracownik banku nie będzie nakłaniał swojego klienta do tego, by wypłacił pieniądze w placówce banku i wpłacił je do wpłatomatu oddalonego o około kilometr od placówki (taka jest w przybliżeniu odległość pomiędzy placówką banku przy ul. (...) wpłatomatem przy ul. (...) w T.), w dodatku innego niż powód banku (był to wpłatomat (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej w W.). Dodatkowo sygnałem ostrzegawczym winna być dla pozwanej instrukcja wedle której miała ona nie rozmawiać z pracownikami banku w placówce banku, zwracać uwagę na to czy pracownik, który obsługiwał pozwaną będzie zachowywać się w dziwny sposób, a także że na nagraniach z monitoringu powinno być widać jak pozwana trzyma telefon w dłoni i na niego zerka. Żaden pracownik banku nie instruowałby pozwanej w taki sposób. Tak samo żaden pracownik banku nie informowałby pozwanej o tym, że nie wolno jej rozmawiać z osobami trzecimi z uwagi na to, że toczy się śledztwo i za jego utrudnianie pozwanej może grozić odpowiedzialność karna ani o tym, że połączenia telefoniczne są dowodami w tym postępowaniu. Także żaden pracownik banku nie wskazywałby pozwanej sposobu postępowania z jej prywatnymi środkami pieniężnymi, ani nie informowałby jej, że po dokonaniu wpłaty i po zmianie danych do logowania pieniądze wrócą na jej rachunek bankowy. Przed wydarzeniami z dnia 13 lipca 2022 roku pozwana rozmawiała telefonicznie z pracownikami powodowego banku w sprawie ofert pożyczek, ale żadna rozmowa nie przypominała tych, które odbywała 13 lipca 2022 roku. Tuż obok placówki banku, w której pozwana wypłaciła kwotę 50 000 zł mieści się siedziba Komendy Miejskiej Policji w T.. Mimo to pozwana nie udała się do niej, nie powiedziała także pracownikom banku w placówce banku w jakich okolicznościach zaciągnięta została pożyczka i w jakich wypłaca środki pieniężne w wysokości 50 000 zł. Podobnie ocenić należy zainstalowanie przez pozwaną aplikacji A., za pomocą której osoby, które doprowadziły ją do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, uzyskały zdalny dostęp do ekrany jej telefonu. Oczywistym jest, że żaden pracownik banku nie oczekiwałby od pozwanej zainstalowania takiej aplikacji szpiegowskiej na swoim telefonie. Pozwana nie zwróciła się do nikogo cały czas wierząc osobom, z którymi rozmawiała przez telefon, mimo wyraźnych sygnałów wskazujących na to, że nie rozmawia z pracownikami banku. W ocenie sądu w okolicznościach zbliżonych przeciętny konsument z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością nie zachowałby się w sposób taki jak pozwana.
Rażące niedbalstwo stanowi kwalifikowaną formę winy, zaś winę rozumie jako możliwość przypisania danej osobie zarzutu, że zachowała się w sposób niewłaściwy w danym przypadku, podczas gdy miała realną możliwość zachowania właściwego. Sąd Najwyższy wskazuje, że o stopniu niedbalstwa świadczy stopień staranności, jakiego w danych okolicznościach można wymagać od danej osoby; niezachowanie podstawowych, elementarnych zasad ostrożności, które są oczywiste dla większości rozsądnie myślących ludzi, stanowi o niedbalstwie rażącym. Poziom elementarności i oczywistości wyznaczają przy tym okoliczności konkretnego stanu faktycznego, związane m.in. z osobą sprawcy, ale przede wszystkim zdarzenia obiektywne, w wyniku których powstała szkoda (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2007 r., sygn. akt II CSK 170/07, LEX nr 465906 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2004 r., sygn. akt IV CK 151/03, LEX nr 151642). Innymi słowy, rażące niedbalstwo to niezachowanie staranności, jakiej można by wymagać nawet od osób najmniej rozgarniętych. Warto równocześnie zauważyć, że ustawa o usługach płatniczych stanowi implementację dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2015/2366 z dnia 25 listopada 2015 r. w sprawie usług płatniczych w ramach rynku wewnętrznego, zmieniająca dyrektywy 2002/65/WE, (...), (...) i rozporządzenie (UE) nr (...) oraz uchylającej dyrektywę 2007/64/WE (Dz.U.UE.L.2015.337.35). W punkcie 72 preambuły rzeczonej dyrektywy wskazano z kolei, że: „aby ocenić ewentualne zaniedbanie lub rażące zaniedbanie ze strony użytkownika usług płatniczych, należy uwzględnić wszystkie okoliczności. Fakt i stopień domniemanego zaniedbania powinny być zasadniczo oceniane zgodnie z prawem krajowym. O ile jednak pojęcie zaniedbania oznacza niedopełnienie obowiązku dochowania należytej staranności, rażące zaniedbanie powinno oznaczać więcej niż zwykłe zaniedbanie i odnosić się do postępowania odznaczającego się znaczącym stopniem niedbalstwa”. Zdaniem sądu zachowanie pozwanej z dnia 13 lipca 2022 roku w okolicznościach niniejszej sprawy cechuje się rażącym niedbalstwem i brakiem zachowania podstawowych środków ostrożności.
Abstrahując zresztą od powyższych okoliczności, jest to, jak już zaznaczono wcześniej, kwestia poboczna, bowiem rażące niedbalstwo pozwanej nie wpływa w żaden sposób na fakt, iż pozwana zawarła z powodem umowę pożyczki, a co za tym idzie powstał pomiędzy stronami stosunek obligacyjny. W związku z tym pozwana jest obowiązana zrealizować obowiązki umowne, czego zresztą jest świadoma biorąc pod uwagę fakt, iż na rozprawie w dniu 22 stycznia 2025 roku oświadczyła, że chce spłacić zobowiązanie względem banku.
W niniejszej sprawie bezspornym był fakt zawarcia umowy pożyczki przez pozwaną. Pozwana na pośrednictwem bakowości internetowej zawarła z powodem umowę pożyczki na kwotę 60 000 zł. Bank tego samego dnia udostępnił pozwanej kwotę 60 000 zł, z której części sfinansowana została jednocześnie prowizja w wysokości 8 394 zł. Do swobodnego użytku pozwanej przekazano kwotę 51 606 zł. Tego samego dnia pozwana złożyła również w siedzibie banku dyspozycję, zgodnie z którą wypłacono jej w gotówce kwotę 50 000 zł.
Istnieje wysokie prawdopodobieństwo tego, iż pozwana padła ofiarą oszustwa. Niemniej jednak skutki tego oszustwa nie mogą obciążać banku, który w sposób należyty zrealizował zobowiązanie wynikające z umowy pożyczki – wypłacił środki pieniężne na rzecz pozwanej i nie miał możliwości zweryfikowania, że jej działanie realizowane było pod wpływem osoby trzeciej podszywającej się pod pracownika banku. Bank w tej sytuacji wykonał umowę zgodnie z jej treścią, a więc nabył roszczenie o zwrot pożyczonych środków.
Zawarcie umowy pożyczki w trybie elektronicznym stanowiło w pełni ważne i skuteczne oświadczenie woli pozwanej, potwierdzone stosownym uwierzytelnieniem i działaniem – zarówno zdalnym, jak i fizycznym (wypłata gotówki). Ewentualna odpowiedzialność karna osoby trzeciej, która doprowadziła pozwaną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, nie uchyla skutków cywilnoprawnych zawartej umowy ani nie powoduje, że obowiązek zwrotu środków przestaje istnieć.
W świetle wszystkich powyższych okoliczności, Sąd uznał, że roszczenie powoda co do zasady zasługuje na uwzględnienie. Po przesądzeniu zasady Sąd rozważył wysokość dochodzonego przez powoda roszczenia.
Należy podkreślić, że w myśl ogólnej zasady wyrażonej w art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zgodnie z procedurą cywilną nie do Sądu należy zarządzanie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności spornych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawiania dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.) a ciężar udowodnienia faktów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy spoczywa na tej stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne.
Wobec powyższego rzeczą powoda było wykazanie, że przysługuje mu względem pozwanej wierzytelność w kwocie dochodzonej pozwem.
Bezsporne pomiędzy stronami, a zarazem niewątpliwe było to, że pozwana nie spłacała pożyczki, a jedyne wpłaty dokonane na jej poczet stanowiły środki pobrane przez banku z rachunku do spłaty. Bezsporne i nieulegające wątpliwości było także i to, że powód ze skutkiem prawnym wypowiedział umowę pozwanej z uwagi na brak dokonywania spłat pożyczki po uprzednim wezwaniu pozwanej do zapłaty zaległości.
Wskazać należy, iż choć pomiędzy stronami bezspornym było także i to, że doszło do zawarcia umowy pożyczki oraz wypłaty jej na konto pozwanej, powód nie wykazał zasadności całości dochodzonego roszczenia. Żadna ze stron nie przedstawiła bowiem dokumentu w postaci umowy pożyczki.
Sąd nie miał wątpliwości co do wykazania przez powoda roszczenia w zakresie kwoty wypłaconej pożyczki tj. 60 000 zł. Sam fakt zawarcia pożyczki był bezspornym pomiędzy stronami. Powód wykazał, iż na konto pozwanej przekazano kwotę 51 606 zł, natomiast kwota 8 394 zł została przeznaczona na poczet prowizji. Jak wskazywano wcześniej, kwoty te zostały potwierdzone również przez pozwaną w jej zeznaniach. Kwota prowizji nie była podważana przez stronę pozwaną. Nie zgłoszono zarzutu braku podstaw do jej naliczenia, pozwana nie zarzuciła także abuzywności postanowienia zastrzegającego prowizję, a poza tym jak już wyjaśniono wcześniej, w ocenie sądu postanowienie zastrzegające prowizję nie miało abuzywnego charakteru. Ostatecznie pozwana otrzymała do dyspozycji kwotę 51 606 zł stanowiącą całkowitą kwotę pożyczki. Wysokość pożyczki znajduje swoje odzwierciedlenie również w ostatecznym wezwaniu przedsądowym z dnia 2 lutego 2023 roku (k. 17 i 81).
Sąd uznał natomiast za nieudowodnione roszczenie strony powodowej w zakresie odsetek umownych i odsetek za opóźnienie skapitalizowanych i dochodzonych w pozwie jako należność główna. Przypomnieć wypada, że powód dochodził kwoty 14 667,73 zł tytułem odsetek naliczonych do dnia 2 października 2023 roku, w tym 3 418,15 zł odsetek umownych i 11 249,58 zł odsetek od zadłużenia przeterminowanego. Powód nie wykazał jednak w jaki sposób odsetki skapitalizowane zostały naliczone, od jakich kwot i na jakiej podstawie naliczał skapitalizowane w pozwie odsetki. Powód nie przedstawił dokumentu umowy pożyczki z której wynikałby sposób naliczania oraz wysokość naliczonych odsetek. Powód przedstawiał zresztą sprzeczne twierdzenia dotyczące terminów spłat poszczególnych rat pożyczki – w pozwie wskazywał, że raty były płatne w 16 dniu miesiąca, natomiast już w piśmie przygotowawczym z dnia 2 sierpnia 2024 roku podał, że pozwana była zobowiązana do spłat ratalnych 13 dnia każdego miesiąca. Nie wiadomo także na jakiej podstawie powód zmieniał stopę oprocentowania pożyczki – twierdzenia pozwu wskazują, że powód naliczał w różnych okresach odsetki w różnej wysokości, ale nie przedstawił żadnych twierdzeń i dowodów wskazujących, że był do tego uprawniony na mocy umowy. Podobnie powód nie przedstawił twierdzeń i dowodów wskazujących na to, że miał prawo naliczać odsetki od zadłużenia przeterminowanego w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie. Odsetki takiej wysokości mogły zostać zastrzeżone wyłącznie w umowie, a jak już wskazywano wcześniej, żadna ze stron formularza umowy sądowi nie przedstawiła. Powód nie wykazał, że miał prawo naliczać odsetki za opóźnienie w wysokości maksymalnych odsetek za opóźnienie przewidzianych przez przepisy ustawy (art. 481 § 2 i 2 1 k.c.). Co więcej, powód posługuje się terminem „zadłużenia przeterminowanego”, lecz nie wyjaśnia czym to zadłużenie jest, co się na nie składa, w jakiej wysokości zadłużenie przeterminowane było podstawą naliczania odsetek. Wobec kwestionowania przez pozwaną wysokości dochodzonego roszczenia Sąd nie mógł oprzeć się w tym zakresie jedynie na twierdzeniach strony powodowej. Wprawdzie pozwana nie sformułowała w sposób konkretny zarzutów względem wyliczeń banku w zakresie naliczonych przezeń odsetek, lecz powód także w sposób niekonkretny sformułował żądanie zasądzenia kwoty 14 667,73 zł tytułem skapitalizowanych w pozwie odsetek. Trudno zatem oczekiwać od pozwanej, że sformułuje zarzuty nieprawidłowości w wyliczeniach banku, skoro sam bank nie zadał sobie trudu, by dokładnie określić w jaki sposób wyliczył należność odsetkową, a zarazem uniemożliwił jej weryfikację sądowi nie przedstawiając dokumentu umowy pożyczki. W tych okolicznościach w ocenie sądu zarzut pozwanej braku udowodnienia roszczenia powoda co do wysokości wystarcza, by ciężar dowodzenia wysokości roszczenia, w tym również co do roszczenia o skapitalizowane w pozwie odsetki został przeniesiony na powoda. O ile jednak w ocenie sądu powód wykazał roszczenie w zakresie należności głównej wynikającej z umowy pożyczki, tj. co do kwoty 60 000 zł, o tyle nie wykazał roszczenia w zakresie skapitalizowanych odsetek.
Dla porządku sąd zaznacza, że pozwana wskazywała, że czyniła starania o polubowne zakończenie sporu z powodem, ale jej działania temu przeczą. Działania pozwanej ograniczały się jedynie do składania przez jej pełnomocnika zbliżonych treściowo pism z prośbami o kontakt i zawieszenie działań windykacyjnych wobec niej do czasu zakończenia postępowania karnego. Powód przedstawił pozwanej możliwość złożenia wniosku o restrukturyzację zadłużenia. Pozwana nie skorzystała z niej, nie dokonywała także żadnych dobrowolnych spłat pożyczki w okresie od daty jej zawarcia w dniu 13 lipca 2022 roku. Ta bierność pozwanej przeczy jej gotowości do ustępstw względem powoda i gotowości faktycznej spłaty zaciągniętych zobowiązań.
Podsumowując, sąd za zasadne uznał powództwo w zakresie zwrotu kapitału pożyczki. Mając na względzie, iż pozwana z tytułu umowy spłaciła w sierpniu 2022 roku kwotę 99,24 zł oraz we wrześniu 2022 roku kwotę 198,00 zł tj. łącznie 294,24 zł do zasądzenia pozostawała kwota 59 702,76 zł (stanowiąca różnicę pomiędzy kwotą 60 000 zł i kwotą 297,24 zł). Powód wskazał wprawdzie, że sumy te zaliczył na poczet odsetek umownych, ale jak wskazano wcześniej, powód nie dowiódł, że miał prawo naliczać odsetki we wskazanej przez siebie wysokości i we wskazanych przez siebie okresach. W związku z tym brak jest również podstaw, by uznać, że powód miał prawo zaliczyć kwoty uiszczone przez pozwaną na poczet należności odsetkowych, a poza tym powód i tak nie wskazał na poczet jakich odsetek umownych (naliczonych w jakim okresie, według jakiej stopy i od jakich kwot) zarachował wpłaconą przez pozwaną kwotę 294,24 zł.
W konsekwencji powództwo podlegało częściowemu uwzględnieniu na podstawie art. 720 § 1 k.c., w związku z czym sąd w pkt I wyroku zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 59 702,76 zł.
Jak już wskazywano wcześniej powód nie przedłożył umowy pożyczki łączącej strony i nie dowiódł, że przysługuje mu prawo żądania odsetek maksymalnych za opóźnienie. Tym samym brak było podstaw, by zasądzić kwotę należności głównej dochodzonej pozwem wraz z odsetkami umownymi za opóźnienie. W związku z tym sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 59 702,76 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 3 października 2023 roku do dnia zapłaty na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c Powód domagał się zasądzenia odsetek od dnia 3 października 2023 roku i w ocenie sądu był do tego uprawniony – w tej dacie kwota należności głównej przysługującej powodowi niewątpliwie była już wymagalna biorąc pod uwagę okoliczność, że powód wypowiedział pozwanej umowę pismem z dnia 14 listopada 2022 roku z zachowaniem trzydziestodniowego terminu wypowiedzenia. Doręczenie tego pisma pozwanej nastąpiło w dniu 22 listopada 2022 roku, a zatem z dniem 22 grudnia 2022 roku upłynął termin wypowiedzenia umowy pożyczki z dnia 13 lipca 2022 roku. Tym samym od dnia 23 grudnia 2022 roku powód mógł domagać się odsetek za opóźnienie, wobec czego mógł domagać się ich także od dnia 3 października 2023 roku.
W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu jako bezzasadne, o czym sąd orzekł w punkcie II wyroku.
O kosztach procesu Sąd, w punkcie III wyroku, orzekł na podstawie art. 98 § 1, § 1 1, § 3 k.p.c. i art. 100 k.p.c., mając na uwadze zasadę odpowiedzialności stron za wynik procesu i zasądzając od pozwanej na rzecz powoda kwotę 6 231,57 zł. Zgodnie z art. 100 k.p.c., w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Powód wygrał sprawę w 79,96%. Na koszty procesu poniesione przez powoda składały się: 3 734 zł opłaty sądowej od pozwu (2 800 zł uiszczone wraz ze złożeniem pozwu oraz 934 zł uiszczone w elektronicznym postępowaniu upominawczym prowadzonym w sprawie o sygn. akt VI Nc-e 1529659/23), 5 400 zł kosztów zastępstwa procesowego obliczonych na podstawie § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat a czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 1935 ze zm.) i 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Łącznie 9 151 zł. Refundacji przez pozwaną podlegało 79,96% tej kwoty tj. 7 317,14 zł. Pozwana wygrała sprawę w 20,04%. Koszty procesu poniesione przez pozwaną wynosiły 5 417 i składały się na nie: 5 400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego obliczonych na podstawie § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat a czynności adwokackie (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 1964) i 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Pozwanej należał się zwrot 20,04% tej kwoty tj. 1.085,57 zł. Po dokonaniu potrącenia powyższych kwot, Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 6 231,57 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Kwota ta została zasądzona wraz z wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, zgodnie z treścią brzmieniem art. 98 § 1 1 k.p.c., w myśl którego, od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty. Sąd nie znalazł podstaw, by uwzględnić jako koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony kwot za opłaty skarbowe od pełnomocnictw poniesione przez strony w wysokości przekraczającej 17 zł. Każda ze stron korzystała z pomocy fachowego pełnomocnika, a fakt, iż ustanawiani byli pełnomocnicy w większej liczbie niż jeden bądź że ustanawiani byli pełnomocnicy substytucyjni nie powoduje, że wygenerowane w ten sposób koszty stanowią koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację: asesor sądowy Paweł Kamiński
Data wytworzenia informacji: