I C 577/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Toruniu z 2025-06-23

Sygn. akt: I C 577/25 upr

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 czerwca 2025 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

asesor sądowy Paweł Kamiński

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Karolina Kotowska

po rozpoznaniu w dniu 23 czerwca 2025 r. w Toruniu

na rozprawie

sprawy z powództwa J. D.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

I. oddala powództwo;

II. zasądza od powoda J. D. na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 1 817 zł (tysiąc osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 12 lutego 2025 roku powód J. D. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 8 533,28 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia pozwu pozwanemu do dnia zapłaty, a także o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 13 lutego 2019 roku zawarł z pozwanym umowę kredytu gotówkowego nr (...) w oddziale (...) w T.. Powód podał, że umowa określa kredyt jako gotówkowy, przeznaczony na dowolny cel konsumpcyjny. Powód dodał, że kwota kredytu została ustalona w wysokości 18 478,32 zł, zaś całkowita kwota kredytu wynosiła 16 800 zł. W dniu 4 listopada 2024 roku powód otrzymał zaświadczenie stwierdzające wysokość poniesionych kosztów związanych z kredytem. Następnie powód złożył oświadczenie w trybie art. 45 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 1497, dalej: u.k.k.) wraz z wezwaniem do zapłaty za poniesione koszty kredytu wyłączając kwotę kapitału kredytu. Powód wskazał, że w zawartej umowie istnieją braki informacyjne i prawne wykluczające stosowanie takiego wzorca umowy, który działa na niekorzyść konsumenta. W § 4 umowy wskazano rzeczywistą roczną stopę oprocentowania kredytu w wysokości 12,57 % dodając informację o zastosowaniu ustawowego wzorca matematycznego. Powód twierdził, że konsument powinien zostać szczegółowo poinformowany o wszystkich możliwych założeniach przyjętych do obliczania (...). Powód wskazał, że pozwany nie powinien, jak wskazuje umowa, przenosić obowiązku informacyjnego na powoda, który samodzielnie musi dokonać wszelkich obliczeń sprawdzających czy pozwany bank nie dokonał błędu w obliczeniach. Powód wskazał, że wysokość (...) ma realny wpływ na całkowitą kwotę do zapłaty, wobec czego konsument nie jest w stanie stwierdzić czy wyliczona przez pozwanego kwota jest właściwa czy zawyżona. Zdaniem powoda pozwany naruszył przepis art. 30 ust. 1 pkt 7 u.k.k. Powód zarzucił także pozwanemu, że mylne prezentowania całkowitej kwoty kredytu wprowadza konsumenta w błąd co do podstawowych parametrów umowy, co stanowi naruszenie art. 30 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 5 pkt 7 u.k.k. oraz art. 30 ust. 1 pkt 7 w zw. z art. 5 pkt 8 u.k.k. Powód stwierdził też, że pozwany naruszył także art. 30 ust. 1 pkt 10 u.k.k. Powód wskazał, że w § 2 umowy widnieją dwie rubryki całkowitego kosztu kredytu w wysokości 8 712,82 zł oraz całkowitej kwoty do zapłaty w wysokości 25 512,82 zł. Zdaniem powoda nieprawidłowe jest pobieranie odsetek od kwoty prowizji. Bank ma obowiązek wskazać kredytobiorcy rzetelnie informację o wysokości kwoty, jaką będzie mógł dysponować po zawarciu umowy. Zdaniem powoda nie wolno podawać innej kwoty jako kwoty udzielonego kredytu i oddzielnej kwoty całkowitej kwoty kredytu. Takie postanowienie umowne, twierdził powód, wprowadza w błąd konsumenta co do tego jaki faktycznie kredyt wziął kredytobiorca. Całkowita kwota kredytu, twierdził powód, nie może być mniejsza niż kwota udzielonego kredytu. Powód wskazał też, że pozwany zalicza odsetki nie od całkowitej kwoty kredytu, a od kwoty kredytu, która jest znacznie wyższa i nie jest fizycznie udostępniona kredytobiorcy. Powód wskazał też, że pozwany naruszył także art. 30 ust. 1 pkt 6 u.k.k. pobierając odsetki od kwoty kredytu, a nie od całkowitej kwoty kredytu i tym samym wprowadzając konsumenta w błąd. Powód wskazał, że pobieranie przez kredytobiorcę odsetek od skredytowanej prowizji jest niezgodne z powszechnie obowiązującym prawem. Powód podniósł, że w dokumencie umowy nie zamieszczono elementów wymaganych przez art. 30 ust. 1 u.k.k. i elementów tych nie przekazano konsumentowi w inny sposób, więc konsument jest uprawniony do roszczenia sankcji o charakterze kredytu darmowego na podstawie art. 45 u.k.k. Powód wskazał, że na dochodzoną przez niego kwotę składa się 6 854,96 zł z tytułu odsetek oraz 1 678,32 zł z tytułu kosztów prowizji banku za udzielenie kredytu (k. 4-9).

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych. Strona pozwana podniosła, że powód uchybił prekluzyjnemu terminowi, o którym mowa w art. 45 ust. 5 u.k.k. Uprawnienie do skorzystania z sankcji kredytu darmowego wygasa po upływie roku od dnia wykonania umowy. Zdaniem pozwanego chodzi o dzień wykonania umowy przez kredytodawcę, czyli dzień przekazania kwoty kredytu. Pozwany wskazał, że za taką interpretacją przemawia fakt, że w przeciwnym wypadku unicestwiony byłby cel tego przepisu. Ma on za zadanie ograniczyć uprawnienie konsumenta krótkim terminem prekluzyjnym, tak aby ustabilizować stosunek prawny i aby kredytodawca nie pozostawał w nieskończoność w niepewności co do zakresu swojej wierzytelności. Niedopuszczalne jest aby jedna ze stron stosunku prawnego mogła według własnej woli regulować rozpoczęcie biegu terminu wygaśnięcia jej uprawnienia. Ograniczenie terminu jest także konieczne dla stabilizacji ryzyka gospodarczego i bezpieczeństwa obrotu. Pozwany wskazał także, że postanowienia umowy oraz stanowiących jej integralną część regulaminu i warunków nie naruszają postanowień ustawy. Pozwany wskazał, że powód świadomie korzystał z możliwości kredytowania pozaodsetkowych kosztów kredytu, kredytowanie i oprocentowanie pozaodsetkowych kosztów kredytu jest korzystne dla kredytobiorcy, a ponadto jest dopuszczalne i zgodnie z przepisami prawa. Pozwany wskazał, że klauzula o zmiennej stopie oprocentowania kredytu nie była w umowie sformułowana w sposób niejasny i nierzetelny, tudzież dowolny i stwarzający szerokie możliwości wykorzystania zastrzeżonego uprawnienia w szczególności na niekorzyść konsumenta. Pozwany wskazał, że warunki zmiany stopy oprocentowania kredytu opisano w rozdziale 8 umowy kredytowej. W umowie w sposób precyzyjny wskazano, iż oprocentowanie stanowi sumę marży banku i stopy bazowej. Wskazano, że zmiana wysokości stopy bazowej będzie powodowała zmianę wysokości oprocentowania kredytu. W sposób szczegółowy opisano również sposób aktualizacji stopy bazowej w relacji do stopy referencyjnej WIBOR 3M. Pozwany podał, że w rozdziale 2 umowy w sposób niebudzący wątpliwości wskazał od jakiej kwoty będzie naliczał odsetki. Zdaniem pozwanego postanowienia umowy zgodne są z art. 30 ust. 1 pkt 6 u.k.k., a klauzula o zmiennej stopie oprocentowania kredytu została sformułowana w sposób zgodny z tym przepisem, precyzyjnie i zrozumiale dla konsumenta. Postanowienia te zawierają informacje dotyczące stawki bazowej WIBOR 3M. Pozwany wskazał, że nie naruszył też art. 30 ust. 1 pkt 4 i 7 u.k.k. Informacje o wysokości rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania oraz całkowitej kwocie do zapłaty zawarta jest w pkt 4 umowy. Z kolei całkowita kwota do zapłaty podana jest zgodnie z definicją legalną z art. 5 pkt 8 u.k.k. Całkowita kwota kredytu obejmowała środki wypłacone do dyspozycji kredytobiorcy. Pozwany wskazał, że wyliczenie całkowitej kwoty do zapłaty także jest podane prawidłowo jako suma całkowitej kwoty kredytu – 16 000,00 zł oraz całkowitego kosztu kredytu – 9 712,82 zł. Pozwany wskazał, że bank może naliczać oprocentowanej od całej kwoty udzielonego kredytu, włącznie z kwotą przeznaczoną zgodnie z umową na zapłatę kosztów kredytu. Pozwany wskazał, że definicja stopy oprocentowania z art. 5 pkt 10 u.k.k. nie stoi temu na przeszkodzie. Pozwany wskazał, że określenia „wypłacona” kwota kredytu nie należy rozumieć ściśle, tj. tylko jako środki wypłacone do rąk konsumenta lub na rzecz jego wierzyciela, ale szerzej, jako kwotę kredytu wykorzystanego zgodnie z umową o kredyt. Pojęcie kwoty wypłaconej, o której mowa w art. 5 pkt 10 u.k.k. obejmuje także część kapitału kredytu przeznaczoną na sfinansowanie kosztów związanych z tym kredytem. Pozwany zaznaczył też, że kredytobiorca bez żadnego problemu i wysiłku mógł ustalić jaką kwotą kredytu będzie rzeczywiście dysponował. Znał całkowitą kwotę kredytu i całkowity koszt od początku uruchomienia kredytu i przez cały okres jego spłaty. Błędne zdaniem powoda postanowienia umowy kredytowej nie stanowiły dla niego problemu. Okazały się nim dopiero po latach wykonywania umowy. Pozwany wskazał, że konsument ma prawo uzyskać kredyt także na pokrycie kosztów kredytu takich jak prowizja za jego udzielenie, szczególnie jeśli nie dysponuje kwotą niezbędną na jej pokrycie. Bank z kolei ma prawo kredytować konsumentowi te koszty na ogólnych zasadach. Pozwany podniósł również, że dopuszczalność kredytowania kosztów udzielenia kredytu i naliczania od tej kwoty odsetek kapitałowych nie oznacza, że dochodzi do zawyżenia kosztów nakładanych na konsumenta. Pozwany wskazał też, że informacja o założeniach przyjętych do wyliczenia rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania jest zawarta w rozdziale 4 umowy. Pozwany wskazał, że brak jest podstaw prawnych dla sformułowania obowiązku pozwanego przepisywania do umowy treści przepisu ustawy. Pozwany zaznaczył, że przez założenia przyjęte do obliczenia (...) należy rozumieć okoliczności, bez których konsument w oparciu o treść umowy i powszechnie obowiązujące prawo nie byłby w stanie wyliczyć prawidłowej wysokości (...). Zdaniem pozwanego (...) nie było w umowie zaprezentowane w sposób nierzetelny lub wprowadzający w błąd. Pozwany wskazał też, że informacja o innych kosztach, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt konsumencki oraz warunki na jakich koszty te mogą ulec zmianie są opisane w pkt 5 umowy. Pozwany zaznaczył, że z art. 30 ust. 1 pkt 10 u.k.k. nie wynika obowiązek informowania o zmianie kosztów w sytuacji opisanej w art. 45 u.k.k. Zdaniem pozwanego redakcja postanowień pkt 5 umowy nie pozostawia wątpliwości co do warunków, na jakich koszty mogą ulec zmianie. Pozwany stwierdził, że postanowienia te są jasne i precyzyjne. Wskazywane w tym postanowieniu czynniki są obiektywne i niezależne od obu stron umowy. Pozwany wskazał też, że w przypadku zmiany opłat związanych z umową powód miał prawo wypowiedzieć umowę. Pozwany wskazał też, że mając na uwadze dotkliwość sankcji kredytu darmowego wykluczona jest możliwość rozszerzającej interpretacji podstaw do jej stosowania. Pozwany podkreślił, że w niektórych sytuacjach naruszenia wymogów informacyjnych zastosowanie sankcji kredytu darmowego może być uznane za nieproporcjonalne i nie podlegać sankcji. Pozwany zaznaczył też, że niewykluczone jest odstąpienie od tej sankcji w wypadku stwierdzenia naruszeń, które nie miały wpływu na decyzję o zawarciu umowy i świadomości konsumenta co do istotnych warunków zawieranej umowy. Pozwany wskazał też, że w określonych sytuacjach faktycznych powoływanie się na pewne naruszenia, nawet objęte art. 45 ust. 1 u.k.k. może stanowić o nadużyciu prawa podmiotowego przez konsumenta (k. 73-87v).

Na rozprawie w dniu 23 czerwca 2025 roku pełnomocnicy stron wskazali, że strony w dniu 6 marca 2018 roku zawarły drugą umowę kredytu o treści analogicznej do umowy kwestionowanej w niniejszym postępowaniu.

Na dalszym etapie postępowania, aż do zamknięcia rozprawy stanowiska stron pozostały bez zmian.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 13 lutego 2019 roku J. D., w (...) placówce (...) Spółki Akcyjnej w W., zawarł z (...) Spółką Akcyjną w W. umowę kredytu gotówkowego nr (...). Umowa została zawarta z wykorzystaniem wzorca umowy. Kredyt był kredytem gotówkowym przeznaczonym na dowolny cel gotówkowy. Kwota kredytu wynosiła 18 478,32 zł. Była to suma środków wypłacanych „na rękę” oraz prowizji banku. Od tej kwoty bank naliczał odsetki. Całkowita kwota kredytu wynosiła 16 800,00 zł i była to kwota, którą bank wyliczał według zasad wskazanych w ustawie z 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim. Obejmowała wyłącznie środki wypłacane „na rękę” (rozdział 2 umowy). Zgodnie z umową bank miał wypłacić kredyt w terminie do 5 dni licząc od dnia zawarcia umowy. Dniem zawarcia umowy był dzień, w którym powód zaakceptował umowę w serwisie transakcyjnym. Bank wypłacił kwotę kredytu na rachunek bankowy powoda prowadzony przez pozwanego o numerze (...) (rozdział 3 umowy). Całkowity koszt kredytu wynosił 8 712,82 zł i była to suma prowizji banku za udzielenie kredytu oraz odsetek obliczonych za cały okres obowiązywania umowy. Całkowita kwota do zapłaty wynosiła 25 512,82 zł i kwota ta stanowiła sumę całkowitej kwoty kredytu i całkowitego kosztu kredytu. Rzeczywista roczna stopa oprocentowania ( (...)) wskazana w umowie wynosiła 12,57 %. W dniu wypłaty kredytu bank pobrał prowizję za udzielenie kredytu w wysokości 1 678,32 zł. Prowizja była płatna jednorazowo z kwoty kredytu i nie podlegała zwrotowi. Umowa nie przewidywała innych opłat związanych z kredytem, lecz zastrzeżono w jej treści, że wysokość opłat i prowizji może zmieniać się w czasie wraz ze zmianą Taryfy. Zasady zmiany Taryfy w zakresie opłat i prowizji związanych z kredytem znajdują się w części „5. Cennik, czyli co to jest Taryfa i jak mogą zmieniać się opłaty i prowizje?”. Za prowadzenie rachunku osobistego bank nie pobierał opłat. Wysokość prowizji została określona zgodnie z Taryfą obowiązującą na dzień zawarcia umowy (rozdział 4 umowy). W rozdziale 5 umowy wyjaśniono, że Taryfa prowizji i opłat bankowych w ramach bankowości detalicznej (...) S.A. zwana dalej Taryfą, jest dokumentem zawierającym spis wszystkich pobieranych przez bank opłat i prowizji. Bank udostępnił ją na stronie internetowej banku. W końcowej części umowy zawarte zostały dane teleadresowe banku. W rozdziale 5 umowy wskazano, że bank z ważnych przyczyn w okresie obowiązywania umowy może zmieniać Taryfę. Zmiana Taryfy może być jednorazowa lub w etapach i może nastąpić w terminie do 12 miesięcy od wystąpienia choć jednej z niżej wymienionych przyczyn:

1)  zmiany stopy referencyjnej, stopy depozytowej, zmiany stopy lombardowej, stopy rezerwy obowiązkowej, ustalanych lub ogłaszanych przez Narodowy Bank Polski, w tym Radę Polityki Pieniężnej,

2)  zmiany stopy WIBOR dla jednomiesięcznych lub trzymiesięcznych lokat na rynku międzybankowym,

3)  zmiany któregokolwiek ze wskaźników wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych, ogłaszanego przez Główny Urząd Statystyczny,

4)  zmiany wysokości przeciętnego, miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, bez wypłat nagród z zysku, ogłaszanego przez Główny Urząd Statystyczny,

5)  gdy bank będzie zobowiązany do zmiany kapitałów banku, w tym kapitału zakładowego, zmiany lub utworzenia funduszy własnych, w tym funduszy rezerwowych, zmiany lub utworzenia rezerw lub odpisów, do zapłaty obowiązkowych opłat, podatków lub innych należności publicznoprawnych:

a)  na mocy powszechnie obowiązujących przepisów prawa, decyzji, rekomendacji lub zaleceń organów nadzoru nad rynkiem kapitałowym, finansowym lub konsumenckim bądź

b)  unormowań dotyczących standardów rachunkowości,

6)  wprowadzenia nowych lub zmiany istniejących, powszechnie obowiązujących przepisów prawa,

7)  zmiany lub pojawienia się nowych interpretacji powszechnie obowiązujących przepisów prawa na skutek orzeczeń sądów lub decyzji, rekomendacji, wytycznych lub zaleceń Narodowego Banku Polskiego, Komisji Nadzoru Finansowego, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, (...) Banków (...) i organów władzy i administracji publicznej,

8)  wprowadzenia do oferty banku lub wycofania z oferty banku usług i produktów, a także w przypadku rozszerzenia lub zmiany funkcjonalności produktów i usług,

9)  w przypadku konieczności sprostowania omyłek pisarskich, rachunkowych, konieczności wprowadzenia zmian porządkowych niewpływających na wysokość opłat i prowizji,

10)  w przypadku zmiany nazwy produktu lub usługi, w tym nazwy marketingowej.

Opłata lub prowizja nie mogła wzrosnąć o więcej niż 200% w stosunku do jej dotychczasowej wysokości. Ograniczenie to nie miało zastosowania do zmiany Taryfy polegającej na:

1)  wprowadzeniu nowej opłaty i prowizji,

2)  podwyższeniu opłaty lub prowizji, której wartość wynosiła 0 złotych lub 0%.

Zmiana taryfy w przypadku zmiany:

1)  stopy referencyjnej, stopy depozytowej, stopy lombardowej, następować miała w kierunku przeciwnym do zmiany stopy,

2)  stopy rezerwy obowiązkowej, stopy WIBOR dla jednomiesięcznych lub trzymiesięcznych lokat na rynku międzybankowym, któregokolwiek ze wskaźników wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych, wysokości przeciętnego, miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, bez wypłat nagród z zysku – następować miała w kierunku zgodnym ze zmianą tych wskaźników.

Bank miał poinformować o zmianie Taryfy, treści zmian oraz o dacie, od której obowiązuje zmieniona Taryfa w serwisie transakcyjnym oraz na stronie internetowej banku. Informacje o zmianie Taryfy było dostępne także w Biurze (...) i placówkach banku. W okresie 14 dni od otrzymania informacji o zmianie Taryfy powód mógł wypowiedzieć umowę. W przypadku braku wypowiedzenia umowy Taryfa miała wejść w życie i obowiązywać w zmienionej wersji (rozdział 5 umowy). W rozdziale 6 umowy wskazano, że terminy spłat oraz kwoty wszystkich rat kredytu określa harmonogram, czyli plan spłaty kredytu. Harmonogram był załącznikiem do umowy. Bank udostępnił w serwisie transakcyjnym, czyli informatycznym systemie banku umożliwiającym dostęp do bankowości elektronicznej, harmonogram. Powód otrzymał go także w formie pliku pdf e-mailem. Ponadto powód w każdym czasie mógł otrzymać bezpłatny egzemplarz harmonogramu.

Spłata kredytu odbywała się w miesięcznych ratach. Na wysokość raty składał się kapitał i odsetki. W pierwszej kolejności spłacane były odsetki, a następnie kapitał. Bank w dniu płatności raty pobierał z rachunku do spłaty kredytu pieniądze w kwocie równej wysokości raty. Kredyt był spłacany z rachunku osobistego powoda, na który została przelana całkowita kwota kredytu. Kredyt był spłacany w 90 równych ratach, choć wysokość pierwszej i ostatniej raty mogła być inna niż pozostałych. Dniem płatności każdej raty był 25 dzień miesiąca. Termin spłaty pierwszej raty przypaść miał nie wcześniej niż po miesiącu od daty wypłaty kredytu w wybranym dniu spłaty raty. Zakładając, że wypłata kredytu odbyłaby się do 18 lutego 2019 roku, termin spłaty pierwszej raty przypaść miała w dniu 25 marca 2019 roku, zaś ostatniej w dniu 25 sierpnia 2026 roku. Ostateczne terminy spłaty uzależnione były od dnia wypłaty kredytu i były wskazane w harmonogramie spłat (rozdział 7 umowy). Kredyt był oprocentowany zmienną stopą procentową, która na dzień zawarcia umowy wynosiła 8,99 % w skali roku. Na wysokość oprocentowania składały się dwa parametry – marża banku wynosząca 7,27 punktów procentowych i zmienna stawka bazowa obowiązująca w banku, która na dzień zawarcia umowy wynosiła 1,72 %. Stawka bazowa została ustalona na dzień 29 listopada 2018 roku. Zmiana wysokości stawki bazowej obowiązującej w banku skutkowała analogiczną zmianą wysokości oprocentowania. Bank aktualizował stawkę bazową obowiązującą w banku 4 razy w roku w następujący sposób: w przedostatnim dniu roboczym lutego, maja, sierpnia i listopada sprawdzał stopę referencyjną WIBOR 3M stosowaną na rynku usług finansowych (dalej zwaną „stopą referencyjną”). Jeżeli w dniu sprawdzenia stopa referencyjna WIBOR 3M różniła się od stawki bazowej obowiązującej w banku, bank aktualizował ją przyjmując za stawkę bazową obowiązującą w banku przez kolejne trzy miesiące kalendarzowe stopę referencyjną WIBOR 3M z dnia sprawdzenia. Stawka bazowa obowiązująca w banku zmieniała się każdego trzeciego roboczego dnia marca, czerwca, września i grudnia. Informacje o stawce bazowej obowiązującej w banku znajdują się na stronie internetowej banku (...).pl. W umowie wskazano także, że stawka bazowa banku jest wyznaczana na podstawie całkowicie niezależnej od banku stopy referencyjnej WIBOR 3M stosowanej na rynku usług finansowych. W umowie wskazano, że stopę referencyjną WIBOR 3M znaleźć można w prasie codziennej bądź Internecie (np. na stronie GPW Benchmark www.(...).pl), zaś stawki bazowe banku na stronie internetowej banku. Zmiana stawki bazowej obowiązującej w banku skutkowała zmianą wysokości oprocentowania kredytu, a tym samym zmianą wysokości raty. Oprocentowanie kredytu ulegało zmianie o tyle, o ile zmieniała się stawka bazowa obowiązująca w banku. Bank informował o zmianie wysokości oprocentowania kredytu w serwisie transakcyjnym oraz na stronie internetowej banku. Zaktualizowany harmonogram spłat natomiast zamieszczany był w serwisie transakcyjnym oraz był przesyłany e-mailem. Informacje te można było uzyskać także w Biurze (...) i w placówkach banku (rozdział 8 umowy). Bank naliczał odsetki od kwoty zadłużenia za okres od dnia wypłaty kredytu do dnia poprzedzającego jego spłatę. W przypadku przedterminowej spłaty kredytu, bank pobierał odsetki za okres wykorzystywania kredytu (rozdział 9 umowy). Powód miał prawo w każdym czasie bezpłatnie spłacić część lub całość swojego kredytu. W dniu wcześniejszej spłaty bank pobierał odsetki, które naliczył od dnia następnego po dniu ostatniej spłaty do dnia poprzedzającego dzień wcześniejszej spłaty włącznie. Wcześniejsza spłata kredytu obniżała jego całkowity koszt. Obniżenie obejmowało koszty, które przypadały na okres, o który skrócono czas obowiązywania umowy, także gdy zostały poniesione przed spłatą. Spłacając część kredytu przed terminem powód mógł wybrać rodzaj wcześniejszej spłaty, czyli spłatę skutkującą zmniejszeniem kwoty przyszłych rat kredytu lub spłatę skutkującą skróceniem okresu spłaty kredytu (zmniejszeniem liczby rat kredytu). Przedterminowa spłata powodowała zmianę harmonogramu oraz spłatę pozostałych rat kredytu zgodnie ze zaktualizowanym harmonogramem. Przedterminowa, całkowita spłata kredytu skutkowała rozwiązaniem umowy z dniem tej spłaty. Rozliczenie kredytu nastąpić miało w terminie 14 dni licząc od dnia przedterminowej, całkowitej spłaty kredytu. Wcześniejszej spłaty kredytu powód mógł dokonać w serwisie transakcyjnym, Biurze (...) lub w placówce banku (rozdział 11 umowy). Powód miał prawo odstąpić od umowy w terminie 14 dni od dnia jej zawarcia (rozdział 12 umowy). Postanowienia umowy były oparte na zasadach wynikających z Regulaminu kredytu gotówkowego w ramach bankowości detalicznej (...) S.A. obowiązującego od 25 maja 2018 roku. Okres kredytowania wynosił 90 miesięcy i trwał od 13 lutego 2019 roku do 25 sierpnia 2026 roku.

dowód: częściowo zaświadczenie z dnia 4 listopada 2024 roku – k. 44, umowa kredytu gotówkowego nr (...) z dnia 13 lutego 2019 roku – k. 96-100v, Regulamin kredytu gotówkowego w ramach bankowości detalicznej (...) S.A. – k. 102-108v

Pozwany bank zgodnie z postanowieniami umowy przekazał powodowi kwotę 16 800,00 zł na wskazany w umowie rachunek bankowy w dniu 13 lutego 2019 roku.

fakty bezsporne, a nadto dowód : częściowo zaświadczenie z dnia 4 listopada 2024 roku – k. 44, częściowo umowa kredytu gotówkowego nr (...) z dnia 13 lutego 2019 roku – k. 96-100v

Powód dokonał przedterminowej spłaty kredytu. W okresie od 13 lutego 2019 roku do 14 lutego 2024 roku powód poniósł koszty kredytu w postaci prowizji za udzielenie kredytu w wysokości 1 678,32 zł oraz odsetek w wysokości 6 854,96 zł.

Fakty bezsporne, a nadto dowód : częściowo oświadczenie powoda z dnia 4 lutego 2024 roku – k. 34, częściowo oświadczenie powoda w trybie art. 45 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego z dnia 21 stycznia 2025 r. – k. 38, zaświadczenie z dnia 4 listopada 2024 roku – k. 44, umowa kredytu gotówkowego nr (...) z dnia 13 lutego 2019 roku – k. 96-100v

Pismem z dnia 4 lutego 2024 roku powód J. D. złożył pozwanemu (...) Spółce Akcyjnej w W. oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego dotyczące umowy nr (...) z dnia 13 lutego 2019 roku. Powód w oświadczeniu wskazał, że bank nie dopełnił narzuconych ustawą o kredycie konsumenckim obowiązków, a w szczególności nie określił w umowie o kredyt nr (...) z dnia 13 lutego 2019 roku:

- warunków zmiany stopy oprocentowania kredytu konsumenckiego w § 8 (oprocentowanie kredytu) umowy naruszając tym samym art. 30 ust. 1 pkt 6 ustawy,

- rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania w § 4 (koszty kredytu) umowy naruszając tym samym art. 30 ust. 1 pkt 7 ustawy,

- całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta w § 2 (rodzaj kredytu i jego kwota) i § 4 (koszty kredytu) umowy naruszając tym samym art. 30 ust. 1 pkt 7 ustawy,

- doliczenia do kwoty pożyczki, od której bank nalicza odsetki, kosztów pożyczki w § 2 (rodzaj kredytu i jego kwota), § 4 (koszty kredytu) i § 9 (odsetki) umowy naruszając tym samym art. 30 ust. 1 pkt 10 ustawy.

Powód w tym samym piśmie wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 8 533,28 zł w terminie 3 dni od dnia otrzymania pisma wraz z odsetkami ustawowymi za zwłokę naliczanymi od 3 dnia po dniu odebrania wezwania do dnia zapłaty. Na kwotę do zapłaty wskazaną w wezwaniu składała się kwota 6 854,96 zł tytułem odsetek oraz 1 678,32 zł tytułem kosztów prowizji banku. Oświadczenie wraz z wezwaniem zostało doręczone pozwanemu w dniu 13 lutego 2025 roku.

Fakty bezsporne, a nadto dowód : oświadczenie z dnia 4 lutego 2024 roku wraz z potwierdzeniem nadania – k. 33-34

Powód złożył pozwanemu także drugie oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego dotyczące umowy nr (...) z dnia 13 lutego 2019 roku. W piśmie datowanym na 21 stycznia 2025 roku powód oświadczył, że wobec naruszenia przez bank obowiązków wskazanych w art. 45 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim korzysta z sankcji przewidzianej w art. 45 tej ustawy i wzywa bank do zwrotu nadpłaconych przy dokonaniu całkowitej spłaty kredytu odsetek w kwocie 6 854,96 zł oraz kosztów prowizji banku w kwocie 1 678,32 zł, czyli łącznie kwoty 8 533,28 zł w terminie 7 dni od dnia odebrania pisma wraz z odsetkami ustawowymi za zwłokę naliczanymi od 7 dnia po dniu odebrania wezwania do dnia zapłaty. Powód zarzucił w tym piśmie pozwanemu, że w umowie o kredyt nr (...) z dnia 13 lutego 2019 roku nie określił warunków zmiany stopy oprocentowania kredytu konsumenckiego, rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania, całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta oraz doliczenia do kwoty pożyczki, od której bank nalicza odsetki kosztów pożyczki. Oświadczenie wraz z wezwaniem zostało doręczone pozwanemu w dniu 23 stycznia 2025 roku. Oświadczenia złożone przez powoda okazały się bezskuteczne – pozwany nie spełnił świadczenia zgodnie z żądaniem powoda.

Fakty bezsporne, a nadto dowód : oświadczenie powoda w trybie art. 45 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego z dnia 21 stycznia 2025 r. wraz z potwierdzeniem nadania i odbioru – k. 35-38 oraz k. 40-43

Powoda i pozwanego łączyły dwie umowy kredytowe. Jedną z nich była umowa kredytu gotówkowego nr (...) z dnia 13 lutego 2019 roku, druga została zawarta w dniu 6 marca 2018 roku. Obie umowy były analogicznej treści.

Fakty bezsporne

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów złożonych do akt sprawy. Sąd dał im wiarę w całości, jako że tworzyły spójny obraz okoliczności niniejszej sprawy. Żadna ze stron nie kwestionowała zresztą wiarygodności złożonych dokumentów. Sąd dokonał także ustaleń faktycznych na podstawie twierdzeń stron o faktach, które nie były sporne. Dotyczyło to w szczególności treści zawartych przez strony umów kredytowych, ale również wysokości dokonanych spłat kredytu udzielonego na podstawie umowy kredytu gotówkowego nr (...) z dnia 13 lutego 2019 roku i kwoty wypłaconej, stanowiącej całkowitą kwotę kredytu. Sąd uznał także za ustalone fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia spraw na podstawie domniemań faktycznych (art. 231 k.p.c.). Dotyczyło to terminu wypłaty kredytu oraz faktu przedterminowej spłaty kredytu. W umowie kredytu wskazano, że termin spłaty pierwszej raty przypadnie nie wcześniej niż po miesiącu od daty wypłaty kredytu w wybranym dniu spłaty. Zakładając, że wypłata kredytu odbędzie się do 18 lutego 2019 roku, termin spłaty pierwszej raty miał przypaść w dniu 25 marca 2019 roku, zaś ostatniej 25 sierpnia 2026 roku. W zaświadczeniu banku z dnia 4 listopada 2024 roku dołączonym do pozwu (k. 44) wskazano, że okres kredytowania trwał od 13 lutego 2019 roku (dzień zawarcia umowy) do 25 sierpnia 2026 roku, czyli do dnia wskazanego jako data spłaty ostatniej raty kredytu. Dzień spłaty ostatniej raty według umowy miał być także dniem rozwiązania umowy (por. rozdział 15 umowy, rubryka zatytułowana „rozwiązanie Umowy”). Powyższe pozwoliło dojść do wniosku, że wypłata kredytu musiała nastąpić w okresie od 13 lutego 2019 roku do dnia 18 lutego 2019 roku (dzień wskazany jako ostatni dzień, w którym terminy spłaty kredytu wynikające z umowy byłyby zachowane zgodnie z przewidywanym w umowie harmonogramem spłaty – por. rozdział 7 umowy, rubryka zatytułowana „termin spłaty pierwszej i ostatniej raty”). Dodatkowo, pozwany w odpowiedzi na pozew wskazał, że powód mógł skorzystać z sankcji kredytu darmowego składając powodowi oświadczenie najpóźniej do dnia 13 lutego 2020 roku (strona 11 odpowiedzi na pozew). Pozwany datę końcową tego terminu utożsamiał z upływem roku od dnia wykonania umowy przez bank, czyli od dnia wypłaty kredytu. W tej sytuacji należało wyprowadzić z niezaprzeczonych przez powoda twierdzeń pozwanego wniosek, że wypłata kredytu nastąpiła w dniu zawarcia umowy, czyli w dniu 13 lutego 2019 roku. Jest to zresztą logiczna konsekwencja zawarcia umowy – bank natychmiast po zawarciu umowy przelał na prowadzony przez siebie dla powoda rachunek bankowy środki pieniężne. Jeśli chodzi o przedterminową spłatę kredytu sąd wyprowadził taki wniosek, że kredyt został spłacony przed upływem terminu z tego, że w zaświadczeniu z dnia 4 listopada 2024 roku pozwany wskazał, że powód posiadał w mBanku kredyt gotówkowy numer umowy (...) z dnia 13 lutego 2019 roku. Jako, że w zaświadczeniu zastosowano stan przeszły, a termin płatności ostatniej raty przypadać miał na dzień 25 sierpnia 2026 roku, należało przyjąć, że kredyt udzielony na podstawie umowy z dnia 13 lutego 2019 roku został spłacony przed terminem.

Zasadniczo zresztą stan faktyczny nie był pomiędzy stronami sporny, a strony nie były zgodne wyłącznie co do skutków prawnych złożonych przez powoda oświadczeń o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego.

Sąd postanowieniem z dnia 23 czerwca 2025 roku wydanym na rozprawie pominął dowód z przesłuchania stron ze względu na niemożność jego przeprowadzenia. Biorąc pod uwagę fakty, które miały zostać wykazane tym dowodem (pkt 1 ppkt 3 pozwu) niecelowym byłoby przeprowadzenie tego dowodu z przesłuchania obydwu stron (art. 302 § 1 k.p.c.), wobec czego na termin rozprawy wezwany w celu przesłuchania go w charakterze strony został jedynie powód. Przeprowadzenie dowodu z przesłuchania powoda nie było jednak możliwe. Powód wezwany prawidłowo na rozprawę zaplanowaną na dzień 23 czerwca 2025 roku celem przesłuchania nie stawił się, nie usprawiedliwił także swojej nieobecności. Wezwanie na rozprawę nie zostało odebrane przez powoda pod adresem jego zamieszkania wskazanym w pozwie i zostało zwrócone do sądu w dniu 16 czerwca 2025 roku. Przesyłka zawierająca wezwanie na rozprawę była dwukrotnie awizowana – po raz pierwszy w dniu 29 maja 2025 roku, a po raz drugi w dniu 6 czerwca 2025 roku. Tym samym wezwanie należało uznać za doręczone na podstawie art. 139 § 1 k.p.c. powodowi w dniu 13 czerwca 2025 roku, a zatem na więcej niż na tydzień przed posiedzeniem (art. 149 § 2 k.p.c.). Powód został wezwany do osobistego stawiennictwa na rozprawie pod rygorem pominięcia dowodu z przesłuchania stron w przypadku niestawiennictwa lub odmowy złożenia zeznań (art. 302 § 1 k.p.c.). Należy też zaznaczyć, że na rozprawie w dniu 23 czerwca 2025 roku zdalnie zalogował się pełnomocnik powoda, który oświadczył, że poinformował powoda o terminie rozprawy, przesłał powodowi link do rozprawy zdalnej, ale nie potrafił wytłumaczyć niestawiennictwa powoda na rozprawie, ani nie wniósł o jej odroczenie. Dopiero w dniu 26 czerwca 2025 roku do sądu wpłynęło podpisane przez powoda pismo procesowe, w którym powód wskazał, że w związku z otrzymanym wezwaniem na rozprawę w dniu 23 czerwca 2025 roku nie może stawić się osobiście w tym terminie, ani najbliższym ze względu na pracę za granicą. Powód wniósł o możliwość przesłuchania go za pośrednictwem środków audio i wideo (k. 144). Powód nadał wspomniane pismo w dniu 18 czerwca 2025 roku (w środę) w Królestwie Danii, podczas gdy rozprawa zaplanowana była na dzień 23 czerwca 2025 roku (poniedziałek). Nie było możliwości, by pismo to dotarło do sądu przed zakończeniem rozprawy. Powód mógł zamiast tego napisać wiadomość e-mail na adres poczty elektronicznej sądu bądź I Wydziału Cywilnego z prośbą o odroczenie terminu rozprawy bądź o przysłanie linku do rozprawy zdalnej bądź skontaktować się ze swoim pełnomocnikiem, by ten taką prośbę przedstawił sądowi. Powód przez całe postępowanie korzystał z pomocy fachowego pełnomocnika, który był obecny także na rozprawie w dniu 23 czerwca 2025 roku, a mimo to sąd nie dowiedział się o okolicznościach, które w ocenie powoda uzasadniały odroczenie terminu rozprawy przed zamknięciem rozprawy i ogłoszeniem wyroku. Co więcej, powody nieobecności powoda przedstawione przez niego w piśmie z dnia 18 czerwca 2025 roku nie stanowią podstawy do odroczenia terminu rozprawy. Zgodnie z art. 214 § 1 k.p.c., rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć. Fakt wykonywania pracy za granicą nie stanowi żadnej z przyczyn uzasadniających odroczenie terminu rozprawy. To powód wytoczył powództwo w przedmiotowej sprawie i to on domagał się przeprowadzenia dowodu z jego przesłuchania w charakterze strony. Powinnością powoda było takie zorganizowanie swojej pracy, by stawić się albo zalogować się na rozprawie zgodnie z wezwaniem. Poza tym powód nie informował wcześniej sądu o niemożności udziału w rozprawie z powodu pracy za granicą. Abstrahując od powyższego należy też zauważyć, że dowód z przesłuchania stron w przedmiotowej sprawie na fakty wnioskowane przez powoda w pozwie i tak był zbędny. Powód domagał się przeprowadzenia dowodu z przesłuchania z ograniczeniem do przesłuchania do strony powodowej na okoliczność zawarcia umowy kredytu, a w szczególności sposobu jej zawarcia, istnienia zobowiązania, spłaty kredytu – wszystkie te okoliczności nie były sporne pomiędzy stronami. Powód domagał się też przeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron na okoliczność występowania w umowie wadliwych postanowień skutkujących powstaniem sankcji kredytu darmowego, utrudniania konsumentowi dostępu do informacji na temat warunków udzielonego mu kredytu oraz jego sytuacji prawnej w związku z kredytem poprzez zatajanie informacji, prawidłowego złożenia oświadczenia powoda oraz nieprecyzyjnych postanowień umowy – okoliczności dotyczące treści oświadczeń złożonych przez powoda oraz umowy nie były sporne pomiędzy stronami, natomiast to czy dane postanowienie umowne jest wadliwe nie stanowi przedmiotu dowodzenia, lecz oceny przez sąd. Jeśli chodzi natomiast o utrudnianie konsumentowi dostępu do informacji na temat warunków udzielonego mu kredytu oraz jego sytuacji prawnej w związku z związku z kredytem poprzez zatajanie informacji, to powód nie przedstawił w pozwie żadnych twierdzeń na temat tego jak właściwie pozwany miał utrudniać mu dostęp do informacji. Powód nie wspomina w uzasadnieniu pozwu, że pozwany bank realizował przed bądź po zawarciu umowy jakiekolwiek czynności utrudniające powodowi dostęp do jakichkolwiek informacji. Skoro natomiast powód w tym zakresie nie przedstawił żadnych twierdzeń brak było konieczności przeprowadzania dowodu. Z treści uzasadnienia pozwu wynika, że utrudnianie dostępu do informacji miało polegać na nieprecyzyjnym i niezrozumiałym sformułowaniu przez pozwanego umowy w zakresie rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania, kwoty udzielonego powodowi kredytu oraz w zakresie kosztów kredytu, w tym naliczanych przez pozwany bank odsetek. Ponownie jednak okoliczność czy umowa swoją treścią wprowadza w błąd stanowi przedmiot oceny sądu, zaś oceny tej sąd może dokonać na podstawie treści samej umowy bez konieczności przesłuchania powoda.

Mając na uwadze całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz po dokonaniu oceny prawnej umowy zawartej pomiędzy powodem a pozwanym bankiem, w ocenie Sądu, powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 22 1 k.c., za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Nie ulega wątpliwości, że powód w stosunku zobowiązaniowym z pozwanym bankiem wynikającym z umowy kredytu gotówkowego nr (...) z dnia 13 lutego 2019 roku jest konsumentem.

Podstawę prawną powództwa stanowił art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Jak stanowi ten ostatni, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Powód opierał swoje powództwo na jednej podstawie faktycznej – na fakcie złożenia oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego. Z kolei kwestią prejudycjalną w niniejszej sprawie była ocena, czy powód będący konsumentem złożył skuteczne oświadczenie w trybie art. 45 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego.

Jak stanowi przepis art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim, w przypadku naruszenia przez kredytodawcę art. 29 ust. 1, art. 30 ust. 1 pkt 1-8, 10, 11, 14-17, art. 31-33, art. 33a i art. 36a-36c konsument, po złożeniu kredytodawcy pisemnego oświadczenia, zwraca kredyt bez odsetek i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy w terminie i w sposób ustalony w umowie. Sankcja kredytu darmowego polega zatem na uprawnieniu konsumenta do spłaty kredytu bez odsetek i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy. Art. 45 u.k.k. implementuje art. 23 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylająca dyrektywę Rady 87/102/EWG (Dz.U.UE L z dnia 22 maja 2008 r.), który nakazuje stosowanie skutecznych, proporcjonalnych i odstraszających sankcji, mających zastosowanie w przypadku naruszenia przepisów krajowych przyjętych zgodnie z tą dyrektywą.

Należy zaznaczyć, że art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim jest przepisem o charakterze sankcyjnym, wysoce restrykcyjnym wobec kredytodawców i dlatego nie może być poddany wykładni rozszerzającej. Celem sankcji kredytu darmowego jest pozbawienie kredytodawcy prawa do pobierania odsetek i innych opłat określonych w umowie z tytułu udzielonego kredytu za naruszenie obowiązków informacyjnych. Sankcja ta w daleko idący sposób modyfikuje treść stosunku prawnego łączącego kredytodawcę z konsumentem na niekorzyść tego pierwszego. Co do zasady zatem przepisy sankcjonujące dane postępowanie powinny być możliwie ściśle interpretowane nie pozwalając na pojawienie się obszarów niepewności prawnej.

Zgodnie z przepisem art. 45 ust. 5 u.k.k. uprawnienie do skorzystania z sankcji kredytu darmowego wygasa po upływie roku od dnia wykonania umowy. Ustawodawca nie sprecyzował, co rozumie pod pojęciem „wykonania” umowy, co doprowadziło do powstania różnych interpretacji tego terminu w orzecznictwie sądów powszechnych. Pojawiła się koncepcja, w myśl której moment, od którego zaczyna biec roczny termin na wygaśnięcie uprawnienia konsumenta do złożenia oświadczenia o sankcji kredytu darmowego, oznacza przede wszystkim stan, w którym wszelkie zobowiązania obu stron umowy o kredyt konsumencki zostały w pełni wykonane, nie można odnosić tego wyłącznie do wykonania zobowiązania po stronie kredytodawcy. Nie ma przy tym znaczenia, czy zostały one wykonane w terminie, dobrowolnie, czy też przymusowo, np. w drodze egzekucji komorniczej. Należy przy tym zaznaczyć, że chodzi tutaj o zobowiązania określone treścią umowy o kredyt konsumencki bez uwzględnienia skutków sankcji kredytu darmowego (por. wyrok Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 28.09.2017 r., sygn. akt I C 531/17, LEX nr 2374797 i wyrok Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 07.07.2017 r., sygn. akt X C 615/17, LEX nr 2491273).

Zgodnie z inną koncepcją zwrot „wykonanie umowy” użyty w art. 45 ust. 5 u.k.k., od którego zaczyna biec roczny termin na wygaśnięcie uprawnienia konsumenta do złożenia oświadczenia o sankcji kredytu darmowego, oznacza dzień wykonania umowy przez pożyczkodawcę, czyli dzień przekazania kwoty pożyczki. Przemawiać ma za tym fakt, że w przeciwnym wypadku unicestwiony byłby cel tego przepisu. Ma on za zadanie ograniczyć uprawnienie konsumenta krótkim terminem prekluzyjnym, tak aby ustabilizować stosunek prawny i aby pożyczkodawca nie pozostawał w nieskończoność w niepewności co do zakresu swojej wierzytelności. Gdyby zaś wygaśniecie uprawnienia zależało od wykonania umowy przez pożyczkobiorcę (konsumenta), mógłby on przez jej celowe niewykonywanie odwlekać upływ tego terminu. Niedopuszczalne jest, aby jedna ze stron stosunku prawnego mogła według własnej woli regulować rozpoczęcie biegu (wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 13 czerwca 2018 roku, sygn. XIV C 1375/17, LEX nr 2515155).

W przedmiotowej sprawie pierwsze oświadczenie o skorzystaniu z sankcji darmowego kredytu zostało przez powoda złożone w dniu 21 stycznia 2025 roku, zaś pozwany miał możliwość zapoznania się z jego treścią w dniu 23 stycznia 2025 roku (data doręczenia oświadczenia z dnia 21 stycznia 2025 roku). W związku z tym konieczne było przesądzenie która z przedstawionych wyżej koncepcji jest zasadna.

Sąd Rejonowy w T. jest zdania, że termin, o którym mowa w art. 45 ust. 5 u.k.k. rozpoczyna swój bieg z chwilą wykonania umowy przez kredytodawcę, a zatem z chwilą spełnienia przez bank świadczenia charakterystycznego dla tej umowy, czyli w dacie uruchomienia kredytu i zawarcia umowy (por. M. Grochowski (w:) Ustawa o kredycie konsumenckim. Komentarz. Red. K. Osajda, Legalis 2023, uwagi do art. 45, teza 18-21). Po jego upływie uprawnienie konsumenta wygasa. W ocenie Sądu od tej chwili należy liczyć termin do złożenia prawokształtującego oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego. Obliczanie terminu prekluzyjnego a tempore facti, nie zaś a tempore scientiae (od chwili, w której konsumentowi można byłoby przypisać wiedzę o naruszeniu obowiązku informacyjnego) działa, ujmując rzecz generalnie, na korzyść przedsiębiorcy – zdecydowanie skracając czas, po którym możliwość skorzystania z sankcji kredytu darmowego traci na znaczeniu. Rozwiązanie to upraszcza zarazem sam sposób kalkulowania terminu, odnosząc go do daty możliwej do stwierdzenia w oczywisty sposób. Równocześnie, biorąc pod uwagę charakter obowiązku podlegającego sankcjonowaniu – regulacji ustawowej, objętej fikcją powszechnej znajomości – w typowych sytuacjach factum oraz scientia (jako możliwość przypisania wiedzy, nie zaś wiedza rzeczywista) będą istniały w tej samej chwili (tak M. Grochowski (w:) Ustawa o kredycie konsumenckim. Komentarz. Red. K. Osajda, Legalis 2023, uwagi do art. 45, teza 18-21). W realiach przedmiotowej sprawy ten sposób obliczania terminu z art. 45 ust. 5 u.k.k. jest natomiast tym bardziej celowy, gdyż wszystkie zarzuty, które podnosi powód mogły być podniesione na etapie zawierania umowy. Obejmują one bowiem wyłącznie naruszenie obowiązków informacyjnych, które winny zostać wykonane poprzez zawarcie stosownych informacji w umowie. Omawiany termin ma charakter prekluzyjny i jest dość krótki – roczny. Termin ten powinien być jednak w zupełności wystarczający, by zapoznać się dokładnie z treścią umowy, a także by ustalić czy jakichkolwiek wymaganych przez ustawę informacji w niej brakuje. W przekonaniu sądu ratio legis takiego uregulowania sprowadza się do konieczności uniknięcia stanu niepewności prawnej po stronie kredytodawcy co do tego czy może, czy też nie może liczyć na zysk związany z zawartą umową. Ponieważ przepis, jak zaznaczono na początku, ma charakter bardzo restrykcyjny w stosunku do kredytodawców i stanowi wyjątek od reguły odpłatności umów kredytowych, musi być on również interpretowany ściśle i restrykcyjnie. Dlatego nie można uznać, że termin do złożenia oświadczenia woli o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego nie rozpoczyna biegu do czasu wykonania zobowiązania po stronie kredytobiorcy. Środki pieniężne z tytułu umowy kredytu zostały przelane powodowi w dniu 13 lutego 2019 roku, a zatem od tego dnia rozpoczął swój bieg termin z art. 45 ust. 5 u.k.k. Upływał on z dniem 13 lutego 2020 roku. Z tych względów Sąd uznał, iż roszczenie kredytobiorcy wygasło, a powództwo wniesione po upływie terminu, o którym mowa w art. 45 ust. 5 u.k.k. i również z tego względu jest niezasadne.

Warto zaznaczyć, że pogląd ten znajduje swoje oparcie także w orzecznictwie Sądu Okręgowego w T.. W uzasadnieniu wyroku z dnia 2 października 2024 roku wydanego w sprawie (...), Sąd Okręgowy w T. wskazał, że „do wykonania umowy doszło z chwilą spełnienia przez bank świadczenia, to jest z chwilą uruchomienia pożyczki. Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że wykonanie umowy w tym przypadku nie może być rozumiane jako wykonanie przez jedną, czy też obie strony wszystkich wynikających z niej świadczeń, gdyż wtedy końcowy termin na skorzystanie z uprawnienia przewidzianego w art. 45 Ustawy w niektórych przypadkach mógłby stać się niedookreślony. (…) Należy zatem przyjąć, że termin przewidziany w powołanym art. 45 ust. 5 Ustawy rozpoczyna swój bieg od daty wykonania umowy kredytu, za którą należy uznać datę spełnienia głównego świadczenia stanowiącego o istocie tej umowy, to jest świadczenie kredytodawcy polegającego na pozostawieniu do dyspozycji kredytobiorcy umówionych środków pieniężnych. Przyjęcie odmiennego stanowiska byłoby sprzeczne z celem przepisu art. 45 ust. 5 tej Ustawy, skoro faktycznie mogłoby prowadzić do tego, że w niektórych przypadkach ograniczenie realizacji uprawnienia konsumenta tym terminem byłoby iluzoryczne. Ponadto zdaniem Sądu Okręgowego okres jednego roku od uruchomienia środków przez bank jest wystarczający, aby konsument dokonał oceny, czy zaszły okoliczności stanowiące podstawę do złożenia takiego oświadczenia”.

Niezależnie od przekroczenia terminu do złożenia oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego, w ocenie sądu brak było w przedmiotowej sprawie podstaw do skorzystania z sankcji kredytu darmowego.

Powód wskazał, że pozwany bank naruszył art. 30 ust. 1 pkt 7 u.k.k. poprzez niedostateczne poinformowanie go o wszystkich możliwych założeniach przyjętych do obliczania (...). Powód wskazał, że bank przeniósł obowiązek informacyjny na konsumenta, który samodzielnie musiał dokonać wszelkich obliczeń sprawdzających czy pozwany nie popełnił błędu w obliczeniach. Zarzut ten był niezasadny. Zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 7 u.k.k., umowa o kredyt konsumencki, z zastrzeżeniem art. 31-33, powinna określać rzeczywistą roczną stopę oprocentowania oraz całkowitą kwotę do zapłaty przez konsumenta ustaloną w dniu zawarcia umowy o kredyt konsumencki wraz z podaniem wszystkich założeń przyjętych do jej obliczenia. W rozdziale 4 umowy wskazano zarówno wysokość rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (12,57 %) jak również sposób, w jaki wylicza się rzeczywistą roczną stopę oprocentowania. W tym postanowieniu umownym wskazano, że bank wylicza (...) z zastosowaniem wzoru matematycznego wskazanego w załączniku nr 4 do ustawy o kredycie konsumenckim. W ocenie sądu jest to w zupełności wystarczająca informacja, by spełnić wymóg informacyjny wynikający z art. 30 ust. 1 pkt 7 u.k.k. Ustawodawca nie wymaga od kredytodawcy przenoszenia do umowy treści zawartych w ustawie o kredycie konsumenckim, w tym również wzoru matematycznego wskazanego w załączniku nr 4 do tej ustawy. Brak jest podstaw, by uznać, że pozwany nie mógł dla spełnienia obowiązku informacyjnego z art. 30 ust. 1 pkt 7 u.k.k. odesłać powoda do treści ustawy. Wszak właśnie w załączniku nr 4 do ustawy o kredycie konsumenckim wskazano w jaki sposób oblicza się rzeczywistą roczną stopę oprocentowania. Poza tym w istocie rzeczy nie wiadomo jakiej właściwie informacji zawierającej założenia przyjęte do obliczenia (...) oczekiwał powód – nie przedstawił żadnych twierdzeń w tym zakresie w uzasadnieniu pozwu. Powód nie przedstawił także żadnych twierdzeń, które by wskazywały, że rzeczywista roczna stopa oprocentowania była określona w sposób nieprawidłowy. Nie wniósł także o przeprowadzenie jakiegokolwiek dowodu, który by wykazał nieprawidłowość wyliczenia rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania.

Powód podniósł także, że (...) ma realny wpływ na całkowitą kwotę do zapłaty, wobec czego konsument nie jest w stanie stwierdzić czy wyliczona przez pozwanego kwota jest kwotą właściwą czy zawyżoną. Jest to jednak błąd. Zgodnie z art. 5 pkt 12 u.k.k., rzeczywista roczna stopa oprocentowania to całkowity koszt kredytu ponoszony przez konsumenta, wyrażony jako wartość procentowa całkowitej kwoty kredytu w stosunku rocznym. Rzeczywista roczna stopa oprocentowania jest zatem wynikiem końcowym ustalanym na podstawie całkowitej kwoty kredytu. Zatem to rzeczywistą roczną stopę oprocentowania oblicza się na podstawie całkowitej kwoty kredytu, a nie odwrotnie.

Zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 4 u.k.k., umowa o kredyt konsumencki powinna określać całkowitą kwotę kredytu. W ocenie sądu umowa jest jasno sformułowana także w zakresie określenia całkowitej kwoty kredytu, a także kwoty kredytu, od której pozwany bank naliczał odsetki. W rozdziale 2 umowy wyraźnie wskazano, że kwota kredytu wynosi 18 478,32 zł i jest to suma środków wypłacanych „na rękę” oraz prowizji banku. Od tej kwoty bank naliczał odsetki. Kwota ta rzeczywiście stanowiła sumę całkowitej kwoty kredytu (16 800,00 zł) i prowizji (1 678,32 zł). Jeśli chodzi o całkowitą kwotę kredytu została ona określona na poziomie 16 800,00 zł i zgodnie z definicją zawartą w umowie była to kwota wyliczona według zasad wskazanych w ustawie z 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim. Obejmowała wyłącznie środki wypłacane „na rękę”. Całkowita kwota kredytu w umowie stanowiła zatem całkowitą kwotę kredytu w rozumieniu przepisów ustawy o kredycie konsumenckim (art. 5 pkt 7 u.k.k.). W umowie posłużono się terminami odpowiadającymi nazwą i definicją terminom wskazanym w ustawie o kredycie konsumenckim (całkowita kwota kredytu, całkowita kwota do zapłaty, całkowity koszt kredytu). W niektórych fragmentach natomiast umowa wprost powołuje się na treść ustawy (zasady obliczania (...)). Nie sposób w tej sytuacji twierdzić, że umowa wprowadza w błąd albo zawiera postanowienia, które są niejasne, skoro cytuje bądź odwołuje się do postanowień, które do polskiego porządku prawnego wprowadził polski ustawodawca.

Powód wskazał, że prowizję winno zaliczać się jako koszt kredytu mimo tego, że pozwany bank potrąca ją z kwoty kredytu. Zdaniem powoda to powoduje, że nieprawidłowe jest pobieranie odsetek od kwoty prowizji. To stanowisko nie znajduje jednak uzasadnienia w świetle przepisów prawa. Zgodnie z art. 5 pkt 10 u.k.k., stopa oprocentowania kredytu wyrażona jest jako stałe lub zmienne oprocentowanie stosowane do wypłaconej kwoty na podstawie umowy o kredyt w stosunku rocznym. Zgodnie z dominującym w literaturze poglądem, dopuszczalnym jest finansowanie kosztów kredytu udzielonego przez bank oraz naliczanie odsetek od kwoty przeznaczonej na ten cel. Brak jest podstaw do przyjęcia w przepisach ustawy o kredycie konsumenckim odmiennych zasad pobierania odsetek od wykorzystanego kredytu, zależnych w szczególności od tego, czy celem kredytowania są koszty udzielanego kredytu (J. G., M. S., Problematyka odsetek od kredytowanych kosztów bankowego kredytu konsumenckiego, „Monitor Prawa Bankowego” z 2022 r., nr 6, s. 59-74). Podobnie T. Czech (w: Kredyt konsumencki. Komentarz, wyd. II, Warszawa 2018 r., art. 5) wskazuje, że pojęcie „wypłaconej kwoty”, o której mowa w art. 5 pkt 10 u.k.k., obejmuje także część kapitału kredytu przeznaczoną na sfinansowanie kosztów związanych z tym kredytem. Za przyjęciem takiego stanowiska przemawia dodatkowo wykładnia językowa omawianego przepisu – nie wymaga on bowiem, aby wypłata nastąpiła do rąk konsumenta. Wypłata może być bowiem również dokonana w celu pokrycia zobowiązań konsumenta (w tym zobowiązań do zapłacenia kosztów związanych z kredytem). Wniosek ten potwierdza również wykładania systemowa – na tle przepisów o kredycie bankowym przyjmuje się, że odsetki nalicza się od całości kapitału kredytu, niezależnie od sposobu jego wypłacenia.

Zgodnie z art. 5 pkt 7 u.k.k., całkowita kwota kredytu to maksymalna kwota wszystkich środków pieniężnych nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu, które kredytodawca udostępnia konsumentowi na podstawie umowy o kredyt, a w przypadku umów, dla których nie przewidziano tej maksymalnej kwoty, suma wszystkich środków pieniężnych nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu, które kredytodawca udostępnia konsumentowi na podstawie umowy o kredyt. Należy zauważyć, ze wyrażenie „wypłacona kwota” różni się w sposób istotny od sformułowania „udostępnia”, którym ustawodawca posługuje w art. 5 pkt 7 u.k.k., definiując całkowitą kwotę kredytu. Prowadzi to do wniosku, iż nie są to pojęcia tożsame w rozumieniu ustawy o kredycie konsumenckim, a co za tym idzie, że należy nadawać im odmienne znaczenie. Z tych też względów, należy uznać, że pozwany prawidłowo obliczył (...) i nie doszło w tym zakresie do naruszenia obowiązku informacyjnego, a ponadto niezasadne jest twierdzenie, że pozwany nieprawidłowo naliczał odsetki od kwoty prowizji. Identyczna sytuacja w zakresie obciążania odsetkami zaistniałaby w sytuacji, gdyby kwota udzielonej pożyczki nie była wypłacona konsumentowi ale przeznaczona np. na spłatę innego zobowiązania konsumenta. Dzieje się tak w przypadku pożyczek refinansujących. Wówczas konsument również nie otrzymuje do swojej dyspozycji żadnej kwoty pieniężnej, a niewątpliwie należność taka podlega oprocentowaniu. Zdaniem sądu pozwany w umowie prawidłowo określił także całkowitą kwotę do zapłaty. W rozdziale 4 umowy wskazano, że całkowita kwota do zapłaty wynosi 25 512,82 zł. Tym samym w ocenie sądu pozwany bank nie dopuścił się zarzucanego przez powoda naruszenia art. 30 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 5 pkt 7 u.k.k. oraz art. 30 ust. 1 pkt 7 w zw. z art. 5 pkt 8 u.k.k.

Powód wskazał też, że pozwany dopuścił się naruszenia art. 30 ust. 1 pkt 10 u.k.k. Zgodnie z jego brzmieniem, umowa o kredyt konsumencki, z zastrzeżeniem art. 31-33, powinna określać informację o innych kosztach, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt konsumencki, w szczególności o opłatach, w tym opłatach za prowadzenie jednego lub kilku rachunków, na których są zapisywane zarówno transakcje płatności, jak i wypłaty, łącznie z opłatami za korzystanie ze środków płatniczych zarówno dla transakcji płatności, jak i dla wypłat, prowizjach, marżach oraz kosztach usług dodatkowych, w szczególności ubezpieczeń, jeżeli są znane kredytodawcy, oraz warunki, na jakich koszty te mogą ulec zmianie. Zdaniem sądu obowiązek informacyjny opisany w tym przepisie został przez pozwany bank wykonany prawidłowo. W rozdziale 4 umowy wskazano jakie będą koszty kredytu i jaka będzie ich wysokość. W praktyce jedynymi kosztami kredytu była prowizja oraz odsetki. Wysokość prowizji została wprost określona w umowie, natomiast wysokość przewidywanych odsetek można było z łatwością obliczyć odejmując wysokość prowizji (1 678,32 zł) od całkowitego kosztu kredytu (8 712,82 zł). W rozdziale 5 umowy wskazano natomiast szczegółowo zasady, na jakich zmieniać się mogą opłaty i prowizje, a także przytoczono okoliczności, które mogą powodować zmiany tychże opłat i prowizji. Abstrahując od powyższego jednak należy zauważyć, że w praktyce jedynym pozaodsetkowym kosztem kredytu jaki poniósł powód była prowizja, która nie uległa żadnym zmianom aż do chwili wykonania umowy, na co wskazuje treść zaświadczenia z dnia 4 listopada 2024 roku wystawionego przez pozwanego. Wysokość odsetek natomiast, jak wiadomo mogła ulec zmianie w zależności od sposobu wykonywania umowy i terminu spłaty kredytu. W związku z wcześniejszą spłatą kredytu pozwany zapłacił łącznie 6 854,96 zł tytułem odsetek zamiast przewidywanych w umowie 7 034,50 zł. Biorąc pod uwagę powyższe uwagi sąd doszedł do przekonania, że pozwany nie dopuścił się naruszenia art. 30 ust. 1 pkt 10 u.k.k.

Bezzasadny okazał się także zarzut naruszenia przez pozwanego art. 30 ust. 1 pkt 6 u.k.k. Powód wskazał, że w rozdziale 8 umowy ustalono, że kredyt oprocentowany jest zmienną stopą procentową, która na dzień zawarcia umowy wynosi 8,99 % w skali roku. Zdaniem powoda nierzetelne przedstawienie informacji o całkowitych kosztach kredytu oraz kwocie kredytu wiąże się z oprocentowaniem, które w przedstawionej sytuacji bank pobiera od kwoty kredytu, a nie od całkowitej kwoty kredytu wprowadzając konsumenta w błąd. Jak już wcześniej wskazano, naliczanie odsetek od kredytowanej kwoty prowizji nie jest niedopuszczalne w świetle przepisów polskiego prawa. Po drugie tak sformułowany sposób naliczania odsetek nie wprowadza konsumenta w błąd, ponieważ umowa w sposób całkowicie jasny i przejrzysty wskazuje od jakiej kwoty pozwany naliczał odsetki. Po trzecie, należy zauważyć, że w rozdziale 8 umowy wyraźnie wskazano oprocentowanie kredytu oraz zasady na jakich będzie ono ulegać zmianom. Jeśli chodzi o warunek przewidujący w ramach umowy kredytu wynagrodzenie za ten kredyt w postaci odsetek obliczonych na podstawie zmiennej stopy ustalonej poprzez odniesienie do oficjalnego wskaźnika, to wymóg przejrzystości należy rozumieć w ten sposób, że wymaga on w szczególności, aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument był w stanie zrozumieć konkretne działanie sposobu obliczania tej stopy i oszacować w ten sposób, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, potencjalnie istotne konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla jego zobowiązań finansowych (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 marca 2020 roku, w sprawie G. G., C-125/18, Dz.U.UE.C.2020/161/2, teza 51 i przytoczone tam orzecznictwo). Wśród istotnych elementów, które sąd krajowy powinien wziąć pod uwagę przy dokonywaniu niezbędnych ustaleń w tym względzie, znajdują się nie tylko treść informacji udzielonych przez kredytodawcę w ramach negocjacji danej umowy kredytu, lecz również okoliczność, że główne elementy dotyczące obliczania wskaźnika referencyjnego są łatwo dostępne ze względu na ich publikację (zob. podobnie przytaczany wyrok w sprawie G. G., tezy 52, 53, 56).

Stwierdzić należy, że Bank w całości wypełnił obowiązki informacyjne wobec kredytobiorcy. Pozwany został poinformowany o ryzyku zmiennej stopy procentowej, otrzymał wszelkie dokumenty i informacje niezbędne do podjęcia decyzji co do wyboru kredytu ze zmiennym oprocentowaniem opartym o stawkę referencyjną WIBOR 3M. W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, iż kredytobiorca został prawidłowo poinformowany o tym, gdzie można sprawdzić wskaźnik, a także kto i jak go ustala. W początkowej części rozdziału 8 umowy wskazano ile wynosiło oprocentowanie kredytu w skali roku na dzień zawarcia umowy i zaznaczono, że oprocentowanie jest zmienne co skutkuje tym, że oprocentowanie kredytu może się zmieniać. Następnie określono rzeczywistą roczną stopę procentową, a także wyjaśniono w jaki sposób bank ją wylicza. Opisano również zasadę ustalania oprocentowania i wskazano, że na wysokość oprocentowania składają się dwa parametry: marża banku oraz zmienna stawka bazowa obowiązująca w banku w dniu zawarcia umowy wynosząca 1,72 %. W umowie wyjaśnione zostało, że zmiana wysokości stawki bazowej obowiązującej w banku w górę i w dół skutkuje analogiczną zmianą wysokości oprocentowania kredytu. Wyjaśnione zostało, w jaki sposób bank aktualizuje stawkę bazową, tj. sprawdza stopę referencyjną WIBOR 3M i w jaki sposób i gdzie te informacje są dostępne. Objaśniono, że stawka bazowa banku wyznaczana jest na podstawie stopy referencyjnej WIBOR 3M stosowanej na rynku usług finansowych. Wyjaśniono, że WIBOR 3M jest opracowany w sposób całkowicie niezależny od banku i stosowany na rynku usług finansowych, a jego wysokość kredytobiorca znajdzie w prasie codziennej bądź w Internecie (np. na stronie (...) www.(...).pl), a stawki bazowe obowiązujące w banku oraz informacje o wskaźnikach są dostępne także na stronie internetowej banku. Wskazano nadto, że aktualizacja stawki bazowej i zastosowanie jej do kredytu powoda następowało w taki sposób, że powód śledząc stawkę referencyjną WIBOR 3M mógł ustalić, czy i o ile jego oprocentowanie ulegnie zmianie. Działo się to dlatego, że bank aktualizował stawkę bazową w ten sposób, że w przedostatnim dniu roboczym lutego, maja, sierpnia i listopada poprzez sprawdzenie stopy referencyjnej WIBOR 3M, a następnie dopiero od każdego 3 dnia roboczego marca, czerwca, września i grudnia aktualizował tę stawkę. W samej treści umowy wskazano również, że skutkiem zmiany stawki bazowej jest zmiana wysokości oprocentowania kredytu i zmiana wysokości raty o tyle, o ile zmieni się stawka bazowa. O zmianie wysokości oprocentowania kredytu oraz wysokości rat bank informował w serwisie transakcyjnym oraz pocztą elektroniczną. W ten sam sposób bank udostępniał kredytodawcy zaktualizowany harmonogram. Informacje o nowej wysokości rat kredytu można było także otrzymać w Biurze (...) i w placówce banku.

Mając na uwadze powyższe okoliczności należało uznać, że powód został poinformowany o możliwych wzrostach stawki WIBOR i co za tym idzie, wysokości oprocentowania i raty kredytu. W ocenie Sądu powód, w oparciu o informacje przekazane przez Bank, był w stanie zrozumieć metodę obliczania stopy procentowej przez Bank i oszacować w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria (stała marża + stawka bazowa wyznaczana na podstawie stopy referencyjnej WIBOR 3M) potencjalnie istotne konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań. Bank nie był zobowiązany do wyjaśnienia kredytobiorcy sposobu wyznaczania wskaźnika WIBOR przez jej administratora. Wystarczające jest w tym zakresie odesłanie do jego strony i zawartych tam informacji, albowiem to nie Bank ustala wysokość tego wskaźnika, a jedynie bazuje na nim ustalając ostateczną stopę procentową udzielonego powodowi kredytu. Nie ma podstaw do przyjęcia, że kierowane do powoda informacje w zakresie ryzyka zmiennego oprocentowania były dla niego niejasne i niezrozumiałe, nie tylko pod względem gramatycznym, ale i ekonomicznym. Stawki WIBOR publikowane są i były w serwisach internetowych, a więc są ogólnodostępne. Ogólnodostępną jest i była również informacja o tym, jak jest wyliczany. O. tych informacji oznacza, że każdy kredytobiorca ma możliwość z łatwością zapoznania się z nimi przed zawarciem umowy kredytu, w tym o jego historycznych poziomach, które mogą dać konsumentowi wyobrażenie o możliwym wzroście raty na skutek wzrostu tego wskaźnika (por. tezę 58 i 60 wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 13 lipca 2023 r. C-265/22, Dz.U.UE.C.2023/321/13). WIBOR to wskaźnik oprocentowania pożyczek na krajowym rynku międzybankowym . Banki biorąc pod uwagę to, po jakiej stopie są w stanie sobie nawzajem pożyczać pieniądze, ustalają oprocentowanie kredytów dla klientów. Faktycznie WIBOR nie musi być oparty na rzeczywistych transakcjach pomiędzy bankami, ale na przybliżeniach, które wynikają z modeli matematycznych, a które pozwalają na złożenie oferty założenia depozytu. Te modele matematyczne nie mają bowiem abstrakcyjnego charakteru. Stawka ta wyznaczana jest każdego dnia roboczego o godzinie 11:00 podczas tzw. Fixingu, jako średnia arytmetyczna wielkości oprocentowania (w ujęciu rocznym) podawanych przez 10 największych banków działających w Polsce, które są uczestnikami panelu WIBOR, gdzie odrzucane są dwie najniższe i dwie najwyższe oferty. W wyniku takiej kalkulacji ustalana jest wysokość stawki WIBOR. W sytuacji, gdy w fixingu bierze udział mniejsza liczba banków (od 8 do 9), to odrzucane są dwie skrajne oferty – najwyższa i najniższa. W wariancie, kiedy banków jest mniej niż 8 w obliczaniu średniej biorą udział wszystkie zgłoszone oferty. WIBOR 3M nie uwzględnia tego, co dzieje się aktualnie na rynku, ale przewiduje, co wydarzy się na rynku w ciągu najbliższych trzech miesięcy, uwzględniając zachodzące procesy ekonomiczne. Co jednak najistotniejsze, stawka WIBOR zależy w istocie od stóp procentowych NBP. Banki lokują bowiem własne środki nabywając od NBP bony pieniężne, dzięki czemu zyskują odsetki w wysokości równej stopie referencyjnej NBP. Nabycie takiego bonu to odpowiednik założenia depozytu w NBP. Z uwagi na charakter oferenta tego bonu (NBP), jest to w istocie dla banku transakcja bez ryzyka. W rezultacie, aby bankowi opłacało się założyć taki depozyt w innym banku celem uzyskania odsetek, a zatem liczyć się z większym ryzykiem inwestycyjnym, kwota odsetek musi być odpowiednio wyższa od stopy referencyjnej NBP. Ponadto okres inwestycji w ww. bony pieniężne wynosi 7 dni, podczas gdy depozyt międzybankowy 1, 3 lub 6 miesięcy, a zatem ryzyko inwestycyjne jest także wydłużone w czasie. Stąd WIBOR jest zawsze powiązany ze stopą referencyjną NBP i zawsze jest notowany nieco wyższy od niej. Stopa referencyjna NBP jest zatem ekonomicznym fundamentem dla określenia stopy wskaźnika WIBOR. Celem wyznaczenia ceny, po której bankowi warto zainwestować środki w innym banku niż NBP, bank musi oszacować również, jak przez czas inwestycji może zmieniać się stopa referencyjna.

Podsumowując, należy jednoznacznie podkreślić, że konsument nie musi rozumieć, ani nawet znać sposobu ustalania przez podmiot inny, niż kredytodawca, składowych odsetek należnych od konsumenta. Gdyby bowiem bank odwoływał się np. do odsetek ustawowych, sposobowi ich ustalania można by również postawić zarzut braku przejrzystości warunków zmiany stopy procentowej. Postanowienie umowne dotyczące zmiennej stopy procentowej opisanej jako suma wysokości wskaźnika referencyjnego WIBOR 3M oraz stałej marży wskazanej w umowie kredytu, reguluje wynagrodzenie banku i czyni to w sposób jednoznaczny i przejrzysty. Tym samym zarzut naruszenia przez pozwanego art. 30 ust. 1 pkt 6 u.k.k. nie był zasadny.

Abstrahując od powyższych należy też zauważyć, że powołane przez powoda rzekome naruszenia przepisów ustawy o kredycie konsumenckim wymienionych w art. 30 ust. 1 pkt 4, pkt 6, pkt 7 i pkt 10 dotyczą naruszenia obowiązku informacyjnego, a zatem mogłyby mieć zastosowanie gdyby pozwany nie zamieścił w ogóle wymienionych w tych przepisach informacji. Bank tymczasem, jak wskazano we wcześniejszej części uzasadnienia wyroku zamieścił w umowie informacje wymienione we wspomnianych przepisach. Fakt, że treść tych informacji nie odpowiada powodowi bądź, że powód uważa, że powinny one przybrać inną treść nie oznacza, że doszło do uchybienia przez bank obowiązkom informacyjnym.

W ocenie sądu pozwany zawierając z powodem kwestionowaną umowę kredytu gotówkowego nr (...) z dnia 13 lutego 2019 roku nie dopuścił się także naruszenia żadnego z pozostałych, wymienionych w art. 45 ust. 1 u.k.k. przepisów ustawy o kredycie konsumenckim, które nie zostały wymienione w pozwie.

Podsumowując, w ocenie sądu pozwany zawierając z powodem umowę kredytu gotówkowego nr (...) z dnia 13 lutego 2019 roku nie naruszył przepisów ustawy o kredycie konsumenckim uprawniających powoda do skorzystania z sankcji kredytu darmowego, o której mowa w art. 45 ust. 1 u.k.k.

Na marginesie sąd zaznacza, że z art. 23 dyrektywy 2008/48 w związku z jej motywem 47 wynika, że o ile wybór systemu sankcji mających zastosowanie w przypadku naruszenia przepisów krajowych przyjętych zgodnie z tą dyrektywą pozostaje w gestii państw członkowskich, o tyle przewidziane w ten sposób sankcje powinny być skuteczne, proporcjonalne i odstraszające. Oznacza to, że sankcje powinny być odpowiednio surowe w stosunku do wagi naruszeń, które są przez nie karane, zwłaszcza z zapewnieniem rzeczywiście odstraszającego skutku i przy poszanowaniu ogólnej zasady proporcjonalności. Nie sposób natomiast w świetle okoliczności przedmiotowej sprawy oraz zarzucanych przez powoda naruszeń (niezależnie od braku zasadności tychże zarzutów) uznać, że sankcja kredytu darmowego byłaby odpowiednią i proporcjonalną sankcją.

W kontekście powyższych wywodów należy poczynić jeszcze jedną uwagę. Powód zawarł z pozwanym sporną umowę kredytu gotówkowego nr (...) z dnia 13 lutego 2019 roku po zawarciu w dniu 6 marca 2018 roku innej umowy z pozwanym o analogicznej treści. Z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wynika, że zawarcie (...) w umowie o kredyt ma zasadnicze znaczenie, w szczególności ponieważ umożliwia ono konsumentowi dokonanie oceny zakresu jego zobowiązania (tak wyrok z dnia 9 listopada 2016 r., (...) Slovakia, C-42/15, EU:C:2016:842, pkt 67, 70). Tylko, że w przedmiotowej sprawie powoda ewidentnie nie interesowała ocena zakresu jego zobowiązania, a (...) nie miało dla niego znaczenia w kontekście zawarcia umowy kredytu, skoro niespełna rok po zawarciu jednej umowy uznał za celowe i uzasadnione zawarcie kolejnej umowy kredytu na analogicznych warunkach, co oznaczało, że warunki te powód uważał po blisko roku wykonywania pierwszej umowy za akceptowalne. Wysokość rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania bądź sposób przedstawienia założeń przyjętych do jej ustalenia również nie były dla powoda kryterium decydującym przy zawarciu umowy, skoro zawarł z pozwanym kolejną umowę o analogicznej treści niespełna rok później.

Podsumowując, w ocenie sądu postanowienia umowy kredytu gotówkowego nr (...) z dnia 13 lutego 2019 roku nie były dotknięte wadami stanowiącymi podstawę do skorzystania przez powoda z sankcji kredytu darmowego.

Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał roszczenie powoda za nienależne, a powództwo za bezzasadne i w efekcie orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie II wyroku na podstawie art. 98 § 1, § 1 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Powód przegrał proces w całości, wobec czego jest obowiązany zwrócić pozwanemu poniesione przez niego koszty procesu w całości. Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego zwrot kosztów procesu w wysokości 1 817 zł, na którą to kwotę składały się: koszty zastępstwa procesowego udzielonego powodowi przez radcę prawnego, ustalone na podstawie zastosowanego § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1935) w kwocie 1 800 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Kwota 1 817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu została od powoda na rzecz pozwanego zasądzona wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, zgodnie z brzmieniem art. 98 § 1 1 k.p.c., w myśl którego, od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewelina Czarnecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację:  asesor sądowy Paweł Kamiński
Data wytworzenia informacji: